Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Kaia mama synka i ...

Poród w Legnicy-kto rodził?

Polecane posty

Gość kasienka0103
Wiecie co, jak czytam o Legnicy, to włos mi się na głowie jeży i cieszę się, że w ostatniej chwili pojechaliśmy jednak do Świdnicy. Ja rodziłam w okresie największego przepełnienia, ale na salach były 3 osoby. Żadnego ścisku. Wszystko wyremontowane, w każdym pokoju łazienka. Na izbie przyjęć była łazienka i tam się przebierałam w koszulę. Naprawdę nie ma porównania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasienka0103
Mia - jeśli chodzi o karmienie piersią, to mi w Świdnicy pomagały cały czas, bo moja Ola ciągnęła tylko jedną pierś, a drugiej nie mogła złapać. Próbowały na różne strony, a Olka i tak nie chciała ciągnąć nawet przez kapturek. Musiałam zapomnieć o bolącym kroczu, siadłam na krześle i dopiero wtedy ją dostawiłam tak, że złapała. Czasem trzeba się namęczyć, ale warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mkwroc
Mia-- ja miałam z początku problemy z karmieniem synka i były dwie super położne od noworodków ,które mi chętnie pomagały , same przychodziły pytać czy pomóc.Nieraz siedziały ze mną bardzo długo i przystawiały mi Małego ,podnosiły tez na duchu co mnie cieszyło ;) reszta nie była taka pomocna, ale nie prosiłam o pomoc ,może jakbym prosiła to by pomogły . pieluszki-- jak ja rodziłam to dawali pieluszki Bella chyba , ja miałam Huggiesy małą paczkę i jeszcze do domu przyniosłam .Na wózeczku kładłam góra dwa i nikt mi nie podbierał ;) jolinka-- a dostałaś Niebieskie Pudełko?? albo jakieś próbki inne??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do pościeli to niestety nie jest wymieniana ja starałam się nie pobrudzić więc nie było aż tak źle co do karmienia to była jedna bardzo sympatyczna pielęgniarka która mi pomogła i przystawiła synka do piersi i o dziwo załapał i do tej pory karmie piersią co prawda dokarmiam bo czasem się nie najada. O to w świdnicy jest faktycznie o niebo lepiej i łazienka przy pokoju to luksus bo ta łazienka to największa bolączka przynajmniej dla mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do pudełka to dostałam ale różowe a w nim była próbka herbatki humana i woda mineralna poradnik dla rodziców próbka maści bepanthen i miesięcznik twój maluszek z marca i to koniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mkwroc
Ja też dostałam tylko różowe ,a inne kobiety wcześniej dostały tez i Niebieskie :/ chyba trzeba sie upominać, bo w Niebieskim jest o wiele więcej próbek i produktów . jolinka-- jeśli mogę doradzić do nie dokarmiaj zbyt często, laktacja dopiero się rozkręci ;) a na pobudzenie produkcji mleczka polecam kompot z jabłek !! sprawdzone przeze mnie ,choć wydaje się dziwne ,że kompot z jabłek pomaga.Przeczytałam o tym jak byłam jeszcze w poprzedniej ciąży ,zapamiętałam i stosowałam jak urodziłam i na brak mleczka nie narzekałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o dziękuję za podpowiedź fakt nie wpadłabym na to sama że jabłka ale spróbuje. co do tych pseudo podarunków to masz racje bo też słyszałam o niebieskim pudełeczku i powiem więcej niektóre panie wychodzą jeszcze z paczka pampersow a bylo tak na naszej sali jedna pani dostała ale to tylko wybrani nie wiem od czego to zależy natomiast jest śmieszna ta ankieta jaki masz samochód i ile zarabiasz i masę innych bzdur.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mia_latinka
co to za ankieta? ja bym takiego czegos nie wypelniała bo to są prywatne sprawy każdej z osób bezsens.. ja mam pytanie calkiem inne ..czego nie mozna jesc jak karmi sie piersia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mkwroc
