Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Polecane posty

Gość skąd się biora ludzie tacy jak
do dziewczyneczka i ta co pouczała Magdę o tym jaką powinna stosować antykoncepcję?:D:D nie kumam po co w ogóle wchodzić na taki temat żeby pluć jadem?????? mało macie swoich topików??? Współczuję, ze nie możecie mieć dzieci, ale to nie znaczy że macie prawo obrażać innych ludzi. Antykoncepcja jest dla ludzi:) i chyba normalne jest to, że dziewczyny które mają malutkie dzieci w domu (1-2 miesięczne) nie chcą od razu zachodzić w ciąże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jedynie mozna napisac- kobieto dorosnij.... Kieruje te słowa do tej madralinskiej, co chyba sie z koniem pokopała, bo pisze jak potłuczona.... po to ludzie wymyslili antykoncepcje by ja stosowac. i po to jest medycyna jak i nowoczesna technologia, zeby kazda z kobiet miała prawo wyboru!!!!! To,ze ktos nie moze miec dzieci to na to, moze składac sie 100 roznych aspektów moja droga. I chyba lepiej miec swiadomie ukochane dziecko niz "narobic" dzieciakow i "upychac" je potem bezmyslnie jak 100 roznych matek po domach dzieckach, etc..... wiec uwazam ze odpowiedzialna kobieta, to swiadoma kobieta,matka;):):0 A te dziewczyny,ktore tu sa na tym forum wiedza doskonale co to jest ODPOWIEDZIALNOSC, ŚWIADOMOSC,I CO TO JEST BYCIE MATKA!!!! Wiec jak do kobieto brodzisz wpłytkim basenie wiedzy intelektualnej to sie tu nie udzielaj...!!!!!!!!!!!! Zrobisz nie tylko przysługe dla siebie,ale i tez dla innych:) z góry dzieki:):):) A wy moje kochane-maagda, dziewczynka,10 luty i reszta- olejcie takie cos....szkoda słow i stresu.... Całuje was:)))))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie kochane;) Oj widze,ze tu dzisiaj cisza;) jak makiem zasiał:):) kazdy pochłoniety weekendem i praca:) no i malenstwem:):) Ja na szczescie juz sie uwinełam ze wszystkim:):) wysyłam wam link do stronki gdzie moja Wikusia ma foteczki:) dodalismy 4 nowe;):) http://www.bobasy.pl/agulinka84/ całujemy:) życząc milej soboty;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie. U nas Lidia ładnie śpi w nocy(7/8h), jest po pierwszej szczepionce i badaniu na bioderka. Zatkany kanalik łzowy po masażach się odetkał. Bioderka niestety w nie najlepszym stanie-mała ma dysplazję. Musieliśmy kupić poduszkę frejki ale jeszcze nie używamy ponieważ czekam na konsultację innego ortopedy ponieważ błędnie postawiona diagnoza i używanie frejki może zaszkodzić i Lilka może kuleć. Czy którejś z was maleństwo też ma dysplazję? Lekarz powiedział, że nie ma możliwości aby nie wyleczyć ale strach jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sansei nie martw się na zapas - skoro lekarz mówi, że się wyleczy to tak będzie. ważne żeby wcześnie zdiagnozować. Ja mialam dysplazję, ale w "dawnych czasach" akoś kiepsko badali i dopiero jak zaczęłam chodzić okazało się, że nie wszystko jest ok. Mialam słabo wykształconą panewkę w lewym biodrze i trzeba było operować, bo na frejkę było zbyt późno. W sumie były 2 operacje, kilka tygodni w szpitalu i konieczność drugi raz uczyć się chodzenia. Ale wszystko s Mój maly ma na szczęśćie boioderka w porządku, ale i tak je "gimnastykujemy" bo noszę go w chuście w pozyci żabki - bardzo to lubi. Feluś dzisiaj kończy 2 miesiące, niby to mało, ale widać kolosalny rozwój: od kwilącego zawijątka do machającego nogami i roześmianego szkraba. zmiany najlepiej widać na zdjęciach :) wreszcie ciepło i nie musimy owijać dzieciaków