Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kaia mama synka i ...

Poród w Legnicy-kto rodził?

Polecane posty

Gość gość
ale te parę dni da się wytrzymać. trzeba mieć swoje picie bo do posiłków nawet się nie dostaje... I ubranka dla dzidziusia i pampersy... Dzidziusia dostajemy zawinietego w pieluszke tetrowa i w szpitalnym beciku ... Jak chcemy to przebieramy od razu w swoje rzeczy albo np na następny dzień po kąpieli... wszystko robimy przy dzieciaczku same... Nikt nie łazi nie doradza... Jak chcemy i czegoś nie wiemy to możemy śmiało pytać. Co 3 godziny roznoszone jest mleko dla mam które dokarmianie. Z moich obserwacji wynika że warto dokarmiac te pierwsze dni... Najpierw pierś a potem butla jeśli dziecko chce... Jak spadnie na wadze dzidziuś nikt nam nic nie powie (wycisza bez problemu do domu) bo mają zapisane że dokarmiamy.. A i my podpisy trochę bo najedzone dziecko= śpiące dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a na laktacje to nie wpłynie jeśli przed butla godzinę przy cycu malucha potrzymamy. .. Ja tak robiłam i po 2 dniach dostałam nawalu i już karmilam tylko piersią... W szpitalu jest bardzo czysto i przyjemnie... Położne i lekarze bardzo troskliwie się zajmują dziewczynami przychodzą czasem pytają jak się czujemy, czy czegoś nie trzeba... Spodziewałam się czegoś innego a byłam bardzo mile zaskoczona:-) jak będę jeszcze kiedyś rodziła to na 100% wybiorę Legnicki szpital. A... I jeszcze jak nam coś zostanie np podkłady czy jednorazowe majtki to w szpitalu bardzo chętnie to przyjmą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodziłam w lipcu 2017. Na izbie przyjęć stawiłam się niecałe 2 godziny po odejściu wód płodowych. Czekałam 2 godziny na lekarza (w koszuli nocnej, ze skurczami, czekałam na korytarzu, po którym co chwilę chodzili obcy ludzie). Kiedy lekarz wreszcie się pojawił, miał do mnie pretensje, czemu stawiam się po tak długim czasie... Trafiłam na patologię, ale byłam tam krótko, więc raczej nie mam opinii o tym oddziale, tyle jedynie, że żadna z położnych nie zauważyła, że mam bóle parte, (ja jako pierworódka nie bardzo wiedziałam, co się ze mną dzieje, cały czas oddychałam przeponowo), skutkiem czego popękała mi szyjka. Sama porodówka super, położne przy porodzie miłe i profesjonalne, poród przebiegł bezproblemowo i szybko. Natomiast położniczy to kompletna porażka, położne niemiłe (ledwie kilka trafiło się sympatycznych), odnosiłam wrażenie, że pracują tam za karę. Na każde pytanie czy prośbę reagowały niemalże z pretensjami, że coś się od nich chce. Na dodatek każda radzi co innego, jedna zaprzecza drugiej, kobieta z pierwszym dzieckiem może się na prawdę czuć zagubiona. Lekarze również niesympatyczni, nie udzielają żadnych informacji, obchód to tylko pytanie "jak się pani czuje" a odpowiedź już nikogo tak na prawdę nie interesowała. Pobyt na tym oddziale to chyba najgorsze wspomnienie w moim życiu. Po kilku dniach od wyjścia dostałam zapalenia piersi (problemy zgłaszałam już leżąc na oddziale ale nikogo to nie zainteresowało). Kiedy udałam się do szpitala po pomoc, to wszystkie położne i lekarka traktowały mnie jak wyrodną matkę, bo nie karmię piersią (nikogo nie interesowało to, że chciałam karmić, tylko synek nie łapał piersi, każde karmienie to godzina bezskutecznego przystawiania i donośnego płaczu dziecka...). Jednym z nielicznych plusów jest neonatologia na wysokim poziomie, co daje poczucie bezpieczeństwa w razie komplikacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej, mam termin na listopad 2017, prawdopodobnie cc. Czy ktoś się orientuje jak jest z salami 1-osobowymi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystkie sale są dwuosobowe. Ja rodziłam naturalnie, wiec wiem tylko tyle, że po cesarce leży się na sali pod specjalnym nadzorem (w pobliżu dyżurki).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodziłam w Legnicy rok temu. Na oddziale położniczym były dwie sale jednoosobowe. Pobyt na takiej sali był płatny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej, czy pojawiają się tu jeszcze świeże mamusie z legnickiej porodówki? Jak to wygląda teraz? Czy szkoła rodzenia działa, w którym okresie ciąży warto się zapisać? Czy położna z Legnicy przyjedzie tez do innych miejscowości? Np. Jawor?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mama cudownego synka
Witam, rodzilam w lipcu 2017 w szpitalu w legnicy ogolnie jestem zadowolona i szczesliwa bo trafilam na super lekarza mlody przystojny i z podejsciem :) ktory pokierowal porodem i polozne które byly cudowne i pomocne. Na patologi rowniez bylam niecale dwa dni ale tam tez bylo ok mysle ze jak kobieta nie ma wymagan z kosmosu i nie mysli o.porodzie jak o tych z cudownych filmow to wszystko jest do ogarniecia Rodzilam sn i juz chcialabym drugie dzieciatko i oby bylo tak jak przy pierwszym porodzie. Generalnie trzeba sobie samemu umiec radzic i nie czekac tylko na pomoc innych np poloznych, bo nie jestesmy tam same, a wtedy mozna sie rozczarowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podstawowa opieka zdrowotna w Legnicy na najwyższym poziomie jest w www.medyk.legnica.pl . Bardzo polecam bo zarówno przed jak i po porodzie warto jest się badać. Do poradni chodzimy od dawna, bardzo polecam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam pytanie-chodzę prywatnie do gina co miesiąc zostawiam kasę, czy po porodzie powinnam podziękować lekarzowi, że asystował prz porodzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja rodziłam 2 tyg temu,musze przyznać ze byłam mile zaskoczona podejściem personelu,bardzo dużo się zmieniło i to w sensie pozytywnym.Najpierw lezalam na patologi, później na porodowce.Położne na porodowce bardzo sympatyczne poza jedną,ale yo chyba stara panna.Nie ma przymusu karmienia piersią jak nie chcesz.Bałam się idąc do szpitala i powiem że miło się zaskoczylam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hej, doradzcie proszę,czy lepiej chodzić do swojego ginekologa,który nie przyjmuje w szpitalu,czy na okres ciąży chodzić do kogoś,kto równocześnie ma dyzury w szpitalu? Zmienia się sposób podejścia do pacjentki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×