Dobrze zrobiłem, prawda?

To nie sa chore gierki, to jest zycie.

dobrze zrobiłes - dziewczyna miała swoją szanse, ale ją stracila. Jeżeli byłabym na Twoim miejscu zrobilabym tak samo. Tyle kobiet na świecie - nie ma co się przejmować - znajdź taką która zawsze będzie odwzajemniac Twoje uczucie a nie tylko wtedy kiedy sobie o Tobie przypomni

życie to także umiejętność wybaczania i zapominania, za szybko skreślasz ludzi

i jeszcze jedno... Nie wszystkich trafia od razu grom z jasnego nieba miłości... odtrąciła go wcześniej bo go nie znała... ale z bliższym poznaniem zmieniła zdanie...

obawiam sie ze sie jednak nie znamy droga panno.... ja mieszkam pod wrocłaiwem dokładnie :D

no pewnie i nie wysztkich, ale ja ja kiedys bardzo kochałem a ona mnei olała. teraz nie wiem co sie stalo - ale on juz szanse miala. a co do dumy... hmmm... jest tyle kobiet ze na jakas na pewno trafie a tamta niech sie pierdoli !

Ty ja zraniłeś, to co zrobiles... to nie swiadczy ani troche ze ja kiedys KOCHALES tak jak mowisz. A zrouzum tez , ze kobiety nei zawsze od razu wiedza ze ten jedyny to ten - nawet jesli zamiast ciebie wybrala kogos innego, ateraz po latach wraca.. widocznie to zrozumiala. i przejrzyj na oczy - nie ma wiekszego skarbu niz oddana kobieta, a tu gwarantuje ci na 100% z tego co piszesz - ona nigdy by ci juz krzywdy nie zrobila. i naprwde sie zakochala... ot i tyle.bedziesz zalowac a ty KSW - ty to z wyrocznia jeste czy jak? i ty pewniaczku weż soebi do serca - a to ci mowi 35 letnia kobieta ktora niejedno w życiu przeszla.

widac teraz coś do ciebie poczuła czy to dziwne?

No pytanie trudne... czy kobieta moze bezinteresownie poczuc cos do faceta po tylu latach? a i jeszcze mam pytanie- czy ona jest z kims teraz czy jest sama? bo to duzo by wyjaśniało

Ludzie się zmieniają. Na Twoim miejscu dałabym drugą szanse, ale są ludzie którzy mają trudności z wybaczeniem krzywd no i wtedy chyba lepiej sobie odpuścić, bo takie ciągłe kłocenie się z samym sobąjest męczące dla jednej i drugiej strony.

Ja sądzę inaczej, pannie nie wychodziło z kolejnymi facetami, a autor wątku był pewnie spokojnym chłopakiem, dla niej za spokojnym. Wreszcie po latch na niego trafiła i potraktowała, jak nagrodę pocieszenia. Dobrze zrobił.

salemka dobrze powiedziane... mysle ze tamta kobieta ulozy sobie zycie, a pan autor niech sie lepiej na razie za zwiazki nie bierze, bo jeszcze nie wie najwidoczniej na czym zycie polega.

Wiesz, no nie wiemy jakich ta panna miala facetów i czy miala wogole bo autor nic nie pisze na ten temat.. nie skreślajmy znowu tej dziewczyny bo nic o niej nie wiemy? ja osobiście dałbym szansę - myśle ze potem moglbym zalowac ze cos mi ucieklo a moglo byc fajnie.

ze tak powiem "po mnie" miala jedngo z ktorym jest tez i obecnie. ale chyba sie z jakimis spotykala... dla jasnosci ja z nia nie spalem bo ona sie trzyma zasady ze nie sypia z kolesiem z ktorym nei jest w zawiazku... ale skoro ma gacha , to nie rozumiem czemu nagle zapragnela mnie?? dlatego dalej mysle - ze zrobilem dobrze

O a to już jest coś nie tak, trzeba było ją jeszcze postraszyć, że podkablujesz na nią. :D

wiesz, gnojem i totalnym chujem nie jestem

Ale ja napisałem postraszyć, a nie kablować. ;)

nie bede jej starszyl, juz napisalem ze skonczylem ten rozdzial w moim zyciu. niech sie jej wiedzie.. chcailem tylko wiedziec dlaczego tak postapila... i upewnic sie ze moja decyzja byla prawidlowa

o jak fajnie zrobiłeś, też olałabym taką dziewczynkę ...to zawracanie doopy, nic innego... śmierć frajerom i frajerkom

Nie sie z poprzedniczka.. zachowales sie jak cham... i niestety na frajera wyszedłeś TY.. albo nie.. bardziej na sukinsyna. ale jak cie to bawi...

