czy ćwiczenie w PL na świeżym powietrzu to obciach??

hej! biegam sobie czasem rano, no wiadomo jogging. ale przed tym trzeba się porozciągać, poćwiczyć. myślicie że obciachowo to wygląda jak człowiek robi przysiady czy skołony , podczas gdy wszyscy gdzieś się śpiesza?? wiem że za granicą to normalne ale czyu nas?? grozi wysmianiem?? aha... od razu mowię że mieszkam w mieście i dużo osób to by widziało...

też mam ten problem i się nad tym zastanawiam...

Myślę, że jeśli dla was to obciach i się nad tym zastanawiacie to to będzie obciach. Jeśli coś robisz, rób to z przekonaniem i pewnością siebie, wtedy nic nie będzie obciachem, wręcz przeciwnie, będą na ciebie patrzeć z podziwem. A najlepiej jest robić coś bez obawy przed ludzką oceną. Bo właśnie ten strach sprawia, że zachowujemy się śmiesznie. Rób to co kochasz i jeśli jesteś przekonana o tym, że dobrze robisz, nikt nie będzie się z ciebie naśmiewał.

Bardzo mądrze powiedziane,ale nawet jesli by się śmiali to nie mozna każdego uśmiechu krzywego brac do siebie. Dla jednego chlopka czy babki to idiotyzm i bedzie sie nasmiewac w najlepsze chocby nie wiem co a dla drugiego nie. Na swiecie jeszcze nie bylo tak zeby kazdemu wszystko spasowalo. Ostatnio bylam swiadkiem nasmiewania sie dwojga mlodych ludzi z kobiety ktora szla spiesznie i podksakiwalo co nie co- smieszne? -nie. Na tym to wszystko polega. ;)

krotko.........idiota bedzie sie smial z byle czego, czy to w Polsce czy na zachodzie. ja uprawiam jogging we Wloszech i tez natrafim na cymbalow po prostu taki jest swiat ja to olewam i tak tez tobie polecam.

Anilek, ja tez mieszkam we Wloszech, w Mediolanie dokladnie, a ty?

no ja kiedys trenowałem biegi w małym miasteczku tomaszow lubelski. wieczorami spotkalem sie z drużyna na stadionach lub w parku gdy duzo bylo śniegu na naszym obiekcie sportowym. Mielismy na sobie leginysy bo wiadomo dla Chlopakow w tym wygodnie by sie nie zatrzeć:) zbita byla ludzie sie smiali z nas. to nie bylo fajne. zazwyczaj jak biegało nas paru to wa lilo mnie to a najgorsze bylo przebiec całe miasto samemu by dotrzec do parku. powiem tak. w większych miastach tego nie ma.. ludzie sa bardziej cywilizowani a w malych miastach do 20tysięcy porażka

no ja kiedys trenowałem biegi w małym miasteczku tomaszow lubelski. wieczorami spotkalem sie z drużyna na stadionach lub w parku gdy duzo bylo śniegu na naszym obiekcie sportowym. Mielismy na sobie leginysy bo wiadomo dla Chlopakow w tym wygodnie by sie nie zatrzeć:) zbita byla ludzie sie smiali z nas. to nie bylo fajne. zazwyczaj jak biegało nas paru to wa lilo mnie to a najgorsze bylo przebiec całe miasto samemu by dotrzec do parku. powiem tak. w większych miastach tego nie ma.. ludzie sa bardziej cywilizowani a w malych miastach do 20tysięcy porażka

jeszcze trzeba mieć gdzie uprawiać ten jogging...ja mieszkam w ścisłym centrum gdzie do najbliższej trawy mam jakies 2 km, a tak to głowna ulica, sklepy przystanki...u mnie nie przejdzie.ewentualnie wycieczka autobusem 4 przystanki na plaże... ale to już duzo zachodu :)

trener opowiadał mi ze 20lat temu jak zaczynał biegać po mieście . nałożył strój do biegania leginysy z laik ry na górę dres to ludzie zadzwonili na policję ze zboczeniec biega po parku. policja przyjechala i go zamknęła na 24

Jak masz ochote to ćwicz i sie innymi nie przejmuj. Ja też czasem biegam - rozgrzewam sie jednak w domu przed wyjścim :-)

Ja mieszkam w UK i biore czesto psa na spacer nad pobliski staw (taki w miescie) i sobie biegam z nim, a jak on plywa w stawie to ja sie wlasnie tak rozciagam itp. i nawet jestem z siebie dumna jak mnie ktos widzi, bo przynajmniej nie siedze na dupie i nie choduje tluszczu! Nie przejmuj sie i rób swoje!

Pewien mężczyzna, notabene kuśtykający, pewnie z powodu hipokinezji i reumatyzmu, głośnym tonem "palnął": zamiast biegać i czas tracić do wagonów byś poszedł kasę zarobić. W duchu pomyślałem: by ją później wydać na lekarzy i ew. do trumny zabrać. No cóż, na ciemnotę w dziedzinie zdrowia nie ma siły, nie można na głuptaków zwracać uwagi. Dodam, że żeby żyć w pełnym zdrowiu należy spelniać, oprócz wysiłku fizycznego/biegu jeszcze inne warunki: prawidłowe odżywianie, higiena, oczyszczanie organizmu z toksyn, pozytywne nastawienie psychiczne. Szczegóły można znaleźć pod nw. linkami: www.vademecum.zdrowia.prv.pl http://video.google.com/videoplay?docid=6169050139483021263

Na dłuższą metę, bieganie jest szkodliwe gdyż obciąża stawy, zwłaszcza przy nadwadze, zatem po pływaniu najzdrowszy jest rower górski "na ostrym trybie"