w setki ubrań - uff co za ulga :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Radosna widzę, że córa na poduszce leży. Nie za wcześnie? Fajna dziewczynka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! U mojej małej lekarz stwierdził fizjologiczną dysplazję tzn że bioderka i stawy jeszcze nie wyły w pełni rozwinięte. Zlecił póki co tylko szerokie pieluszkowanie i miejmy nadzieje ze juz to pomoże. Na koniec kwietnia mamy iść do kontroli. Anula też ładnie śpi w nocy, budzi sie tylko raz na jedzenie i idzie spać dalej. W dzień staram sie żeby byla w miare aktywna, tzn jak na takiego małego szkraba, jakas mata, huśtawka, pokazywanie rzeczy,giglanie-swoja droga baaardzo to lubi smieje sie ze buzka mała ;) muzyczka itp ładnie wtedy spi pozniej, no i powietrze na dworze tez duzo daje. Wczoraj było ważenie - 5145g , nie wiem jak wasze dzieciaczki waża?Odpowiednio do tygodni? Ania ma teraz 6tyg skończone, za moment "wkroczy" w 7tydz :D Chyba nie jest najgorzej, biorąc pod uwage dość duzy spadek wagi po urodzeniu. Chociaż trudno za nią nadążyć z jedzeniem....tzn jak jej coś strzeli do główki (niestety bardzo rzadko) to zje nawet 150ml i ogląda sie zeby jeszcze zjesć, a wczoraj i dzisiaj z trudem je nawet 70-80ml...I to wcale nie czesto zeby mniej wiecej ten bilans sie wyrównał, nie, nie....Ona już ze 2tyg je 6razy na dobe, chyba ze miała kilka takich dni co jadła tylko 5razy! Fakt, ze duze porcje ale to troche za szybko mi sie wydaje takie przestawienie na rzadsze pory karmienia... Jak zje ok.800ml przez dobe to sie nie czepiam ale bywa koło 650 tez to juz mi sie panika załącza :( Ale wychodze z załozenia, mam nadzieje ze słusznie, ze widać tyle i takie pory jej odpowiadają, bo jak próbowałam pare razy jej podsunąć i nakłonić do czestszego jedzania (w mniejszych porcjach) to nie ma takiej opcji wogóle. Za chiny jej sie nie namówi jak nie chce, to tez nie wciskam jej na siłe bo po co. Zniecheci sie, zle skojarzy jedzenie i dopiero bedą problemy...Musze w wolnej chwili pochwalić sie Wam zdjęciami Anuli, mówie Wam boska jest, a juz jak zacznie swoje minki strzelać to koniec....zjesc w całości idzie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
magdzia2- malenka lezy tylko do zdjecia na poduszcze, a tak to nie..:):) takze spokojnie;) na pewno było by za wczesnie;):):) Jedynie tez czasami robimy jej taki wałeczek z poduszki i kładziemy ja na brzuszku:) od zcasu do czasu:):) Macie racje-nasze maluszki nie samowicie sie zmieniaja:) ach:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Radosna - śliczną masz córeczkę!! Kasiula - 1 pobudka w nocy!! świetnie!! a widzisz tak się martwiłaś, że Ania niespokojna, musiała się ułożyć dziewczynka;) a z jedzeniem myślę, że dobrze robisz;) my od kilku dni walczymy z ciemieniuchą. Synek nie miał właściwie wcale, więc nie znałam tego problemu,a Julce wyszła jak była na zwykłym bebiko i od tego czasu nie możemy się dziadostwa pozbyć, oliwkowanie nic nie daje. Wczoraj kupiłam olejuszkę (skarb matki), bo wyczytałam, ze podobno pomaga, wysmarowaliśmy główkę i zobaczymy czy pomoże. Poza tym Julka kochana i przepiękna! śmieje się, gada, świetna jest!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abigailii
