zrobiłam cycki,żeby podnieść swoją wartość w oczach męża

masz tylko otwór i cyca szczutcznego do zaoferowania dla swojego męża i zupełny brak poczucia swojej wartości skoro nadal robisz zabiegi,żeby pewnie cię nie zostawił dla młodej, pięknej i naturalne laski która da mu dziecko i będzie go kochała. a ty już pomału pakuj walizki motłochu :P

cos czuje pomaranczko ze to nasza pani psycholożla z wioski cichodajek....cass przestan sie wygłupiać idź zrob loda swojemu fagasowi, to sie wyluzujesz, bo spinasz sie prawik walony przez ogiera

wreszcie przestał palić zioło i imprezować i puścił cię z dymem , stara pudernico :P

prawda jest taka ze jestes tak pusty jak beben rollingstonesów

nie jestem żadną cass, więc to Ty się nie spinaj, nie no Twoje ograniczenie umysłowe bardzo mnie bawi :)

i nie obrazam, tylko stwierdzam fakty ty jestes pusty cass jest blachara, tipsiara i solara dziekuje

mężu tej żałosnej wypindowanej wampirzycy anki otwórz wreszcie ślepia,że to taka purkawa tylko do poruchania i wyrzucenia. a żeby tak rodzinka ci chłopie pomogła, bo domyślam się , ze oni widzą , co za gówno spod buta przygarnął ich syn

ograniczony to jest twoj ptak ktory w stójce osiaga centymetr

haha zabawne, nie jestem facetem, ale jeżeli tak myślisz ( zabawnie brzmi to w Twoim wypadku) to niech Ci będzie

cass jestes sztuczna

nie bądźcie tacy agresywni :) mąż jest tak naiwany i tak zauroczony,że zazdrosny o mnie na każdym kroku. o surygatce już pomyślałam , namówię go jak bardzo będzie się domagał ode mnie dzieciaka, na razie udaje,że mi też zależy. może kupi mi nowy samochód :P bo ten mi już nie słuszy:)

zadziwiające

nieprawdaż....kotlecie wieprzowy

gadacie sobie o jakich bzdetach, nie mam nawet pojęcia kto to cass i reszta z was,ale dzięki za podtrzymywanie tematu. mało z was ma takie życie kolorowe jak ja :) wiele zazdrości ,ale nic nie poradze,że wygrałam los na loterii.żyję już weekendem, ciekawe z kim się wybierzymy, może będzie znowu jakiś fajny kolega męża to się poprzytulamy na boku. i powtarzam się to nie jest prowo :)

a nie zapomnę jak zostwał u nas kolega męża na nocki to było ekstytujące zdarzenie, zawsze pchał mi się do łóżka, podglądał jak się przebierałam.nawet doszło do obścisków.:) no, kto tak ma? takie interesujące życie, mogę mieć wszystko, dzięki kasie męża:P jestem taka szczęśliwa:)

prawdaprawdaż prawdaż, zupełnie jak Twoja głupota. Anka czy jest tu czego zazdrościć ? nie wiem, ale jeżeli takie życie Ci odpowiada, to nie będę Cię przecież za to obrażać, bo od tego jest tu bzdurcia, ja mogę tylko życzyć Ci powodzenia, żeby facet się nie dowiedział, bo jak się mówi 'łap życie za ogon i duś jak cytrynę' :)

Prawiczek bez wiary - dokładnie tak jak piszesz ... w dzisiejszych czasach, trzeba na to patrzeć ... i w jakiś sposób zapewnić sobie przyszłość, a jeśli do tego dochodzi miłość, to już zupełnie

prawiczek milcz dobrze to jest typowa sztuczna lalka barbie, takie tylko do nadzianych karkow w bejcach lgną a ta obok to jej siostrzyczka, taka sama pudernica jak cass

chyba nie wierzysz w to, ze ona go kocha ?? spotykała sie z nim 2 czy 3 lata, niewazne bo nie pamietam dokladnie co pisala, na jakims ukladzie a od razu miłość tak ? wspolne zycie i slub ?? zalosne a karki tylko leca na takie laleczki ktore pasuja im do auta

wiesz co ? albo mi się wydaje, albo przemawia przez Ciebie zazdrość. boli Cię, że dziewczyna jest, ładna, ustawiła się (chociaż nie Tobie to oceniać) kocha i jest kochana ? weź się ogarnij, bo jesteś totalnie żałosna. ja pie.ole szkoda mi takich ludzi jak Ty, którzy próbują podbudować swoje własne ego, obrażając innych. nie mam zamiaru wchodzić w jakąś głębszą dyskusje z Tobą, bo to nie ma sensu, jesteś totalnym bezmózgim pustakiem. dobranoc.

prawiczek zagadaj do dobrze to pewnie na ciebie poleca a ty tam powyzej nie pluj sie tak, bo klawiature zaslinisz, niby o co mam byc zadrosna, o tipsy, solarium i ta cala sztucznosc, pfff nie rozbawiaj mnie. ja mam meza i jestem bardzo szczesliwa kobieta, a na brak urody nie narzekam no pewnie, ze sie ustawiła, znalazla karka i wielce mu wmawia milosc, ona byla w ukladzie wiec jak nagle mogla kogos pokochac...sorry

oboma ?? :o

haha może i masz męża, a może jesteś starą niedojeb.ną panną. ch.j mnie to obchodzi, ale wiem jedno że dojrzałości to Ty nie masz za grosz. NIEdobranoc pie.dolniku społeczny

jak miło mi dziś znowu piękny dzień, piątek muszę coś wymyślić , żeby mój darczyńca znowu mi coś sprezentował. może mu dobry obiadek zrobię, niech sobie myśli, że wszystko gra hahaha

życie mi nie dało nigdy popalić,mam tak dobrze, sprzątaczka wszystko wysprząta a ja mogę pindrzyć swój piękny chudy zadek w pięknych łazienkach. może kogoś się dziś zaprosi na bibę, żeby było atrakcyjniej, bo z nim samym nie wysiedze w domu :P

jak czytam wasze płaczliwe tematy o zakochaniu w ogóle was nie rozumiem. mam się tak dobrze,przydupasa przy sobie, który spełnia moje zachcianki, koleżaneczki na kawkę, kochanków -kolegów mojego męża i tak mi się słodko wiedzie. a wy ciagle wyjecie :)

a intercyza? podpisywałaś coś>?

sratatatatta oh dziękuje dziękuje, bardzo mi miło :D :D

żadnej intecyzy, firma, do, samochody będę na połowe po rozwodzie:P a jak mi ma on udowodnić zdradę? jak on tępawy jest i to jego siostra nawet kpi sobie z jego nieudolności :)