Poród w Legnicy-kto rodził?

niestety też żałuje ale Ty to masz jeszcze szanse bo jak sobie przypominam to termin jaskos zimą przypada to może cos się zmieni do tego czasu

Jolu watpie gdyz to ze ejst tam remont to czysta iluzja, nic takiego tam nie ma miejsca :)

tak czytałam ale może wpadną na inny pomysł jak można wyciagnąc kase. Chyba ze będą im patrzec na ręce

Witam!!! Kolki jeszcze trwaja, ale za 4 dni konczymy 3 mc i mam nadzieję, że przejdą. Stosuje biogaie, lefax i duży kaliber Debridat - dopiero po nim jest lepiej. O proszku troistym słyszałam ale boje sie jeszcze tego stosować bo i tak zapisuje na kartkach co i ile podałam i o której. Masakre mam, ale już nie powinnam narzekac i nikomu nie życze takich kolek jak mój mały miał, a zaczeły sie od drugiej doby i nikt nie umiał mi pomóc...... Ja miałam cesarke u Cz-S, było ok bez problemu i bólu. Dopiero później się zaczęło i skończyć się nie może. Jakoś nie moge fizycznie dojsc do siebie. Dzidziusia po cc miałam na drugi dzień, choć nie powinni mi go dać skoro sama nie mogłam wstać z łóżka - ech, mały sie przyssał a ja braki miałam i skutek był ze jeszcze bardziej płakał - pielegniarki twierdziły ze pokarm jest i dupa. Ja niemiło wspominam ten czas i jakos dobre słowo mi nie przychodzi do głowy.... Ale Wam życze szczęścia !!!!

moim zdaniem kobieta po cesarce powinna odebrac sdziecko dopiero jak sama jest w stanie po nie sobie pójść. bo bądź co bądź ale zawsze to jest operacja

racja- dlatego ja bym strasznie nie chciała cesarki dobrze powiedziane to tak czy tak operacja.. dlatego załamie sie jak powie mi ze mam ja mieć bede walczyc :)

szalotka..to masz troszkę na glowie, i do tego jezcze fizycznie nie mozesz dojsc do siebie, juz powinno byc tylko lepiej :)) a Ty karmisz piersia? uwazasz na to co jesz bo jak wiadomo wtedy trzeba.

Szarlotka-- współczuję Kochana, pewnie dojść nie możesz do siebie jeszcze ze względu na zmęczenie,kolki na pewno męczące są.Trzeba się trzymać myślże już niedługo te magiczne 3 m-ce.

ja też uważam, że to operacja a nie żaden zabieg jak próbują wciskać nam kit. wiadomo kiedy nie ma wyjścia to nie ma. znajoma rodziła przez cc pierwsze dziecko z musu przez to, że dziecko się nie obróciło. ale przy drugim pomimo podobnej sytuacji zdecydowała się na naturalny poród i urodziła bez problemów, bo jak powiedziała nie chce przechodzić tego horroru 2 raz. byłam laski u dr hercunia na ostatnim usg, zrobił mi 4d a zapłaciłam jak za zwykłe jak to powiedział to w prezencie. moja Mańka leży już głową w dół i waży około 1660 gramów. termin przesunął sie na 13 września. pozdrawiam

Cześć kobitki:) nie wiem czy juz bylo to pytanie, ale czy mogłybyscie napisać co zabrac ze soba do szpitala dla siebie i dzidziusia... termin mam co prawda na 14 grudnia ale o niczym innym nie myśle:)

anka a dostałas opis ??? chodzi mu juz drukarka czy co tam? odpisz prosze bo to wazne bo on do mnie jeszcze nie zadzwonil a mial juz zrobic to dawno! wiadomo ze jak jest sytuacja niezalezna od Nas i trzeba cc to juz sila wyzsza, ale nie robic go dlatego ze tak. kilka stron do tylu jest napisane co do szpitala :) ja mam na 3 grudnia :)

tak, dostałam opis , zdjęcia i płytę. miałam Ci mówić żebyś tam po prostu zadzwoniła w godzinach przyjmowania, telefon i tak odbiera ta cała położna więc zapytaj tylko czy Twoje dokumenty są do odbioru.

dziekuje, ale w takim razie nie omieszkam mu zwrocic uwagę bo jak zadzwonilam po 2 dniach to on wylecial do mnie z pretensjami ze zadzwoni ze mowil jak bedzie dzialac itp, a tymczasem działa a on nie dzwoni, jak zwykle. a on do ktorej przyjmuje? bo ja moge byc u niego tylko po 17

dziekuje bardzo:)

od 17. 30 zaczyna przyjmować pacjentki prywatnie. czasami wychodzi wcześniej jak nikogo nie ma. najlepiej zadzwoń rano na stacjonarny.

ok najwyzej powiem tej w recepcji ze bede dopiero o tej godzinie i tak maz odbierze bo powiedział ze nie dosc ze tyle kasy to facet robi co chce. no nic dziekuje bardzo za inf. Marysia nie ma za co :) moze bedziesz rodzic wczesniej i sie spotkamy, albo ja przeczekam :) hehe a co juz sie do szpitala szykujesz? szybciutko :)

Nie, nie szykuję sie do szpitala... ale z racji tego ze to moja pierwsza dzidzia i to jeszcze niespodziewana jestem przejeta jak niczym innym w zyciu nie byłam:) i mysle o wszystkim z duuuuuzym wyprzedzeniem...w paranoje popadne :P