cześć kochane...poczytałam trochę Waszych wpisów, na ile starczyło mi czasu...długo się nie odzywałam ,ale właściwie nie mam czasu kompa włączać ;) cały pierwszy miesiąc życia nie miałam córeczki przy sobie więc teraz nadrabiam podwójnie :) nie mogę się nią nacieszyć. Juleńka jest cudowna, wreszcie mogę ją do woli tulić i całować :) mamy trochę problemów, bo jest taka wystraszona po szpitalu ze nie daje się tknąć, jak chce ją przebrać czy wykąpać to krzyk jest niewyobrażalny.. na początku mi się zaszła z płaczu.. wszystko kojarzy jej się pewnie z bólem... ale pomalutku na pewno dojdzie do siebie. Myję ją na razie tylko wacikami nasączonymi w wodzie z mydełkiem a potem spłukuje czystymi wacikami, inaczej się na razie nie da.. Najgorzej że często musimy chodzić po poradniach na kontrole do przeróżnych lekarzy i wszędzie trzeba ją rozbierać i wtedy szok co się dzieje..ale co zrobić. niestety ja załapałam przeziębienie i choć starałam się jak mogłam to nie udało mi się ustrzec córeczki przed tym i tez dostała mocny katar i mokry kaszel..bałam się zapalenia płuc ale płuca i oskrzela czyste i przeziębienie też dziś już widzę ze przechodzi.. na reszcie bo chcemy w końcu na spacerki chodzić, żal siedzieć w domu w taką pogodę. Pooglądałam Wasze zdjęcia, dzieciaczki przekochane :) w wolnej chwili dorzucę też zdjęcie mojej kruszynki pozdrawiam Was serdecznie kochane lutówki :* 3majcie się ciepło :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, hej!!! :D Nie wiem czy dobrze wklejam, dajcie znać jak coś bedzie nie tak dziewuszki. Link do strony z moją małą śmieszką - www.bobasy.pl/prasia1/ Słodziaczek Dzisiaj idziemy na szczepienie....cała w nerwach jestem...Zdecydowaliśmy się na skojarzoną 6w1 i dodatkowo na pneumokoki. Zastanawiałam sie też nad rota ale ceny mnie dobijają...żeby to wszystko było płacone jednorazowo to nie byłoby problemu ale tak? Skąd na to brać, a jak mam zacząć bo to nie problem podać jej teraz (chodzi o koszta) to na rota a potem jakby (odpukać) cos było gorzej z kasą przerwać, to bez sensu wogóle bo i tak nie bedzie działania. Za szczepionke skojarzoną (hexa coś) płacimy 210zł, na pneumokoki 380zł. Iteraz te 380zł pózniej w 3/4msc, 6msc i po roku. A jakby do tego jeszcze dołączyć rota (też 380zł) to łatwo policzyć że to wcale nie mało....Mała nie bedzie na pewno w żłobku, miejmy nadzieje ze nic sie nie stanie zeby trafiła z czyms do szpitala to zawsze mniejsze prawdopodobieństwo ze złapie to paskudztwo a to podobno dwa najbardziej "zarazliwe" miejsca gdzie mozna rote złapać...No nic, pożyjemy zobaczymy. Buziaki :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasiula86- sliczna masz ta mała smiejke;):) Ach urocze sa te nasze dzieciaczki-co nie babeczki???:):):) Nie wiem jak wy ,ale mnie kazdego dnia rozpiera duma,ze jestem mama:) moze to chore,ale usmiech mi z geby nie schodzi:):):) czasem sie złoszcze na tego mojego małego "potworka", bo potrafi dac popalic,ale jest ukochana:):):) Nawet mi nie przeszkadza ze nie raz jestem taka zmeczona:):):) ZE nie potrafie nie raz odroznic dat,ani dni tygodnia:) Jej usmiech i minki wynagradzaja mi wszystko:):) za jakies 2 lata chcemy planowac 2 dzieciaczka;):):):):) mysliscie ze to nie za pozno???