Poród w Legnicy-kto rodził?

Do MIa-latinka Witam, we wcześniejszych swoich wypowiedziach podaje pani, że można zapłacić położnej żeby odbierała poród mało tego podaje pani nazwisko położnej. Ja tez rodziłam w maju i poród odbierała położna o której pani pisze. Ta położna jest cudowną kobietą o wielkim sercu, widać że kocha swoja pracę i wykonuje ja z pasją. Jestem bardzo zadowolona ze swojego porodu, ze trafiłam akurat na tą położną, tym bardziej że byłam trudną pacjentką a ona okazała mi cierpliwość i wyrozumiałość. I zapewniam wszystkie Panie na forum i Panią która tak krzywdządzo napisała o tej położnej, że nie było mowy z żadnej strony o płaceniu!!!!!! Moja znajoma niedawno także rodziła i tez dzięki Bogu trafiła na tą położną, która zajęła się nią profesjonalnie i też nikomu nie płaciła!!!!! Akurat jeżeli chodzi o tą położna to już od wielu pań słyszałam, że jest profesjonalistką a rodzić z nią to dosłownie rodzić po ludzku. Poród to bardzo ważna chwila w życiu kobiety i ważne jest podejście położnej do rodzącej.Jestem więc oburzona, że o tak dobrej kobiecie tak źle tak napisałaś mia-latinka. Mam nadzieje, że będziesz rodzić w Legnicy i na dyżurze będzie ta Pani położna, o której pisałaś i przekonasz się na własnej skórze jak ona się zajmuje rodzącymi (bez płacenia). Ciekawa jestem jak spojrzysz jej w oczy?! na takich forach łatwo i bezmyślnie można skrzywdzić druga osobę. To jest zniesławienie drugiej osoby!!! mam nadzieje, że to pomówienie się tak nie skończy! Art. 212. 1. Kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną nie mającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności, podlega grzywnie, karze ograniczenia albo pozbawienia wolności do roku. 2. Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w 1 za pomocą środków masowego komunikowania, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

droga Beato, wobec Twojego powyższego postu proponuję abyś zapisała się na kurs czytania ze zrozumieniem zanim zaczniesz ponownie komuś przytaczać kodeks karny. post mia latinki brzmiał następująco: a i zapomnialam dodac apropo poloznej to tak koleznaka 4 miesiace temu rodziła i była polozna o nazwisku kowalik czy jakos tak i ponoc pani bardzo dobrze wykonuje swoja pracę jak czlowiek i mozna zaplacic zeby odbierała porod takie infromacje posiadam ona była zadowolona z tej poloznej bardzo. Ja także słyszałam o tej położnej, ba nawet zastanawiam się czy nie skorzystać z okazji i zapłacić za poród w komforcie razem z nią. Nie rozumiem co jest w tym poscie obrazliwego, że Pani jest dobrą położną, czy to że można jej zapłacić za poród. A już wiem co Cię tak zdenerwoało ha ha pomyślałaś pewnie o łapówce. biedna dziewczyno nie wiedziałaś że można sobie położną wynając do porodu. brak słów Na przyszłośc życzę więcej rozumu i mniej teori spiskowych

a ja się wykazałam brakiem kultury:( nie przywitałam się Tak Was sobie podglądam:) a z nerwów to się ujawniłam:] Rodzę w lutym a już jestem wielka jak sloń:) teraz zaczynamy 17 tydzień