jolinka-- ja sama tez bym na to nie wpadła , ale na prawdę działało.Teraz też będę to stosować, bo chyba dzięki temu mój synek nie miał problemów z brzuszkiem ,co karmienie praktycznie była kupka :> sposób prosty, tani ,szybki i nie trzeba pić niesmacznych herbatek na laktację.Polecam każdej !! a z tym Niebieskim pudełkiem u mnie było podobnie, jedne dostały a inne nie .Z jakiej racji?? teraz się upomnę ,bo cos mi się wydaje,że te pudełka po prostu są wynoszone dla rodziny :/ tak jak i pampersy, ale to już inna sprawa... mia-- tak na prawdę będziesz musiała sama sprawdzić co będziesz mogła jeść a co nie.Na pewno unikać potraw wzdymających , ciężkich ( np,grzyby) .Ja tylko z początku miałam dietę przez jakiś m-c ,ale potem jadłam już wszystko.To zależy od dziecka jak będzie reagowało, czy będzie miał wysypkę czy brzuszek bolący . ankiety-- to są dowolne ankiety,nie trzeba ich wypełniać. Ja wypełniłam, bo myślałam ,że będą mi przychodziły próbki dla dzieci, jakieś gazetki ( tak jak moja kuzynka miała) a zamiast tego miałam co jakiś czas telefony z ofertą bielizny,maszynek dla mężczyzn, biżuterii itd..wszystko tylko nic dla dzieci :/ teraz już nie wypełnię ,albo wypełnię w wersji okrojonej, bo jednak parę razy dostałam próbki kaszek ,łyżeczki do karmienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mkwroc
A co tu taka cisza??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
najwidoczniej gnębiące nas tematy na tę chwię się wyczerpały. Ja juz odliczam dni do 11 i na szczęście zdołałam pójść z synem na rozpoczęcie roku szkolnego. Moje maleństwo codziennie daje mi popalić, męczą mnie silne skurvze ud czego poprzednim razem nie miałam no i oczywicie kopniaki. Na szczęście pogoda jest fajna to nie trzeba się kryć przed słońcem. Jolu a jak woja dzidzia? Jak ma na imię? Bardzo cierpisz z powodu pęknięć?Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mkwroc
właśnie jolinka jak Twoje peknięcia?? goją się już?? ja po porodzie do mycia używałam mydła biały jeleń za radą znajomej położnej i powiem Ci ,że pomagało. Antoś-- mogę liczyć na zdjęcia kombinezonu?? albo chociaż samego linka do zdjęcia na internecie ,który by pokazywał kombinezon jaki Ty masz ;) szarlotka -- kolki minęły już?? A reszta dziewczyn??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczyny mój maluszek jest kochany ma na imię Pawełek i naprawdę odpukać mało dokazuje. Co do mojego popękania to powiem wam szczerze ze najbardziej dokucza mi warga strasznie ciągnie i to niestety do tej pory a to już dwa tygodnie co prawda odrobinę mniej ale jednak bo co do szyjki to już dawno zapomniałam. A mam pytanie czy wiecie gdzie załatwia się tą ogromną kwotę becikowego i jakie dokumenty trzeba mieć. Aneczko Ty to już naprawdę na dniach trzymam kciuki żeby wszystko było dobrze i żeby było więcej luzu na sali. MK dziękuję za poradę z tym jeleniem słyszałam o tym tylko zapomniałam wyślę męża żeby kupił. A i muszę się pochwalić mój Pawełek dziś był na swoim pierwszym spacerku. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się melduję w dwupaku jeszcze ;) anka no miałam o Ciebie pytać czy już się rozsypałaś :) Mam nadzieję, że pójdzie Ci gładko i bezkomplikacji :) mkwroc jasne, że możesz liczyć. Podaj tylko adres mailowy, to wyślę, bo na internecie nie ma takiego. Zimowe pewnie zaczną się później ;) Mia przy karmieniu piersią generalnie jest zasada, żeby nie jadać wzdymających potraw oraz takich, które mogą powodować alergię. Dlatego teraz jem takie, których potem mogę długo nie jeść, choć to nie reguła. Są dzieci, które nie mają większych problemów brzuszkowych po zjedzeniu przez mamę nawet kapusty, a są takie, którym "przeszkadza" kanapka z dżemem. Zostały mi dwa okna do umycia przed porodem, ciewkawe czy mi się to uda ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mkwroc
jolinka-- oj pęknięcia chyba dłużej się nawet goją niż nacięcie ,przynajmniej u mnie tak było. A pogoda Wam dopisuje we wrześniu, niby nadchodzi do nas huragan Irene ,ale po 10 września o ile sprawdzi się pogoda ma być jeszcze po 30 stopni ;) Dobrze,że synuś grzeczny.Mam nadzieję ,że moje dziecko też takie będzie hehe ;) Becikowe załatwia się w Mopsie ,trzeba wypełnić wniosek i potrzebne będzie akt urodzenia,który dostałaś w szpitalu chyba.Szczerze to nie pamiętam już co było potrzebne. Antoś-- mój mail malwina018@poczta.fm Ja okna odpuszczam przed porodem ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mia_latinnka