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MYsmy szczepili naszego aniołka szczepionka skojarzona 5w1, potem na Rotawirusy- szcepionka Rotarix..... teraz 21 kwietnia ma kolejna dawke;) na Rotawirusy i na Hib+HCV, szczepionka skojarzona Infarnix... a powiedzice mi -kasiula86- ty szczepiłas na pneumokoki... mozna teraz tez zaszczepic czy jak to wyglada...pytam bo nie wiem,czy nie za duzo tych szczepionek by było na raz.... Ja za Infarnix Hexa-5w1- płaciłam 189 zł za Rotarix(rotawirusy)- 297 zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Radosna - gdzie ty takie tanie szczepionki dostałaś??? Pewnie, że możesz jeszcze na pneumokoki szczepić. Najważniejsze z tego co się dowiadywałam to to, żeby pierwszą dawkę podać w pierwszym półroczu życia dzieciaczka. Choć na ściądze jaką dostałam jest 6tyg-5lat. Ważne żeby nie pominąć dawek, bo wtedy nie ma działania. Ja wolałam, jak ustaliliśmy że na jedną dodatkową szczepionkę możemy sobie pozwolić, że chyba gorsze są te pneumokoki tzn na grozniejsze choroby mozna złapać choćby zapalenie opon mózgowych.Zresztą co ja bede pisać, zapewne każda w was wie juz wystarczająco dużo na temat szczepień. Rota też równie ważne, nie mówie ze nie ale te ceny... My już po szczepieniu...ryk był niesamowity przy dwóch ukłuciach jakby Anule ze skóry obdzierali. I taki histeryczny płacz z dobre 20min aż purpurowa cała była i za choinke nie szło jej uspokoić...Póki co-śpi, zobaczymy czy potem coś sie bedzie działo, oby nie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie mamuśki:) my tez dzisiaj po szczepieniu,oby maluszek dobrze to zniósł...ze starszym synkiem nie było zadnych problemów:) nastepne szczepienie 17 maja. Abigail super ze sie odezwałaś i ze wszystko u was idzie w dobrym kierunku,bardzo sie ciesze! pooglądałam wasze maluszki,śliczne gwiazdeczki :) muszę zgrać z aparatu i pokazać Wam naszego Tomka :) Kasiulka ty masz małego niejadka a ja glodomora ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My też dzisia po szczepieniu, płacz był ale nie taki straszny i szybciutko się uspokoił. Dzisiaj było WZW i Di-per-te. Feluś nieźle się tuczy na moim mleczku, od powrotu ze szpitala uż 2kg więcej, a do tego aż 10cm "wyższy" niż w dniu urodzin. (5275g i 63 cm). Policzki ma puchate, ale reszta szczuplutka raczej. Jest coraz ładniejszy tylko włosiny ma nędzniutkie, prawie calkiem się wytarły, a i tak ich mało było :) Kupiliśmy mu dizsiaj leżaczek z wibracjami - mam nadzieję, że mu się spodoba. Śpiewacie dzieciakom? Ja tak i szybko zasypia - mam nadzieję, że to nie reakcja obronna na mój głos :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozazdrościłąm i też wrzuciłam zdjęcia "na bobasa" :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kasiula86- ja tez miałam rabat w aptece bo mam karte stałego klienta:):) i dlatego wyszło taniej:):):) Niestety tak jak piszesz,ceny sa horyndalne...masakra.... ale na zdrowiu dziecka oszczedzac nie bede:):):) i tak jak pisałas,trzeba zrobic cała serie szczepien by to mialo sens;):):) yulla twoj felunio-slodzieutki:):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam mamuski:) U nas poprostu lato ,siedzialam z Wiktorkiem dwie godziny przed domem i musialam uciekac z tego slonca bo sie nie da;) 21 mamy pierwsze szczepienie 5 w 1 i tez sie obawiam jak to bedzie co do cen to nie mam zielonego pojecia jak to wyglada bo tutaj mam wszystkie szczepienia za darmo:) Aniaania co do ciemienuchy to Wiktorkowi tez to wyskoczylo ale bardzo szybko uporalismy z tym ,zostalo mu naparwde niewiele mysle ze ze dwie kuracje i wszystko zniknie:) Polecam na ta przypadlosc oliwe z oliwek taka do jedzenia posmarowac pól godziny przed kapiela,potem to zmyc i wyczesac szczoteczka do wlosków dla bobasów pieknie schodzi.Tutaj polozna polecila mi sposób na oliwe z oliwek bo to naturalny srodek bez zadnej chemi i nawet pupke smaruje po kapieli maluszkowi i jeszcze ani razu nie mial odparzen ,zaczerwienien czy nawet jednej krostki:) A co do fotek to macie slodziaki te maluszki ja tez nie moge narzekac na swojego Wiktorka jest kochany i szaleje za nim ja i mój maz:) Strasznie te dzieciaki rosna to prawda ,zaraz bedziemy sie wymienialy spostrzezeniami jak pierwsze dni w przedszkolu nasze maluszki zniosly hehehe Ciesze sie abigail ze u was wszystko ok i zycze duuuuuzo zdrówka dla wszystkich dzieciaczków i mam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie 🖐️ po szczepionce na szczęście nie było żadnych problemów a wręcz przeciwnie Tomuś spał jak nigdy wcześniej ;) nawet mleka mm mu nie dawałam w nocy bo po samej piersi spał jak suseł :D yulla u nas leżaczek spisuje się super, tomek lubi nawet bardziej niż Misiek:) zresztą tak samo karuzelkę nad łóżeczkiem,Michał nie specjalnie się interesował a Tomek uwielbia się na nią patrzeć, ze dwa dni temu kupiłam mu matę Tiny love żeby mial co robić ;);) fajowy Twój Feluś :) Agnik to prawda czas tak leci że tak jak mówisz,nie wiadomo kiedy a będziemy gadać o przedszkolu ;) ja z aniąanią znam się już kilka lat z innego topiku na którym też zaczynałyśmy pisać w ciązy a teraz nasze chłopaki kończą 4 latka :D tak to szybko minęło.... a to nasz maluszek :) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1570f03e3f492571.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/69e03eb7624d9e95.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kijevna
hej Kobietki:) dawno mnie tu nie było - mieliśmy najazd gości, a od pocz. kietnie wzięłam się za naukę, bo mam egzamin w czerwcu - póki co dzieciaki mniej więcej grzeczne, więc się spróbuję przygotować... no i oczy mnie jakoś bolą jak posiedzę trochę przed ekranem, więc coż.... Bianka rośnie i fajna jest, akurat niestety katar i kaszel dopadł całą rodzinkę, więc się męczymy. Pierwsze szczepienie też za nami - bolało strasznie, ale na szczęście krótko. Co do szczepień na Pneumokoka - starszy był szczepiony, a i tak złapał - nie wiem w związku z tym, czy szczepienie uratowało mu życie, czy nie zrobiło różnicy, każdy lekarz mówi co innego, w każdym razie chcą go jeszcze na to doszczepić:( to chyba nie pomogłam w podjęciu decyzji, ale taka sepsa to masakra:( Kłopoty z cerą mamy (smarujemy buzię clotrimazolum cream i pomaga, ale ten 'trądzik' po chwili wraca), kupek teraz jakby mniej, a i noce mała zaczyna przesypiać całe czyli 6, 7 godzin cięgiem. W dzień też jeszcze sporo śpi, a jak nie śpi to się uśmiecha, guga i gapi na obrazki i regał z książkami - typowe wiszące zabawki dla niemowalków tak jej nie bawią. Trzymajcie się mamuśki! pozdrowienia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dziewczynka:)
Hej mamusie:) wczoraj byl prawdziwy wysyp szczepien,nam tez sie to przydazylo:)Laura za dwa dni konczy 2 msc,wazy 5400 a mierzy 57.5,jej wlosy robia furrore bo ma gaszcz na glowie:) lekarz jej przepisal kropelki na te wciaz ropiejace oczka i mam nadzieje ze w koncu bedzie spokoj:) uciekam,pozdrowienia dla wszystkich:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas koszmaru ciemieniuchowego ciąg dalszy - co to za dziadostwo!!! ta olejuszka u nas guzik dała, a na dodatek Julka ma takie gęste wlosy, że nawet jak odchodzi - po kuracji oliwką np to strasznie ciężko się wyczesuje. A jak już nawet wieczorem widzimy, że zeszło to rano znowu cała głowa tego.... Agnik - słyszałam o tej oliwie, spróbuję, może akurat pomoże. Maagdaa - ale Tomek świetny!!! urósł!!! Muszę koniecznie wyjąć matę, bo mam po Michale tiny love właśnie, ale wydawało mi się, że jeszcze za wcześnie, a jak zobaczyłam zdjęcie Tomcia jak super sobie leży, to koniecznie muszę ją wygrzebać;) w ogóle wszystkie te nasze dzieciaczki słodkie. Yulla - Felek urodę ma jak dziewczynka:D szczzgólnie jak zobaczyłam to zdjęcie w pajacu z różowymi dodatkami - aż zwątpiłam;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniania - bo my walczymy ze stereotypami takimi jak "różowy tylko dla dziewczynek" :) Feluś ma matkę genderowo zafiksowaną :) Ale tak naprawdę to jedyny "niemęski" ciuszek jaki mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Yulla - nasza Julka też ma bodziaki z autami - co prawda w spadku po starszym bracie, ale ich używam. Za to pamiętam pierwsze zimne dni po urodzeniu synka kiedy kupiłam rajstopy i mój mąż mnie wyzwał, że geja Mu z syna robię:D dopiero Go oświeciłam,że wszystkie dzieci noszą rajstopy i sam też je kiedyś nosił, hehe;) swoją drogą do gejów nic nie mamy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Piszę z siostrzanego topiku:) Maagdaa jak Twój synek wysoko podnosi główkę! Moja córa niby też, ale tylko wtedy jak leży u mnie na klacie:) Od jutra ląduje na podłodze i ćwiczymy, ćwiczymy...:D:D:D Pozdrawiam🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej ja tez pisze z sasiedniego:) reprint witaj Ty i tu:) Moja glowke podnosi tyez u mnie na klacie wysoko...a na innej plaskiej plaszczyznie nie lubi:(! Agnik mam pytanko:) jak badano u Wiktorka bioderka??? Bo u nas GP zbadal recznie!! i nie jestem przekonana...powiedzial, ze jest pieknie! I powiedz mi czy jestes juz po piuerwszych szczepieniach???? my mialysmy szczepienie wczoraj....miala leciutki stan podgoraczkowy i tyle...nawet nie ma zaczerwienienia...dzxisiaj natomiast caly wieczor placze....nawet jej nei kapalismy...bo wiem, ze bez marudzenia potrafi zrobic arie....to i dla nas i dla nie jstres...musze wiec mysc ja na sucho drugi dzien, za to w Londynie piekna pogoda lato normalnie:) Agnik a keidy lecicie do Polski z malym:) buziaki dla wszystkich mamus:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie mamuski:) Agi 28 bioderka tez recznie sprawdzali Wiktorkowi a jak powinni sprawdzac??? Co do szczepien to mamy 21 dopiero pierwsze szczepienie i tez sie zastanawiam jak to bedzie. Do polski zawsze jezdzilam w kwietniu ale po pierwsze musimy malemu wyrobic paszport a to trwa ,Ty masz latwiej bo mieszkasz w londynie ja musze dojechac tam do ambasady:):):) Do tego doszly szczepienia przez kolejne 3 miesiace wiec na jedno dobrze sie zlozylo i pojedziemy w lipcu na miesiac jak juz bedziemy wszystko mieli zalatwione a i Wiktorek bedzie mial juz ponad 5 miesiecy to zapewne bedzie duzo latwiej z nim jechac w taka podróz zwlaszcza ze my jezdzimy samochodem a to trwa okolo 20 godzin;) Dzisiaj przylatuje moja siostra zaprosilismy ja na miesiac to pomysl mojego meza bo juz dawno nie bylismy w polsce i tesknie troszke ,strasznie sie ciesze ze tu bedzie odmieni mi sie troszke a i Wiktorkiem sie zajmie czasami bo kocha dzieci a Wiktorkiem bedzie chciala sie nacieszyc bo jeszcze nie miala okazji go poznac na zywo jedynie przez skypa:) Zaraz musimy sie zbierac bo jedziemy na lotnisko a to kawalek pod londynem ,pocieszeniem jest cuuuuudna pogoda która sie zapowiada bo sloneczko juz pieknie swieci. Pozdrawiam serdecznie a Agi u ciebiie jak z paszportem juz macie dla maluszka i kiedy Wy jedziecie do pl???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×