Do Beaty-- faktycznie po Twoim poście odnalazłam to co pisała MIA i w sumie w moim odczuciu nie napisała nic złego .Napisała w samych pozytywach o tej Pani i podzieliła się informacjami jakie dostała od koleżanki, zresztą na prośbę tez innych dziewczyn. Mi samej umknął ten post, bo nie biorę pod uwagę wynajmowania sobie położnej, choć wiem ,że takie coś istnieje ogólnie i nie uważam ,że jest coś złego w tym. Może jedynie nie powinna podawać nazwiska na forum ,tylko w prywatnych wiadomościach . A odnośnie samego Twojego postu : ciesze się ,że są takie położne ,które wykonują swoja pracę z sercem ;) Ja przy swoim porodzie na taką nie trafiłam akurat ( ale zołzą straszną tez nie była ) ,natomiast była kobieta na porodówce obok mnie -miałyśmy robione ktg w tym samym czasie- i podeszła do niej bardzo miła i sympatyczna położna ,aż jej pozazdrościłam,że to nie na mnie trafiło ;P i zastanawiam się czy to nie ta Pani o której Ty piszesz ;) deko28-- witaj ;) ja jestem w 33 tyg ciąży i tez jestem wielka już ;P a przed Tobą póki co najmilszy chyba okres bycia w ciąży ;) MIA-- termin mam na 5 listopada ;) choć nastawiam się bardziej na październik ;)

andria-- o to nr telefonu dla Ciebie : 601 897 096, fryzjerka p.Kasia .Salon jest na ul.Rzemieślniczej 15 -na przeciwko kościoła

witam w ten piękny dzień który przyniósł mi moja piękna dzidzię - 60 cm i 3.. Rano zaczęły się skurcze a o 9.30 zabrali mnie na porodówkę. Tam ktg itp. Miałam super położna pani gosia gorczyńska, złota kobieta gdyby nie ona to nie wiem co bym zrobiła bo trochę ciężko mi było. Oczywiście nacięcia nie uniknęłam ale może to i lepiej bo niunia była dość duża. Teraz leży i kwili od czasu do czasu.

anka-- gratulacje !! oj długa dziewczynka ;) wagi niestety nie da się doczytać ;) odpoczywajcie teraz obie

do Deko 28 Witam , jak pisałam wczesniej ja równiez rodziłam niedawno, tj. w maju. Wczesniej sie dowiadywałam czy w legnickim szpitalu mozna wynająć położna do porodu i okazuje sie że u nas w Legnicy nie ma takiej możliwości. Stad też moje oburzenie na wypowiedz mia. Dziewczyny skoro sie wypowiadacie na tym forum to powinnyście dysponowac prawdziwymi informacjami. W legnickim szpitalu nie mozna wynajmowac połoznej, w innych szpitalach jest to mozliwe za opłata, u nas nie. Wszystkim panią zycze abyscie trafiły tak jak ja na cudowna połozną, to wasz poród bedzie w pełnym komforcie, pozdrawiam, Beata

mkwroc - dziękuję za namiary :) Aniu wielkie gratulacje!!! :) to teraz ja będę następna :)

anka!!!! Gratulacje :D :D :D Cholera jak ja Ci zazdroszę, że już jesteś po :D Długo się męczyłaś?? Niech się maleńka zdrowo chowa :D andria no ja też już czekam w kolejce i staram się robić wszystko, żeby coś mnie wzięło, choć uważam, żeby nie też nie przesadzić. A dziś już trzy osoby powiedziały, że chyba brzuch mi opadł :) I tak miałam go nisko, ale od pewnego czasu wydawało mi się, że leży mi dosłownie na kolanach ;)

Beatka nie przytaczaj mi tutaj kodeksów, bo jestem z rodziny prawników i doskonale wiem co bym napisała i jak jeśli coś byłoby nie prawdą jak chcesz się pobawić to radze zapisać się na kurs czytania ze zrozumieniem, lub zapraszam do mnie na pogawędkę jak dajesz mi artykuły do poczytania to umieść też tam swoje i imię i nazwisko, wiesz jedyne co dotyczy takich ludzi jak to stosowanie nadinterpretacji i przeinaczania co tez świadczy o tobie kobieto. Więc nie oczerniaj mnie bo sobie tego nie życzę a o tej Pani nie napisałam nic złego ale widocznie nie każdy powinien korzystać z internetu, bo do tego też potrzeba rozumu.

