Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość katarzyna009

pytanie do kobiet, które miały cc i rodziły naturalnie

Polecane posty

Gość mloda9mama
Na poczatku chcialabym zaznaczyc, ze kazda z nas jest inna, jest inaczej wyczulona na bol, inaczej znosi ten stres jakim jest urodzenie dziecka. Mam za soba dwa porody, sn i cc. Porod naturalny trwal u mnie 3 godz, wiec nie moge powiedziec, ze sie nacierpialam, bo inne dziewczyny lezace ze mna potem na sali meczyly sie nawet do 24h. Ale bolalo jak cholera. Po 2-3 tyg krocze juz nie bolalo i bylo ok. CC to byl najgorszy koszmar w moim zyciu a wlasciwie to to co potem sie ze mna dzialo. Z lozka nie wstalam po 12h jak wszystkie dziewczyny, tylko po 24, i to tylko jak stanelam na nogi od razu mdlalam. Nastepne dni nie byly lepsze. Jako tako chodzic moglam po 3 tyg. Rana bolala, ciagnela, ledwo moglam dziecko wykapac. W domu robil wszystko maz i mama. Do siebie doszlam po ok 4 miesiacach. Teraz dziecko ma 8 mies i jeszcze jak dotkne rany to boli. Gdybym miala wybor oczywiscie sn chociaz bym miala meczyc sie dwa dni. Nigdy wiecej cc. Ale to sa moje osobiste przezycia, ktos inny moze ma lepsze doswiadczenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokładnie ENI_35
jestem za cesarką kiedy jest naprawde konieczna kiedy ratuje dziecko i matke Wtedy zdecydowanie powinna być wykonywana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa ja wam powiem
a moja koleżanka miała wypychane dziecko siłą naciskali jej na brzuch i urodziło sie niedotlenione z krwiakiem na mozgu i chyba nie bedzie chodzić :( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa ja wam powiem -> takie działanie nadaje się do prokuratury i to nie kwestia sn tylko błędu w sztuce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pogodynka2
ja uwazam ,ze czasami sa kobiety- dziewczyny, które mają idealne warunki do sn , sa zdrowe, mają odpoiwednie wymiary , zadnych przeciwwskazań do sn i pewnie urodziły by szybko i bez komlikacji a mimo to kupują cesarke, narazaja sie na ból i powikłania , długo dochodzą do siebie a mogłoby się bez tego obyć Natomiast uwazam ,ze lekarze zdecydowanie powinni robic cesarki kiedy jest taka potrzeba , kiedy sa ku temu wsazania, kiedy trzeba ratować dziecko i matke i zdecydowanie powinno się zrobić cc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po cesarce juzzz
ja mialam cc i bardzo sobie chwale, na drugi dzien mialam juz dziecko i sie nim zajmowalam a po tygodniu prawie zapomnialam, ze mialam operacje; co do powiklan to TEORETYCZNIE moga wystapic wszystkie te najgorsze wymienione wczesniej, ale jaki jest odsetek tych powiklan w rzeczywistosci...na wszystkie kobiety jakie znam po cc nie znam zadnej z powiklaniami, jesli chodzi o sn to znam przypadki nietrzymania moczu, pekniecia do odbytu, no i powiklania u maluszkow-niedotlenienia bo lekarzom nie chcialo sie odpowiednio wczesniej zrobic cc, siostrzenica np. miala krwiaki po kleszczach bo siostrze nie chcieli zrobic cc mimo ewidentnych wskazan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do ciumratej
pogodynka2 powtarzasz sie!!!! znamy juz twoje zdanie wiec sie zamknij!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pogodynka2
witam leje???????? znów się pojawiłaś ? O jak miło ! Jak widzisz mój nick , przechodz od razu do następnej wypowiedzi Dziękuje !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pogodynka2
moge pisać ile chce i jak czesto chce ,a tobie nic do tego! Będe się powtarzała jak długo będe chciała, nie twój biznes!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja sobie nie wyobrazam
