Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość atamana

jak powiedziec dziecku,ze jest z in vitro?Mowic?

Polecane posty

Gość atamana

Czy powiecie swoim dzieciom w przyszlosci o tym,ze sa z in vitro?? Mi jest wstyd,ze nie jest normalne,ze powstalo z tak niemorlanej metody..Ale stalo sie,bylam glupia,co teraz mam powiedziec corce,rodzinie,znajomym??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile jeszcze zalozysz
takich samych tematow pustaku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bylas glupia??? Podejrzewam ze nie moglas inaczej zajsc w ciaze , wiec dlaczego piszesz, ze bylas glupia? Ja bym nie mowila. In vitro to jakies takie... dziwne w dodatku w naszj zasciankowej Polsce. Jeszcze sie w szkole dowiedza to Twoje dziecko nie bedzie mialo zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość garfieldowa
prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atamana
dla was wszystko jest prowokacja,jak nie jest o staraczkach...bylam glupia,bo bylam zflustrowana,wiec zdecydowalam sie na in-vitro..nie chce nawet mowic w jakich warunkach mi to robili,jak mnie potraktowali-jak kolejna,co kase im zapewnia,jak mnie zbywali jak bylo juz po transferze i czulam sie jak gorsza,ktora nie moze naturalnie zajsc.Najgorszy okres w moim zyciu,choc jak patrze na corke,to jest mi jakos lzej:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atamana
zaraz mnie zjada-a wiec zfrustrowana mialo byc:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli to nie prowo to odpowiem, po co dziecku to do wiadomości? chcesz je zranić? jeśli sprawa ujrzy światło dzienne dokładnie tak jak jagoda napisała nie będzie miało życia w szkole...poza tym na pewno będzie trochę zażenowane... jeśli chodzi o to, że mówisz, że to niemoralne to po coś wykonywała in vitro? chciałaś mieć dziecko, masz, a teraz jeszcze fukasz na tą metodę? dobrze, że w ogóle jest taka, bo inaczej nie pytałabyś nas teraz o swoje dziecko, bo prawdopodobnie by go z Tobą na świecie nie było... pozdrawiam ps. in vitro, inseminacja, seks po Bożemu czy na jeźdźca, a czy to ważne jak zostało poczęte dziecko? bo dla mnie nie. najważniejsze, że jest :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bhjgjh9879
a moim zdaniem to nie jest wstyd ja mam synka ale nie metodą in vtro ale jak bym miała problemy też bym skorzystała z tej metody a myślę że mówić nie trzeba tak jak nie mówimy dziecku gdzie i w jakiej pozycji doszło do jego poczęcia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość PROWO...
"Mi jest wstyd,ze nie jest normalne" Jaka matka by tak napisała? A kysz, trollu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prowo, nie prowo temat jest. Ja bym powiedziała. to tak samo jak nie powiedziec dziecku ze jest adoptowane. Powiedz jej tyko w odpowiednim momencie ;) wtedy kiedy juz to zrozumie po co jak i dlaczego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasne ze prowo prowo
byłaś głupia ? nie cieszysz się z dziecka ? Jakbyś była naprawde matką , która starał sie o dziecko to byś tak nie napisała Dzisiaj był taki temat w " Dzien dobry TVN" ktos podłapał i napisał podpuche Prowo na 100 % nawet dobrze udawać nie umiesz Ktos od rana chce rozkręcić kafe i wymysla prowokacje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jasne ze prowo prowo
a druga opcja to napisała to jakaś nawiedzona moze katechetka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odnosząc się do zdania Twojej wypowiedzi ataman "...Mi jest wstyd,ze nie jest normalne" (rozumiem że chodzi o Twoją córkę) rozumiem że uważasz że Twoje dziecko jest nienormalne a to jakoś widać po niej albo zachowuje się jakoś dziwnie. Powinnaś udać się do poradni zdrowia psychicznego, masz ogromny problem który sama sobie stworzyłaś, chyba że cyt drugą część zdania "...ze powstalo z tak niemorlanej metody" jesteś katoliczka i nie możesz żyć z myślą o grzechu jakiego się do puściłaś to wtedy radzę iść do spowiedzi Bóg jest miłosierny. Twoja wypowiedż jest nie spójna na początku piszesz o swoich dzieciach z in vitro a w ostatnim zdaniu jedynie o córce z in vitro, wysuwam w niosek że to prowokacja każda matka wie ile ma dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziwna ta twoja wypowiedz
jest wiele kobiet które poddały się in vitro rozumiem ze w twoim przypadku nie mogłaś zajsc w ciaze ze tak powiem naturalnie? , wiec w czym tkwi problem przeciez powinnaś cieszyć sie ze udało się i masz dziecko chyba tego pragnęłaś , nie rozumiem dlaczego piszesz ze jest nienormalne , nie potrafisz cieszyc sie macierzyństwem czy nie chcesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ataman
nie jest normalne nie równa się jest nienorlamne...nieprawdaż.. pisałam o dziecku,nie dzieciach!! przeczytaj uważnie.. Pisząc nie jest normalne,miałam na myśli,że powstało inaczej niż tysiące innych dzieci.Boje sie jak wyjdzie to jakos kiedys(wiecie jak to jest)beda sie z niej smiali! Tak nie moge odzalowac,ze dopuscilam sie takiego grzechu,bo niestety,ale Bog mi nie dal dziecka,a lekarz z kliniki :( jestem zalamana..moze to depreesja poporodowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ataman
tak dziecko nie jest moje niczemu winne,a ja juz jestem!!!!!! ale kocham je-oczywiscie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ppo pierwsze to prowo
po drugie - skąd niby ma się kiedyś dowiedzieć? To jest niemożliwe żeby się dowiedziało, no chyba że od ciebie, z dokumentacji twojej medycznej lub od lekarza który ci je wykonał ale on musi zachować tajemnicę lekarską. Mam dziecko z inseminacji i nawet w dokumentach ciążowych nie ma o tym śladu ani w szpitalu w którym rodziłam nie wiedzą. Slad po tym jest tylko w dokumentacji w klinice nepłodności. po trzecie - ja chyba mojemu dziecku powiem o tym jak bedzie miało z 20 lat. Dla mnie to nie wstyd a wręcz niech wie, że rodzice się leczyli przez 3 lata i był baaardzo długo wyczekiwanym dzieckiem :-) po czwarte - idź się lecz psychicznie albo odrób lekcje :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ataman
do ja pier....autorko Właśnie pokazałaś swoją wielką kulturę!!!Obrażając nie tylko mnie!!!!!A po co obrażasz kościół,katolików bądź innych ludzi? Ogromna,niespotykana KULTURA,tylko pogratulować :O Co do mnie-może i mam depresję,rozdwojenie jaźni,ale jak kazdy mam prawo sie wyzalic!!! Nie jest to normalna metoda,nie ma sie co oszukiwac,to jak przyznanie sie do bledu,ale cóż!!! Zamrozili kilka embrionow,bo jak powiedział lekarz-CYTUJĘ-"Może Pani podejdzie do drugiej tury"... TO JEST NORMALNE?? Napisałam-nie będę się wdawac w szczególy jak mnie potraktowali!!!SKANDAL Co do tego jak dziecko może sie dowiedzieć-no kurczę nie wiecie jak jest z kłamstwami i ukrywaniem,prawda zawsze wyjdzie na jaw..jakos kiedys i jak ktos powyzej napisal-to tak jak z adopcja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×