Przyszłość medycyny Współczesna medycyna i medycyna przyszłości nie będzie polegała na tabletkach, zastrzykach, operacjach chirurgicznych, lecz na stymulacji(środkami zarówno fizycznymi jak i psychologicznymi), wręcz zmuszaniu Układu immunologicznego do obrony i walki z infekcją chorobotwórczą poprzez spełnianie 4.warunków determinujących zdrowie: 1)odżywianie, 2)wysiłek fizyczny,3) higiena,4) pozytywne nastawienie psychiczne; krótko mówiąc, dzięki higienie w pełnym tego słowa znaczeniu). Będzie to najsensowniejszy, zarazem najtańszy sposób na zdrowie i życie. W przeciwnym wypadku ludzkość ulegnie zagładzie biologicznej.

hihihi Intezitleli.. ale się uśmiałam z tego twojego trenera... Na tym forum czasem nieźle się bawię.. i tak mi przyjemnie jest poczytać czasem ludzi z Polski, niektórzy naprawdę są przesympatyczni a czasem nawet bardzo inteligentni, o, to wam powiem.. Bużki dla rodaków!

Hej L'instant................ja mieszkam we Viareggio, jak ci sie powodzi? Przypomnialam sobie jak w Polsce weszla moda na nordic walking to dopiero ludzie mieli ubaw, niewiem czy podziwiac ich za poczucie humoru, czy pogardzac ich glupote.....hmmmmm jedno z dwoch napewno.

Ja tesz dobże sie bawie na motoże, hi, hi, hi http://img402.imageshack.us/my.php?image=niezamaszyna130505gzjy6.jpg U nas na Zachodzie co druga ma motor i tak tak się bawi, wożąc swoją dużą i śliczną pupę na motorze.

aniolek jestes dowcipny ale zmien pseudonim i nie podszywaj sie pod innych co brak ci osobowosci?

nie tylko dowcipny ale i z dużym brzuszkiem, zatem ładnym daszkiem dla bezrobotnego "ptaszka" http://img220.imageshack.us/my.php?image=penisok3cmzforum21406zc4.jpg

Pragnę tego ptaszka, zatem Aniołku umuf sie zemnom: http://img222.imageshack.us/my.php?image=dziewczynkaic2.png

biedactwo zakompleksione, jestes trans, piszez ze jestes kobieta a pokazujesz ptaszka chociaz masz sprawne rece zeby sobie dogodzic, kochanie pomylilas topik wejdz na strone zycie erotyczne tam takich chorych......jest wiecej.

http://img138.imageshack.us/my.php?image=image001zi1.jpg mom jusz 83 wiosny, i chopa 40-letnigo buahhhha

do czorta.... http://img220.imageshack.us/my.php?image=peni sok3cmzforum21406zc4.jpg , a dlaczego wybralas z tak mizerna dotacja.

Przyganiała motyka gracy....chyba znasz takie powiedzenie? Moje drogie dziecko, do szkółki zaaapierdalaj, bo nie znasz polskich liter np. "ł", a poza tym za grosz nie masz poczucia chumoru, beeeeee, mimo to masz i

widac ze ty znasz tylko jezyk polski ........ja niestety miedzynarodowa klawiature ale bez polskiej ortografi co do humoru to tobie sie wydaje ze jestes dowcipna,takie humory podworkowe to dla pierwszakow

cyt. Aniołka 1973: ...widac ze ty znasz tylko jezyk polski ........ja niestety miedzynarodowa klawiature ale bez polskiej ortografi co do humoru to tobie sie wydaje ze jestes dowcipna,takie humory podworkowe to dla pierwszakow.... ??????????????????????????????????????????????????????????????????????????????? Droga 47-letnia Anielico, po tym Twoim ciętym języku widać, że najlepiej znasz języki "na migi", a niestety żadna klawiatura liter do takiegoż języka nie ma, buahhhha. Poza tym nie masz wyczucia ani humoru ani płci, gdyż pewnie jesteś w trakcie manopauzy, a menopauza ma to do siebie, że otępia niektóre zmysły. Jestem facetem, o takim: http://img120.imageshack.us/my.php?image=dziadek2xi0.png i jak Ci?

łooo ale dyskusja się wywiazała..nawet nie widziałam;) więc od jutra wale tych ludzi co się śmieją a jak będą przy kości to lepiej niech milczą bo zbluzgam od grubych dup... to może ktoś chetny do ćwiczenia i bieganie po ZWMowskim parku w Opolu?? w kupie siła!!! :)

blisko lasku ,normalne jest ze co dzien ktos biega itd. Ja na takich ludzi patrze z podziwem i tez sobie to postanawiam. NA pewno nie obciach!! Sama chodze z kijkami, nawet po centrum miasta i tez sie spotkalam raczej z aprobata.

od prau dni biegam, postanowiłam znowu zacząc. W poprzednich latach również biegałam, w mojej rodzinnej wsi - ok 4 tys mieszkańców. Szczerze mówiąc chodziłam biegac ok 20-21 i to w okresie jesień-wiosna. Było ciemno i nikogo nie spotykałam ;) Teraz mieszkam w krakowie, ludzi masa, szczególnie na plantach - bo tam biegam. Gapią się i tyle, może coś mówią, nie wiem, mam słuchawki na uszach :D W sumie czuję się jak wyrzut sumienia przebiegając obok otyłych dzieczyn czy osób z papierosem :D Nie ma się czym przejmowac, może w chociaż minimalnym stopniu przyczynimy się do wzrostu zainteresowania sportem w naszym, kraju..?