Dzięki dziewczyny za pocieszenie, wiem ze jest coraz lepiej i że w końcu bedzie najlepiej:) Niestety nie karmie cycusiem, bo ze stresu traciłam pokarm zanim go dostałam w nawale. Ja nabrałam do szpitala mnóstwo rzeczy później okazały się zbędne bo nic mnie nie interesowało, maleństwo cały czas płakało a ja z nim wiec wszystko inne mnie nie zajmowało. Dopiero rodzinka jak przyjeżdżała to mnie karmili i poili... eee mówiłam że ja lepiej żebym się nie wypowiadała na temat szpitalu. A dla maleństwa naprawdę wystarczy wziąć 3 pajace i czapeczkę, łapki niedrapki, pampersy, linomag do pupy, chusteczki i wystarczy

Witam wszystkich serdecznie mam jeszcze pytanko wiem,że troche głupie ale czy w naszym legnickim szpitalu można poprosić o znieczulenie podczas porodu czy ktoś o tym wie ?

Zastanawiam sie jeszcze czy zakupic same body bez zadnych kaftanikow itd i pajace oczywiscie, bo to chyba najwygodniejsze bedzie:) sama nie wiem... ze znieczuleniem to nie mam pojecia jak jest i tez sie chetnie dowiem:)

z tym znieczuleniem to pewnie nie ma możliwości ja jak byłam ostatnio na wizycie u czeszejko to mi powiedziała ze to musi bolec wiec nie mam złudzeń ale może istnieje taka możliwość tyle się o tym mówi.

a to dobre co ona opowiada, mozna prosic o znieczulenie a co wiecej nie maja prawa Ci odmowic oczywiscie ci zlodzieje chcieliby zebys sie umowila z nimi ze dasz im pieniadze, nic nie musi bolec to ten szpital to łatajstwo starozytne dlatego tak jak chcesz poczytac to na tej stronie rodzicpoludzku masz tego typu inf. i odnoszą sie do wszystkich pacjetek na porodowkach to tyle :). w tej legnicy nie ma konkurencji dlatego sie tak noszą. nie wiesz Jolu czy czeszejkowa idzie na urlop cos mowila? bo niestety musze sie wybrac do niej. z innej beczki :) robie liste co mam kupic itp zeby mi nie wyleciało z głowu i dlatego zapytam Was :) czy kupic wkladki laktacyjne do biustonosza takie jednorazowe czy zobaczylam oslonki na brodawki takie co caly czas mozna je uzywac? a drugie to laktator reczny czy elektryczny? a i co do kapieli dla takiego malenstwa jak juz bede w domu mam dodawac? jaki płyn? wanienki macie z wkladami gabkowymi czy bez?

Mamy z forum pisały Marysiu ze dzidzius w szpitalu lezy najczesciej w samej pieluszce/pampersie i ma ewentualnie body czy koszulke bo jest ciepło, wiec nie ma co kabinować. wiadomo rodzisz jak ja w grudniu to trzeba na wyjscie sie dobrze przygotowac znaczy się dzidziusia ciepło ubrac, najlepszy kombinezonik cieply, czapka, skarpetki,okryc buzke, nakryc dziecko jakims kocykiem i do nosidełka i do autka :) a i buzke wykremowac kremem.

prawdopodobnie idzie jakoś chyba teraz w lipcu na początku sierpnia będzie na pewno bo mam umówioną wizytę na 2.08.11 wiec będzie Jak byłam u niej ostatnio to ona oczywiście odbiera tel jak przyjmuje i umawia na wizyty wiec mówiła ze wybiera sie na urlop ale prawdę mówiąc nie wsłuchiwałam się kiedy dokładnie

heh nie ma jak arogancja ja jeszcze nie trafilam jak sie umawiala, powinnam isc do niej na nast tydzien ale ona pewnie jakos tak jedzie, no nic zadzonie najwyzej i sie umowie, jeszcze musze isc prywatnie na badanie moczu bo bedzie komentowac :) i tak pewnie cos powie ze dlugo mnie nie bylo, heh ale to ja wkoncu wybieram kiedy ide :)

Ja się umawiam jak jestem na wizycie na kolejną za miesiąc i tak jakoś idzie myślę ze jeszcze z dwa razy pójdę bo pewnie tak zrobi. Zobaczymy a Ciebie nie umawia od razu na kolejną?

nie nie umawia nawet tego nie zaproponowala :) a to zeby Cie zapisywała tej jej inicjatywa czy Twoja, mnie juz 1,5 miesiaca u niej nie bylo ale bylam miesiac po u hercunia na usg4d i wiem ze wszystko ok. a sama pytalas o plec czy ona Ci powiedziala? wazy Cie na wizytach?

Tak sama proponuje dlatego jestem zdziwiona ze u Ciebie jest inaczej za każdym razem mierzy mi ciśnienie i mnie waży. Z tą wagą to niestety nie jest dobrze od początku ciąży przytyłam 8 kg a jeszcze został mi miesiąc z hakiem aż strach się bać. Trudno będziemy później zrzucać.

a od ktorego miesiaca zaczela Cie mierzyc? chodzi Ci o brzuszek tak? mozna sie tez wazyc w domku na to pozwala hehe przynajmniej mniej stresu :)

ona brzuszka mi nie mierzy tylko mnie waży a robi to od samego początku tj. drugiego miesiąca.A Ciebie nie waży?