Jolu ja pytalam o becikowe wczesniej ale ja musze zalatwic tam gdzie jestem zameldowana a niestety jest to 100km ale nic pojade z maluszkiem , a jest jakis okres czasu od urodzenia kiedy to trzeba załatwic? i po jakim czasie to wypłacą mi? czyli po porodzie jakis tam czas musze isc do gina tak i wziąść zaswiadczenie o opiece tak? w sumie kolezanka mi powiedziala ze poprosila ja i jej dala przed porodem bo powiedziala ze wyjezdza i tyle. wiec i tak musi byc akt urodzenia, dowod osobisty, i zaswiadczenie o tej opiece ginekologicznej od gina. ( czeszejkowa powinna wydac ci je bez wizyty nieodplatnie) ja muszę badanie z tą glukozą zrobic ale do szpitala mam bardzo daleko, szukam gdzies bliżej w miescie gdzie prywatnie mozna zrobic, bo i tak trzeba czekac az pobiorą mi krew.. u mnie ok dzidziusz sie rusza coraz bardziej czuje, czasem jest tak ze wogole nic nie czuje ale to chyba kazdy inaczej.. ciezko teraz bo szukamy mieszkania ja juz polowe spakowalam bo pozniej bedzie mi za ciezko :) kosmetyki do pielegnacji dzidziusia z jakich firm uzywacie? jakie sie sprawdzają? aneczka :) super czekamy mam nadzieje ze wszystko bedzie ok!! mojej mamy znajoma lekarka ale z krakowa mowila, o tym szarym mydle, ale i o okładach z rumianku są bardzo odczulające i kojące na takie rany i czesto jednak brac prysznic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mkwroc - foty właśnie się wysyłają ;) Mia glukozę robiłam na okrzei w przychodni, nie wiem, czy zrobią też w tej familijnej na piastowskiej (tam nie ma ludzi w ogóle). A kosmetyki kupiłam Nivea, stosowałam u Szymka i nic mu nie było, ale radzę wszystko kupić jednej marki, żeby było wiadomo czy uczula.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do szarego mydła to podobno wyjaławia błony śluzowe i zabija wszystkie dobre bakterie, rumianek jest raczej wysuszający i moze spowodowac swędzenie itp. Najlepiej kupic cos z kwasem mlekowym, jest tez taka specjalna masc do smarowania krocza po porodzie i globulki o tej samej nazwie jak do niej dotre to napisze. Jest dosc droga ale ponoc skuteczna bo zarazem zmniejsza blizny. Na becikowe jest chyba rok zeby sie ubiegac. Codziennie odczuwam inne bóle ale nic sie nie dzieje wiec moze przez weekend przetrzymam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mkwroc
szare mydło -- wszędzie na stronach znalazłam same zalety co do stosowania w połogu Szare mydło w połogu Po urodzeniu maleństwa może ci dokuczać bolesna rana po nacięciu (lub pęknięciu) krocza. Świeże rany łatwo mogą ulec zakażeniu i dlatego powinnaś podmywać się kilkanaście razy dziennie. Wymycie krocza jest konieczne po każdej wizycie w toalecie. Położne polecają, by w tym okresie stosować szare mydło (np. Biały Jeleń lub Powszechne) lub płyn, którego używałaś w ciąży. Ja z początku używałam właśnie płynu do higieny intymnej,ale słabo się goiło.Dopiero potem poleciła mi i położna i koleżanka szare mydło . mia-- glukozę robiłam na okrzei ,nie wiem ile tam kosztuje,bo miałam skierowanie.W szpitalu zawsze dużo ludzi jest, kolejki masakryczne ,a na okrzei mało ludzi. Do mycia z początku używałam mydełko bambino ,potem płyn Johnsona .Z tego i z tego byłam zadowolona .Teraz używam kosmetyków Nivea . Antoś--dzięki za maila, właśnie zdjęcia mi się zgrywają ,bo na poczcie mi zamulało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andria82
A jak to jest z tym zszywaniem. Dają normalne szwy czy rozpuszczalne? A po wypisaniu ze szpitala przyjeżdża do domu położna? Antoś - ja dziś umyłam 2 ostatnie okna ale pomogła mi teściowa :) coś ostatnio mam zawroty głowy i dokucza mi rwa kulszowa. A mój maluszek strasznie się teraz ostatnio rusza. Zostały mi 3 tygodnie mam nadzieję że tyle wytrzyma w brzuszku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mia_latinka