rodzic sn. Boje sie bolu boje sie popekanego krocza i pozniejszych komplikacji z tym zwiazanych. Nic mnie w zasadzie nie przekonuje do porodu sn. Nie chce tak rodzic i nie urodze ale nie mam nic do kobiet ktore sie na to decyduja. Dla mnie nie ma nic pieknego w porodzie sn a juz na pewno nie podwyzszyloby to mojej samooceny jesli chodzi o kobiecosc. Jednak jesli inne chca i taka radosc to dla nich to mi to nie przeszkadza i fajnie by bylo jakby moja cesarka na zyczenie tez nikomu nie wadzila.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pogodynka2
i pisz po polsku , bo nie ma takiego słowa w słowniku Gwara zajeżdzaj u siebie w domu ,a nie na forum publicznym Nie kazdy posługuje się takim wiejskim językiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poród naturalny mogę nazwać koszmarem,horrorem i największym bólem jakiego doświadczyłam w życiu. Nigdy więcej. Cesarki nie miałam ,ale kilka moich koleżanek miało i też mówiły ,że bolało.W dodatku wstać nie możesz ,tylko leżeć plackiem.Cewnik zakładają itd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekoladowa mufinka
ja najpierw miałam cc i byłam zachwycona, liczyłam że następnym razem też się tak uda. Nie udało się, urodziłam naturalnie. Początkowo byłam zawiedziona, bo rzeczywiście komfort lepszy przy cc, ale po kilku miesiącach zauważyłam inną rzecz. Z pierwszą córką nie jestem tak związana emocjonalnie jak z drógą (i nigdy nie byłam). Kocham je obie, ale wieź między nami jest zupełnie inna. Wcześniej tego nie zauważyłam, dopiero jak młodsza miała kilka miesięcy, teraz ma 2 lata. Najlepsze jest to że gdyby mi ktoś powiedział to kiedy miałam tylko jedną, to powiedziałabym że to totalna bzdura i nie ma to znaczenia, a jednak ma. Teraz żałuje cesarki, ale to nie była moja decyzja, tylko lekarzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja miałam za pierwszym razem sn, później cc. Dla mnie osobiście sn to było niezwykle nieprzyjemne, niehumanitarne i uwłaczające mojej godności i mojemu człowieczeństwu wydarzenie. Osoby które przyjmowały mój poród nie miały nic a nic do czynienia z szacunkiem, delikatnością czy wyczuciem. Pomijam już tu istnienie bólu który został mi zaserwowany wbrew mojej woli przez zabiegi których kategorycznie nie chciałam. Dla szpitalnego personelu byłam kolejną chodzącą macicą która nic nie czuję i nie myśli. Drugi poród to była świadomie wybrana cesarka którą tak zwyczajnie wspominam miło. Nie byłam usypiana, przez cały czas jej trwania rozmawiałam z lekarzem. Tak się rozgadałam, że lekarz w końcu skomentował to, że pierwszy raz w życiu z sali operacyjnej wyjdzie z bolącym językiem od rozmów z pacjentem niż z bolącymi plecami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pogodynka2
nie pisz do mnie czubku :-0 I odwal sie ode mnie i mojej rodziny To raczej ty nie masz dzieci , bo nie wiesz co to poród,jesteś jedną z tych księzniczek co to bólu się boja i cc kupują , nie masz pojęcia ani o porodzie ani o wychowywaniu dzieci , a najwięcej odzywasz się w temacie Jeszcze raz napisz coś na mnie i moją rodzine to cie inaczej załatwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pogodynka2
Najpierw musisz urodzić ,a potem się wypowiadaj ! I nie zycze sobie ,zebyś jeszcze cokolwiek napisał na mnie i wciągała w to moją rodzine!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarzyna009
ja pieprze wariatki, co się tak unosicie, temat jest o czym innym!!!! Po co się obrzucacie obelgami, każdy rodzi jak chce, nawet gdyby któraś chciała rodzic uchem to nikomu nic do tego!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pogodynka2
ale kretynka!!!!!!! vel leje????????? to ty raczej nie masz dzieci i nie jesteś matką I nie prowokuj mnie , bo ja dyskusje z tobą dawno zamknęłam !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2x sn 2xcc wspomniena z cc zdecydowanie lepsze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość katarzyna009
z tego co tu czytam to jednak większość jest za cc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×