może zle się dowiedziałaś, to masz pecha współczuje, mkwroc dzieki wszyscy podają nazwisko tak samo anka powyżej i wiele innych zreszta ja nie bylam pewna bo Jolci chciałam podać, więc bez przesady tak samo pisalysmy do jakiego gina chodzimy do jakiego nie itp. zresztą nie jest to istotne. 5 listopad ładna data :) deko28 dziękuję za przewertowanie forum, i obrone mojej osoby oczywiśćie cieszymy się że do Naszego forum przyłączyła się nowa mama :) 17 tydzien nie przesadzaj pewnie wyglądasz pieknie bo to jeszcze początek :)) anka gratuluje mam nadzieje ze wszystko wporządku :)) masz laptopa w szpitalu czy piszesz na kom?

deko:) pomyliłam 33 :) ja jestem w 30-stym :) może się spotkamy :))

to forum czytam i podglądam od dłuższego czasu, beata nie rób tu syfu.. nie umiesz czytać co dziewczyna pisze, i kompromitujesz się artykułami i popisujesz funkcja kopiuj wklej... ze zrozumieniem to dla ciebie za duże słowa, heh dobre ale wioche zrobiłaś, lepiej sie nie odzywaj ty srodku masowego przekazu jakze inteligentny ja tez wiem że można się umówic z polozna jak się bardzo chce i zaproponować jej pieniądze zeby akurat w tym terminie była dostępna może chcieć ale nie musi, to chyba za duzo zebyś pojeła cos takiego chociaż MIA nic takiego nie napisała. sflustrowana kobieto..

no moje niedopatrzenie, waga 3500. No o 8 zaczęło mnie boleć o 9.15 poszłam na badanie bo w ktg wyszły skurcze i 15 minut później na sale przedporodową. A tam już tylko ktg, badanie rozwarcia, chodzenie po korytarzu i siedzenie na piłce. W sumie zawzięłam się że zrobię wszystko żeby poszło jak najszybciej i w pół godziny miałam pełne rozwarcie. Przy ostatnim badaniu odeszły mi wody no i się zaczęło. W sumie od 11.30 lub 40 do 12.05. Potem rodzenie łożyska, szycie itp. 2 godziny na korytarzu i o 15 do sali. Kobiet jest mnóstwo ale dzisiaj były tylko 2 porody. Myślę że ten pobyt na patologii tak przyśpieszył akcje chociaż nikomu tego nie życzę myślę że gdybym była w domu to dalej bym nie urodziła. Życzę Wam samych udanych porodów i super dzieciaczków. piszę z komórki chociaż laptopa też można mieć ja nie brałam bo zgłosiłam się sama a tu wszystko trzeba za sobą samemu nosić, pielęgniarki nie pomagają.

Aniu serdecznie gratuluję i dużo zdrówka dla Ciebie i maleństwa:) a co słonia to nie przesadzam, przytyłam już 6 kg:( i do tego jeszcze zaczęły mi dzisiaj drętwieć dłonie a lekarz na urlopie.

ja rodziłam rok temu, w ciąży przytyłam 14 kg, a po dwóch miesiącach od porodu rozmiar 36 był już na mnie za duży i tak jest do tej pory. Wagą nie ma co się przejmować. Powodzonka i zdrówka wszystkim życzę. Pozdrawiam!!!

hej. Jeny co tu się dzieje jakimiś kodeksami straszą:) Ktoś tu czytać ze zrozumieniem nie potrafi. Wiec nie ma co się przejmować. Anka- serdecznie gratuluję. Mój mały ostatnio ma takie problemy ze spaniem w nocy ze szok. Ja już ledwie na nogach się trzymam , nie wiem co go opętało:) Anka- jak się czujesz? Przyszłe Mamy?- jak tam Wy się czujecie? Moje dziecko też przyszło na świat w listopadzie i wtedy na porodówce też było oblężenie. po 4 na sali a do tego po 4 wózeczki z dziećmi także pielęgniarki nie miały czasem jak się przecisnąć. :) ale nie było tak źle. Było wesoło, dziewczyny bardzo sobie nawzajem pomagały:) Także będzie ok

no no ale tu wrze!!!!! Gratulujemy mamusi!!!!! Im ciaśniej tym raźniej na sali :) A co do leżenia później to ja proponuję dres lub jakieś spodenki pod koszule, bo to zawsze wygodniej wstać, kręcić się.... no fakt ze można się zabrudzić , ale trza pamiętać o częstej wymianie podkładu. Ja miałam tak ze szłam do toalety z 2 bo jeden wymieniałam i nie zdążyłam wyjść z toalety a już miałam go zalanego ... hehe jak sobie przypomnę Ale faktem jest ze szybko sie zapomina. A ja z innej beczki, co dać małemu na zabki, bo bolą a domowe sposoby nie działają i niestety muszę podawać nurofen. Vibrucol nie działa :(

ja smaruje dziąsła bobodentem który słyszałam ma jakiś tam skład znieczulający chyba kodeinę . jak na razie działa a viburcol w ostateczności

deko28 - nie przejmuj się wagą :) Ja w pierwszej ciąży przytyłam aż 22kg i po 4 miesiącach wszystko poszło :) karmiłam piersią i zdrowo się odżywiałam na ćwiczenia niestety nie miałam czasu i siły. Teraz przytyłam 15 i też się tym nie przejmuje. Jedynie co mnie bardzo martwi to to że zrobiły mi się okropne rozstępy na brzuchu :( Antoś- ja robię wszystko żeby wytrzymać do 22 września. A brzuch mi opadł mi już pod koniec sierpnia. Ale teraz to ja też czuję się jakbym miała go do kolan :)

aniu a ile jeszcze bedziesz w szpitalu jak maluszek sie czuje i Ty? dalej przepełnienie a jak z dostępem do łazienki? deko6kg w 33 tygodniu oo to gratuluje :) jasne że zleca kg trzeba troszkę po porodzie jak juz dojdzie się do siebie podbać i sama opieka nad maluszkiem pochłania duzo siły i wymaga ciągłego ruchu.. najwazniejsze by dzieciaczek był zdrowy:) co do ostatniego to juz bez komentarza bo szkoda słow.

Mała głównie śpi, jeść za bardzo nie chce ale może się rozkręci. Opieka jest w sumie ok. Kobitki się uśmiechają i nie ma raczej jakichś spięć. Niestety w każdej sali minimum 4 osoby a do każdej minimum 2 a czasem i 4 odwiedzające. Fajnie nie jest. Jedna łazienka z toaletą i umywalką i jeden natrysk. Szału nie ma. Czasami w kolejce trzeba postać. Mam nadzieję że we wtorek najpóźniej wyjdę. Ja najbardziej cierpię przez nacięcie i chyba bez tabletek nie dałabym rady.

deko28-- kilogramy się zrzuci po porodzie ;) w pierwszej ciąży przytyłam 20 kg i te 20 spadło samo,bo nie byłam na żadnej diecie ani nie stosowałam ćwiczeń .Jedynie 3 -godzinne spacery ;) Teraz jestem w 8 m-cu ciąży i mam 7 kg na plusie na razie . anka-- dziecko jakiś czas po porodzie nie odczuwa za bardzo głodu, bo "jedzie" na zapasach jeszcze z brzuszka.Tak mi mówiły położne w szpitalu, bo też się martwiłam jak synek nie jadł.Potrafił cały czas spać -i w dzień i w nocy.Ale wszystko minęło po 3 dobie życia ;) Mnie najbardziej stresują te kolejki do łazienki właśnie...ale to tylko 3 doby,więc dam radę .Wolałam wstać o 6.00 i zająć sobie łazienkę ,bo potem już ciężko było :/ A z tym ,że jak jest dużo kobiet to jest raźniej się zgadzam.U mnie na sali były 3 kobiety, jedna zaraz jak przywieźli mnie na salę ,powiedziała ,że ona czuje się już dobrze i gdybym potrzebowała jakiejś pomocy,to żebym śmiało mówiła ;) poza tym zawsze któraś przypilnuje dziecko jak trzeba skorzystać z toalety bądź łazienki .

