PSYCHOLOGIA...

czy to prawda ze po 5 latach studiow psychologiii klinicznej trzeba jeszcze odbyc jakis kurs 5 letni w tej specjalizacji aby moc pracowac w swoim zawodzie ??

oj dziewczę, po mgr z psychologii musisz zrobić jeszcze sporo różnych kursów by pracować jako prawdziwy psycholog kliniczny.

czyli po 5 latach na razie bede nikim ?

hm, no w pewnym sensie. Ja tam dokładnie się tym nie interesuję, bo choć studiuję psychologię, to na pewno nie mam zamiaru być klinicznym, ale mówili nam, że studia psychologii to tak na dobrą sprawę dopiero wstęp

dzieki

a co sie robi po psychologii klinicznej? zawsze myslalam, ze psychologia, to psychologia ;)

jak to- psychologia to psychologia?! No proszę Cię, na samej mojej uczelni jest chyba z 15 specjalności :D Ja np. mam zamiar zająć się psychologią zarządzania. A psycholog kliniczny to taki bardziej "typowy" psycholog, czyli rozmawiający z pacjentami z problemami ;)

myslalam ze droga jest troche latwiejsza.... a tu az z 10 lat nauki i dopiero praca. lipa troche. pieniadze nie takie super...

Dzięki za info ;) Wiesz, jak człowiek w temacie nie siedzi, to taki tępak wychodzi z niego :P To tak samo jak z pielęgniarkami- mało kto wie, że od wielu lat jest tak, że żeby zostać pielęgniarką musi się skończyć studia na uczelni medycznej- i dalej pani magister jest traktowana jak nieuk :/ Sama ja leżąc w szpitalu usłyszałam jak pacjentka po wiedziała, że "tłumokowi uczyć się nie chciało to teraz termometry nosi". Jak mnie to wkurzyło! Opierniczyłam to babsko, a że była fryzjerką, o czym wcześniej wspominała, to szybko jej w pięty poszło (bo to ona na nieuka wyszła- i sama się wkręciła), tym bardziej, że ta pielegniarka miała mgr. na identyfikatorze. Liiiipa :(