A kobiety i tak zawsze beda bronic ta laske

ABCDefgHJ A kobiety i tak zawsze beda bronic ta laske i w tym właśnie momencie, normalnie czuje się jak facet ;)

Autorze! bardzo dobrze zrobiłeś!!! popieram Cie w 100%!!! skoro laska spotyka sie z kimś obecnie a do Ciebie zaczęła smalić cholewki to niezbyt halo to wygląda. W sumie mogłeś pościemniać i tylko kija w niej pomoczyć, bezczelnie mówiąc, no ale postąpiłleś zajebiście honorowo, za co mega szacun 4U! Sam kiedyś, dawno temu spotykałem sie z taką tępą pipą co miała faceta a mi doope zawracała, że jest we mnie zakochana i tylko we mnie. młody to głupi byłem i dałem sie urobić, a ona na bezczela spotykała sie jakiś czas równocześnie i ze mną i z tamtym drugim, mimo iż mówiła że z nim to już ewidentny koniec. w końcu koleś spasował, ja też chciałem ale mnie urobiła, no zakochany byłem. jednak związek nie wytrzymał próby czasu i po około roku rozstaliśmy się, jednak raz rozpieprzone w taki sposób zaufanie juz na starcie pogrzebało wszystko. z perspektywy lat i doświadczenia to od razu powinienem ją olać bo ileż ja nerwów przez nią straciłem to tylko ja wiem :O

no luz.. u mnie ciutke inaczej bylo. Z tej mojej pipy mila osoba jest, i dziewczyna naprawde porzadna. mogla sie przespac ze mna - nie zrobila tego, z wyrachowania, z szacunku do tamtego, nie wiem. ale zasady swoje miala. chodzi o to ze zal mi chyba troche ze dopiero po tylu latach sie kapła ze mogla sobie ze mna zycie ulozyc. teraz niech sperdziela ode mnie...wiem ze jest z atamtym i niech sobie bedzie.

hahahaha!!!! pewniaczek pękłęś!! piszac tak zdradzasz ze ci na niej zalezy nadal.. ciotka z ciebie porzadna. najpierw mowisz ze masz ja w dupie, potem ze ci zal.. a wiesz jaka prawda? slaby jestes! i nie umiales jej odbic. bo wyraźnie napisales ze sie NIE PRZESPALA zToba. ! madra kobieta ci sie trafila! szkoda tylko ze ona na takiego barana sie nadziala jak Ty...a ciebie boli to ze laska ci sie nie oddala - bo pewnie do tej pory miales kazda ktora chciales? Oj sieroto Ty jedna...

chłopie a myślisz że z mojej nie była taka? żadko kiedy mozna spotkać taką ciepłą i tak otaczającą uczuciem drugiego człowieka, niestety chyba na starcie sie pogubiła czego tak naprawde od życia chce. niestety rozjebane zaufanie powodowało kłótnie, sceny zazdrości, które destruktywnie wpływały na związek i w końcu musiał sie on rozpaść, a toksyny które sie nawarstwiły nawet nie pozwalają nam sie obecnie odzywać do siebie, mimo ze już od rozstania niedługo 3 lata minie...

Daj jej szanse, nie sluchaj walkera, jego kobieta najwidoczniej skrzywdzila. Poczekaj na rozwoj sytuacji. nie zrywaj z nia kontaktu, staraj sie byc kulturalny , ale nie nachalny. no i umow sie z nia na spotkanie. ale poczekaj, po paru rozmowach, nie wiem przez gg jesli masz , albo telefonicznie. niech beda krotkie, ale mile. jesli ona sie nie zniecheci - znaczy ze kocha naprawde, i ten kolo co z nia jest nie bedzie tu przeszkoda. nie skreslaj kobiety przy ktorej MOZESZ BYC SZCZESLIWY!!!!

Walker.... mas ztroche skrzywione zatem spojrzenie na kobiety.. czy ktoras ci az takie kukukuku zrobila? to ci wspolczuje

kozurekwawa --> jasne... nie słuchaj... heh już raz go ta panna olała, a dwa to ona ma kogoś! przecież coś takiego jest nie fair zarówno w stosunku do autora jak i do jej obecnego kolesia. kurna ludzie ogarnijmy sie, związek to związek i trzeba mieć szcunek doń a nie taką wolną amerykankę uprawiać... jak dla mnie dziewczyna wrażeń może tylko szkuać a wiedząć że Pewniaczekjeden był w niej kiedyś zadurzony to obczaiła dobry materiał na takowe.

Baby baby--> otóż nie, widzę dobre i wartościowe kobiety, potrafie to dojrzeć, jednak jest też dużo ściemniar, szmat i wogóle że czasem witki opadają (zresztą co do facetów to jest podobnie). BTW. fuck, "rzadko" przez "ż" walnąłem, no skandal na miare ogólnokrajową:-O