Gość a taka sobie ajka Napisano Maj 26, 2010 Witam moim problemem jest facet ( jak zwykle). Potrzebuje pomocy, rady, wsparcia, obiektywizmu. Wielka Miłość, Pierwsza Miłość kiedy byłam nastolatką ( 17 lat on 16 lat). Byliśmy ze sobą 3,5 roku, odeszłam od niego bo uważałam, że musi sie wyszaleć, poznać inne kobiety. Nie chciałam żeby w takim wieku podejmował poważną decyzje o związku. co 19 letni chłopak może wiedziec o miłości. Sądziłam, że trzeba mu porównań, mi tez tego było trzeba. On poznał dziewczynę ( na pocieszenie-sam jej nie wybrał to ona jego wybrała). Są już 3 lata. Umawiam się czasem z ex, ostatnio po 4 latach wyznał mi, że nadal cos do mnie czuje tylko nie chce ranic obecnej dziewczyny. dodam, że juz to robi, podrywa inne laski, umawia sie ze mna za jej plecami. Ostatnio 3 dni nosił sie z decyzja czy zerwać z nia dla mnie, chyba pała takimi samymi uczuciami. Wkoncu zdecydował sie na nia, bo niby ze mną nie widzi przyszłosci. Moje plany sie zmieniły, nadal ocenia sytuacje zprzed 4 lat, kiedy byliśmy gówniarzami. dzis mam 24 on 23 lata i zastanawiam się czy nie powinnam o niego walczyć, może to miłość mojego życia, może powinnam zweryfikować swoje uczucia. Sama nie wiem czy to sentyment czy miłość, chciałabym byc tego pewna. Nie moge sobie ułożyc życia, ciągle myśle o nim i o tym ze zapieprzyłam sprawe. z drugiej strony wydawało mi się , że decyzja o rozstaniu była własciwa, idealna, jak widac nie do konca. Prosze was bardzo o wyrażenie zdania na ten temat. Nosze sie z decyzją by umowic sie z nim i urwac kontakt na wieki, ale boje sie że jeszcze bardziej bede żałować. Uczucia nie wygasły a co jesli sie odrodza a nie bede mogła byc blisko niego żeby zrodził sie na nowo ogień?? prosze jeszcze raz o pomoc Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach