Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość męczy mnie to strasznie

co robić, by polubić seks?

Polecane posty

Gość męczy mnie to strasznie
jaką dziewicą? skoro piszę, że seks nie sprawia mi przyjemności. tak, on jest moim pierwszym, ja jego pierwszą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghgh
Powtórzę pytania?' To Twój pierwszy facet ?, z wcześniejszymi też tak było ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghgh
No dziewica w sensie że jak Cie poznał :D Wiadomo ze już teraz nie jesteś ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość męczy mnie to strasznie
7716469

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jodit
a jak było z innymi, też nic nie czułaś ? a może twoje libido jest niskie z powodów zdrowotnych, nie bierzesz tabletek anty, a może masz problemy z tarczycą ? stres też obniża libido.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghgh
Masturbujesz się czasem ?, fantazjujesz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość męczy mnie to strasznie
tak, to mój pierwszy facet. jesteśmy razem 4 lata, dziewictwo straciliśmy ponad 3 lata temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość męczy mnie to strasznie
nie masturbuję się. ja w ogóle nie czuję potrzeby by mieć orgazm. coś, co innych podnieca, np.jakieś filmy erotyczne, mnie w ogóle nie rusza. zero.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przykroooooooooooooooo
chcesz pogadać to napisz 23737671