ja tez nie sądze zeby szare mydlo było złe, tak samo jak rumianek bo siostra tez przemywała rane szczegolnie jak ja piekło czy coś tam swędziało i bardzo jej łagodził niemiłe odczucia.. a te plyny tez są ok tyle że zagłębiając sie do ich dokładnego składu jest tam dużo rzeczy które niektóre kobiety podrażniają mi osobiśćie takie dwa płyny wiecej wyrządziły krzywdy niż pomogły i mogę uzywać tylko jednego. własnie slyszałam ze na marke nivea bardzo dużo dzieciaczków dobrze reaguje, pytanko mam :) jak sie urodzi to kiedy po jakim czasie pierwszy raz karmi sie maluszka? polozna jest przy tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja przytaczam tylko informacje którą otrzymałam od ginekologa. Sama nigdy nie myje się mydłem tylko czysta woda. Zagoiło się super i nawet blizna nie została. Lekarz zalecił mi lacto vaginal i nawet jest ok. Co do kosmetyków to na próbę kupiłam płyn do kąpieli nivea. Mam też krem ochronny z ziaji no i standardowo sudocrem. Poprzednio używałam johnsona na którego też nie narzekam i penatenu ale w legnicy jest tylko w aptekach chyba. Najważniejsze żeby nie były za tłuste bo podobno jeżeli dziecko nie ma problemów skórnych to nie należy na siłę jej natłuszczać no i żeby nie były zbyt pachnące bo te środki zapachowe często uczulają. Kiedyś karmiło się pierwszy raz jeszcze na tym zamkniętym korytarzu ale też mnie ciekawi jak to teraz jest chociaż nie zmieniłam zdania co do karmienia piersią i mam nadzieję ze nikt mnie tam do tego zmuszał nie będzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasienka0103
Ja moją Olę na początku kąpałam w Oilatum Soft - do kupienia w aptece, ale dość kosztowne. Płyn ten jest na parafinie. Jak przyszła do nas położna, to powiedziała, że można kupić w aptece parafinę i dodawać do wody. Buteleczka parafiny kosztuje koło 3-4 zł w aptece. Odkąd zaczęłam Olę w niej kąpać to już nie musiałam jej niczym smarować i tak do tej pory. Używamy tylko mydełka Oilatum Soft, bo nie uczula, a po innych pachnących Olę wysypywało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a teraz pytanko Kto ma termin na 14.10.2011 lub okolice????? :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andria82
Moja córeczka miała taką wysypkę zaraz po urodzeniu że musiałam kąpać ją w krochmalu - stary babciny sposób - i pomogło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mkwroc
anka-- nikt nie może Cię zmusić do karmienia piersią skoro Ty sama nie chcesz, ewentualnie z początku mogą Cie tylko zachęcać ,ale zmuszać nie będą na pewno jeśli powiesz im swoje zdanie Antoś-- gdybyś decydowała się sprzedać kombinezon ,to daj znać ;) ale uważasz ,że będzie za mały dla Twojego dziecka ?? daeria-- ja mam termin po Tobie, na 5.11 andria-- my tez stosowaliśmy kąpiel w krochmalu, synek urodzony w lipcu miał potóweczki a do tego trądzik niemowlęcy i taka kąpiel łagodziła wysypki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mia_latinka
a ja po Tobie 3.12.2011 ciekawe czy wszystkie beda w terminie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość andria82
Dziewczyny czy w legnickim szpitalu rutynowo dają oksytocynę żeby przyspieszyć poród? Jakie środki przeciwbólowe podają po porodzie? Czy dzidziuś zaraz po urodzeniu jest kładziony na brzuchu mamy czy zabierany na ważenie, badanie itp?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cóż ja jeszcze w jednym kawałku wiec termin coraz bardziej sie zbliza. Mam problem i moze któras z Was mi pomoze, mój gin ma urlop do 13 a nie chce iśc do kogos innego bo taki ekshibicjonizm troche mnie krępuje, dostalam jakiejs infekcji typu grzybica, strasznie mnie swedzi a czytalam ze na tym etapie ciazy to normalne, macie moze jakis sprawdzony sposob bez recepty? Z tego co wiem to znieczulenie przy naturalnym porodzie daja tylko do szycia a przy cesarce czesto daja zastrzyk jak pacjetke bardzo boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×