chcę nadrobić braku muzyczne i w tzw.

Witam. Mam wakację i chciałabym nadrobić swoje braki w muzyce (głownie zagranicznej, bo jestem w tym temacie bardzo ograniczona, nigdy się nią nie interesowałam) oraz chciałabym poszerzyć swoją wiedzę "ogólną" w różnych dziedzinach. Dodam, że mam 20 lat, jestem uważana za osobę inteligentną, zawsze każdą klasę kończyłam w szkole z wyróżnieniem. A piszę to po to, żeby nie traktować mnie jako pustą dziewczynę. Co polecacie? Jak się za to zabrać? Jak na razie oglądam filmy ;)

nie wiem.... ale jak średnia, oceny ma się do osobowosci czy tam charakteru?

ale tu nikt nie mówi o charakterze ani osobwości :) Napisałam to po to, żeby ludzie nie myśleli, że jestem jakąś ciemną, zacofaną dziewczyną, bo tak nie jest. Myślę, że głupia nie jestem, uczyłam się zawsze, mam podstawową wiedzą w różnych dziedzinach, ale chciałabym ją pogłębić. A jak napisałam w muzyce zagranicznej jestem totalne nemo i chciałabym te braki nadrobić, bo głupio mi z tym ;)

oj ja wiem o co dziewczynie chodzi...że ma wiedzę uważana jest za inteligentną a jest nieobeznan kulturowo, tzn. nie zna filmów, ksiązek , nie zna się na muzyce...

z książkami nienajgorzej, bo sporo czytam, kilka filmów z klasyki również obejrzałam. I tak jak napisałeś, chodzi mi to, żeby obeznać się kultuurowo, znać tę klasykę, którą każdy "powinien" znać :)

przepraszam jak "NAPISAŁAŚ" *

ja też mam taki problem jak Ty, zacofanie, w muzyce to już w ogóle, z filmami moze i lepiej, obejrzłąm ost, Casablance i cąła serie ojca chrzestnego, ale w ogóle nie kojarze filmów znanych reżyseró..:/ ale wystrczy poszperać po necie, wypożyczyć albo ścignąc i jaaazda, z muzyka też, poszukać ikon rózenego typu muuzyki, i słuchac ile wlazie

polecacie coś?

ja nie ploece bo slucham muzyki ktorej nie ma w mediach ;)