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cfbcbxcvb
vbcg

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghgh
Dziwne, bardzo dziwne. Może jesteś seksualna ? Tak czwarta orientacja No ci się stało ze zdecydwoałaś się starcić dziewictwo ?, musiało Cie do tego jakoś przecież ciągnac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nienormalny ten twój facet
widzi że masz wstręt do seksu a mimo to się do Ciebie dobiera ty te jesteś dziwna zmuszasz się do czegoś co Cię odrzuca.... banda popatrańców moze daj sobie spokój z seksem zanim zupełnie nabawisz sie fobii Ci którz\y sugerują wizytę u seksuologa/psychologa mają rację, potrzebujesz pomocy zamiast przymuszania się do seksu "dla dobra patnera"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CANA
Miałam identyczną sytuacje, mielismy sie zareczac... ale to mnie przeroslo. Rozstalismy sie, bo ja nie potrafiłam czerpac radosc z seksu, po kazdej nocy wyłam... bo leżałam jak kłoda. Seks nie jest mi w zyciu potrzebny... Nie zrozumial... prosilam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość męczy mnie to strasznie
nie dobiera się mnie na chama. a On jest facetem. normalnym. potrzebuje seksu. i ja to doskonale rozumiem. jesteśmy młodzi, pełni życia i zakochani, a uprawiamy seks 3 razy w miesiącu. to chyba nie jest jakaś patologia. a że ze mną coś jest nie tak to nie znaczy, że jeszcze i on ma na tym ucierpieć. chociaż i tak widzę, że już prawie w ogóle nie chce nawet poruszać tego tematu żeby mnie nie drażnić, a co dopiero dobierać się do mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinowa_rapsodia
Ja miałam identycznie jak brałam pigułki! Jak zawsze lubiłam seks, to po pół roku brania tabletek libido spadło mi do zera i myśl o seksie wręcz napawała mnie wstrętem:/ Ale ja przestałam brać te pigułki i libido szybko wróciło:) Może spróbuj jakiś tabletek na poprawę libido u kobiet, nawet w rossmanie można takie kupić, a już na pewno w sex shopach. Ja bym spróbowała, a jak nie pomoże to idź do seksuologa bo to ewidentnie oziębłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość męczy mnie to strasznie
CANA - coś się zmieniło po rozstaniu? my jesteśmy zaręczeni, w przyszlym roku ślub, nie wyobrażam sobie życia z kimś innym. ja mogę żyć bez seksu, ale obawiam się, że On nie. nie na dłuższą metę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość męczy mnie to strasznie
biorę tabletki, ale na początku przez pół roku nie brałam, a było tak samo jak teraz... więc to chyba nie od tabletek :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malinowa_rapsodia
Nie musi być od tabletek, może po prostu masz tak z natury. O tabletkach napisałam, żeby podkreślić, że wiem co przeżywasz:) bo dokładnie tak samo się czułam. Próbowałaś środków na pobudzenie libido?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CANA
Brałam 1,5 roku tabletki.. ale przestałam poniewaz utworzył mi sie torbiel- ale to inna bajka. Nie jestem z nim i nie zaluje, poniewaz wiele przez niego przepłakałam, chociaz to wlasnie bylo glownym powodem do rozstania. Oczywiscie mozesz skorzystać z porady seksuologa... natomiast nie faszeruj sie niczym na siłe. Masz taki sposob odczuwania emocji zwiazanych z aktem seksualnym i tego nie zmienisz. Mozesz po prostu zrobic krok, aby to akceptowac. Jestem pedagogiem i dlatego poradziłam sobie z tym fantem. W moim mężczyznie widzialam bratnią duszę, z ktora smialam sie i plakalam... ale nie akceptowałam wzdychania nad nim... nie dawałam mu przyjemnosci, poniewaz sama jej nie miałam. Myslę, że pokonasz to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość męczy mnie to strasznie
nie próbowałam nigdy, ale chyba nie ma na co czekać. skoro piszesz, że to pomoże...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość męczy mnie to strasznie
CANA - piszesz, że Ty przez swojego wiele przepłakałaś. Ja przez swojego też - ale ze szczęścia. nigdy mnie nie zranił, nie skrzywdził, jest dla mnie taki dobry, wiem, że moje dobro jest dla Niego najważniejsze. I gdyby nie ten cholery seks to byłoby jak w bajce :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość CANA
Rozumiem Cie dokonale, poradzisz sobie, bo seks to nie tlen. Musicie sie wspierac i uzupelniac, byc przy sobie i sadze, ze nie powinnas isc do specjalisty sama, ale ze swoim Słoncem. To ułatwi Wam poznanie tej sprawy, a uwierz... nie tylko Ty kochana masz ten problem, który siłą woli da się pokonać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może masz problem żeby rozbudzic swoją wyobraźnie? zanim zaczeliście sie kochać wyobrażałaś sobie siebie w takich sytuacjach z nim? Może traktujesz go bardziej jak przyjaciela i stąd te opory i przez to Cie nie pociąga i ciężko Ci mu sie oddać mu czerpac z tego przyjemność ps kurcze, tylko nie obwiniaj siebie, takie rzeczy sie zdarzają i trzeba szukać rozwiązania, zawsze jest jakieś wyjście :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość www.odlotek.pl
idź do seksuologa on powinnien ci pomóc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość robertkubica
Klasyczna ozieblosc dziewczyno, nasze rady tutaj nie pomoga, potrzebna ci fachowa pomoc. Bardzo przykre jest to co napisalas, nie sadzilem, ze to tak wyglada od srodka... Na pewno swoim podejsciem, sposobem myslenia brniesz w bagno, najgorsze co mozesz robic to sie tak zameczac, nastawiac sie z gory przed kazdym seksem, "zmuszac sie" do odczuwania przyjemnosci - na pewno nic z tego nie bedzie, gwarantuje. Ratuj sie nim nie jest za pozno, szukaj seksuologa, wiem, ze to trudne i kosztuje pieniadze, ale poszukaj, pokombinuj, pojedz chociaz na jedna wizyte. My Ci tutaj raczej nie pomozemy, jesli mam cos sygerowac to zastanow sie czy zawsze tak bylo? Pomysl czy nie zblokowalas sie jeszcze bardziej jakis czas po rozpoczeciu wspolzycia... No i jest jeszcze mozliwosc, ze cos w waszej chemii sie nie zgralo, trudno powiedziec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcooo
myslę że powinnąs zdecydownie jechac do sexuologa. zdjaesz sobie sprawe ze może i kocha ale to chłop i w pewnym momenice spróbuje jak to jest z inną, z taka która chce, nie ryczy po sexie i gemneralnie bez stresu...a jak tego zasmakuje to juz całkiem dupa zbita:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość męczy mnie to strasznie
marco - niby nie mam podstaw aby tak myśleć i się tego bać. wczoraj np. z Nim o tym rozmawiałam, On mówi, że widocznie tak ma być i tyle, że on kocha mnie a ja Jego i tylko to się liczy. ale czasami nachodzi mnie strach, że po co niby ma być z taką oziębłą kłodą, skoro tego kwiatu pół światu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość www.odlotek.pl
poprostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×