aniu a jak z karmieniem? łatwo poszło? położne pomagały? dostajesz przeciwbolowe jak poprosisz czy nie jest tak łatwo dostac? mkwroc 8kg to super :)

z karmieniem jest tak jak myślałam czyli butelka. Mała nie chce cycka a jeżeli już się coś udało to wszystko zwracała a z butelki nie. Poza tym nałykała się dużo wód płodowych i bolał ją brzuch. Zobaczymy może coś się uda jak wyjdziemy do domu. Tabletki dostaje się zaraz po porodzie i można bez problemu poprosić o więcej a najlepiej mieć swój lek ale tylko z paracetamolem bo to można tylko brać jak się karmi piersią. Moja koleżanka też dzisiaj urodziła chłopak 4kg. Chyba było już tak ciasno że sporo osób wypuścili do domu ja mam tylko nadzieję że we wtorek najpóźniej stąd wwyjdę. Myślę że waga to nie problem w wielu przypadkach. Coraz więcej szczupłych kobiet rodzi i wyglądają jakby piłeczkę połknęły gorzej jest chyba z pozostającym brzuchem. Ja też nie mam nic przeciwko kilku kobietom na sali gorzej jest jeżeli robi się tak jak dzisiaj i do jednej odwiedzającej przychodzi 5 osób.

jasne ze tak jak przyjdzie taka pielgrzymka to jest strasznie, ja jak bylam niedawno u kolezanki jak urodziła to akurat do kobiety obok przyszło tyle ludzi ze musiala prosic polozna zeby kilka z nich wyszło bo nie dało się wytrzymac, ta waga to pojecie względne i zalezy indywidualnie od osoby, wlasnie jak byłam widziałam tam dziewczyne o bardzo kobiecych kształtach chodzi mi o to ze troszkę większa i bardzo ładnie wygladała odrazu po porodzie i nawet tak brzuch nie rzucał sie w oczy myśle że szybciutko zejdzie, nie ma reguły, znowu takie Panie czescto zrzucaja po ciąży wiecej kg niz przytyły, a niektórym zostaje z nawiązką..więc roznie bywa. Ania no pewnie jak wrocicie do domku to moze bedzie inaczej :) ale napewno łatwiej bo w domku :) a ile spi malenstwo? jak tam posiłki? i co ile lekarz robi obchód i jak to dokladnie wygląda?

mnie szpitalne jedzenie ominęło. Mam mamę blisko więc jest ok. Posiłki są 3 ale babki które to jadły nie były zadowolone. Rano dzieci są ważone itp. a potem jest obchód ginekologa - kilka pytań i tyle. A przed południem jest obchód pediatry, to każde dziecko jest badane i później lekarz wszystko tłumaczy. Wieczorem znowu jest obchód ginekologiczny i kąpiel dzieci.

dziekuje Aniu za odpiwiedz, a jak Ty sie czujesz? Twoje malenstwo leży w pieluszce tetrowej czy cos mu jeszcze załozyłas? ale fajnie jak jutro wyjdziesz do domku :) ja teraz aktualnie planuje kupno rzeczy do szpitala, i nie wiem wlasnie jakie wkłady kupic i majtki jednorazowe czy nie zastapie ich bawełnianymi, oczywiście koszule 2 + spodnie ,2 ręczniki (jak mi sie pobrudzi) klapki, i biustonosz ( wkładki laktacyjne) i muszę pamiętać zeby butelke kupic jak mała bedzie grymasić, płyn do higieny, szampon, i na nastepnej wizycie zapytam gin. czy będę mogła wyjsc po 2 dobach :) aa właśnie jak tam z pępuszkiem maleństwa?

mia po dwóch dobach nie wypuszczaja bo wtedy szpital za twój pobyt nie otrzyma kasy z nfz. musza byc 3 doby