PYTANIE O HAMOWANIE DO KIEROWCÓW!

najpierw sprzęgło i potem hamulec czy najpierw hamulec a potem sprzegło????????????? A kierunki się powinno zmieniac palcami a nie całymi rekami nie? ja zmieniam całą dłonia a moj instruktor tylko sie patrzy i nic nie mowi

10/10:D ja jak pierwszy raz jechalem to wcisnalem hamulec bez sprzegla, zgasl mi

chuj, jak wygodniej

czym Ty jezdzisz, chyba wózkiem dziecinnym

jak masz dużą prędkośc i dojeżdżasz do skrzyżowania to najpierw ciut hamulcem, a potem jak już się będziesz zbliżać do mety to sprzęgło i hamulec.

bo ja juz zapomnialam jak mi instruktor gadal

oddychaj! pamietaj o oddychaniu, to najwazniejsze!!!

okay, to teraz juz bee ok jezdzic bo tak to zawse szarpie tyrpie gaśnie, ale koleś twardy i wytrzymuje:D

Kurwa!!! Nie piszcie głupot, jak nie wiecie!!! ZAWSZE najpierw hamulec. Sprzęgło dopiero jak obroty zejdą b. nisko. W sytuacji awaryjnej wyłącznie hamulec, i to bez certolenia się, z całej siły do podłogi (zbyt słaby nacisk to często popełniany błąd). Silnik oczywiście zgaśnie na koniec, ale takie hamowanie jest znacznie skuteczniejsze.

Dżizas, jak pomyślę, że takich właśnie "kierowców" co dzień mijam na drodze, to aż mnie telepie... :O

z całej sily do podłogi- pojebalo Cie, bez abs i na mokrej nawierzchni?

Shatyn, instruktorzy nie ucza hamowania silnikiem czy dojeżdżania na luzie:P:P:P