Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

czynnik koci

jecie codziennie obiad?

Polecane posty

Bo ja dziś jem pierwszy raz w tym tygodniu;] Przychodze z pracy tak zmeczona,ze nie chce mi sie gotowac,a na miescie w zyciu nie zjem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xzxzxzxzxzxzxzx
Jezeli chodzi o posilek w porze obiadowej to jem cos takiego ale trudno to nazwac obiadem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość michasssss
ja czasami wgl nie jem przez pare dni ;] tylko jakies takie drobiazgi typu kanapki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pasztet firmowy
jem jedynie śniadanie i kolację. czasem mi się zdarzy w porze obiadowej złapać jakąś bułkę czy krokieta, ale to sporadyczne przypadki, zazwyczaj jem tylko jakieś ciastka albo batona i łażę nieprzytomna :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak ugotuje to jem :P dla samej siebie nie chcialoby misie gotowac a ze moj facet obiadki jesc musi to gotuje zazwyczaj codziennie, a jesli wiem, ze jutro nie mam czasu to na dwa dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja staram się w wolnym czasie ugotować coś co będę mogła na szybko tylko podgrzać np. fasolka po bretońsku, bigos itp. Prawdziwy obiad tylko w niedzielę:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze powiem Wam,ze mnie pocieszyliscie,bo myslalam,ze tylko ja taki leń:P Oczywiscie zdarza sie,ze narobie mielonych na tydzien,lub jakis obiad na dwa dni,ale zazwyczaj jem tak jak ktoras z Was tu napisala, tylko sniadanie i kolacje,a na obiad kanapke albo nic. Gdy przyjezdza moj facet to razem gotujemy i jem obiadki przez 3 dni pod rząd:P to dopiero rarytas :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzisiaj po raz pierwszy w tym tygodniu nie zjadłam obiadu bo mi się nie chciało robic :) z reguły codziennie gotuję bo lubię zjeśc :) na dwa dni moge czsami zrobic, ale odgrzewac tydzień to samo to nie dla mnie- zbyt wybredna jestem :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem zwolennikiem teorii, że codziennie trzeba zjeśc gorący posiłek (czyli jak dla mnie - obiad) gotuję poprzedniego dnia po pracy, na następne dwa dni (albo zupę, albo drugie danie) nie chcę sobie hodować choroby na przyszłość, wolę dbać o własne zdrowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dziewczyna-25
a ja jem :) juz od hmmmmm 2 miesiecy codziennie dobry obiadek :) polecam bo od razu lepiej sie czuje!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uwazam tak samo jak Ewa33, trzeba zjesc jeden cieply posilek dziennie, nie wyobrazam sobie funkcjonowac bez obiadu, to bardzo niezdrowe :-/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gryczka
Tak, jem codziennie 5 posiłków, w tym gorący obiad około 14-tej. Zawsze zwracała uwagę na regularne odżywianie, od kiedy jestem w ciąży - jeszcze bardziej tego pilnuję :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to jutro robie mielonych na 5 dni:P A może znacie jakies przepisy na proste , szybkie zupy?Przegladalam w necie i tak naprawde znalalzlam z takich szybkich brokułowa tylko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przekleję z innego tematu swoje wypociny moze to nie są zupy błyskawiczne, ale za to bez żadnej chemii typu kostki rosołowe czy wegeta zupę można spokojnie ugotować na 2-3 dni, no i odgrzanie zajmie 3 minuty w mikrofali wszystkie zupy robię na wywarze mięsno-warzywnym potem dopiero robię z tego odpowiednią zupkę wywar: mięso lub mięso z kością (łopatka, kurczak, kości od schabu, cokolwiek innego (ogólnie zasada - im delikatniejsza zupka ma wyjść, tym lżejsze mięso) mięso gotujesz w osolonej wodzie najpierw samo, do połowy miękkości mniej więcej (pół godziny np. - nie licząc kurczaka, bo ten gotuje się krótko) do tego wywaru dodajesz warzywa - na większy gar - 3 marchewki, dwie pietruszki, spory kawałek selera, cebulę plus przyprawy - liść laurowy (3 szt.) i zielę angielskie (5 kulek) gotujesz to, az marchewka będzie miękka wszystko wyławiasz i masz bazę pod każdą zupkę (oprócz owocowej oczywiście ) i jeszcze jedno - śmietanę, słodką 12 lub 18 wlewasz od razu do talerza - nic Ci sie nie zetnie ani nie skwaśnieje i druga uwaga - zupy zagęszczam zmiksowanymi warzywami, a nie krochmalem, czyli mąką no i żadnych tłustych zasmażek i teraz poszczególne zupki: 1. ogórkowa w tzw. międzyczasie trzesz ogórki i dusisz w małym rondelku z woda i masłem, tak ze 20 minut, wlewasz to do wywaru. Dodajesz obrane i pokrojone w kostkę ziemniaki, gotujesz 15 minut. Ścierasz na tarce dwie marchewki, dodajesz do zupy do tego pieprz śmietana na talerz 2. pomidorowa do wywaru dodajesz 2 małe koncentraty pomidorowe (lub duża ilość przejrzałych pomidorów podduszonych na maśle - to dla smakoszy) jeśli masz, to lubczyk, w ostateczności suszony, lub wersja z bazylią do tego zmiksowane warzywa (1 marchewka, 1 pietruszka) śmietana kluchy albo ryż 3. grzybowa pokrojone pieczarki obsmażasz (lub nie) na oleju i wrzucasz do tego kilka suszonych grzbów plus pokrojone w kostkę ziemniaki (lub kasze pęcak można) gotujesz z pół godzinki jeszcze śmietana starta marchewka dla kolorku pieprz śmietana lub na czysto - bez (wersja z kaszą) 4. kapuśniak - tu wywar cięższy plus coś wędzonego można dorzucić, w ostateczności kawałek wiejskiej wędzonej kiełbasy (pokrojonej) do wywaru - dajesz poszatkowaną kapustę słodką i kiszoną - pół na pół za pół godziny pokrojone w kostkę ziemniaki za pól godziny koniec, starta marchewka, pieprz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Trener Wellness
Zapraszam na bezpłatny e-kurs ,,Zdrowa Rodzina- Indywidualny Program Ochrony Zdrowia". Można się na niego zapisać na stronie www.1-szy.net/ambasadazdrowia Polecam również moją stronę www.ambasadazdrowia.mycali.biz Razem możemy osiągnąć wspaniałe rezultaty,nauczyć się nowych nawyków żywieniowych,osiągnąć idealną wagę,wyglądać i czuć się wspaniale.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość madziattttttttttttttttttt
Ja jem tylko w niedziele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewa,33 dzieki:) Tak popatrzylam na przepis na ogórkowa bo tez robie(ale całkiem inaczej) i Twoj jest bardzo ciekawy:) Na pewno z wszystkich ,oprocz kapusniaku skorzystaM:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdzież tam codziennie, raz w tygodniu smażę patelnię mięsa i jem to w kółko czasem z ziemniakami a czasem z surówką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monique222
zwykle jem obiad typu naleśniki , placki ziemniaczane , pierogi ,kopytka ,ryba z frytkami itd. nie jem za to takich typowych polskich dan jak ziemniaki z kotletem , albo udko z ryżem. ale czasem jem tylko śniadanie i kolacje plus jakieś przekąski w ciagu dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w tyg. przez cały dzień
unkcjonuję na śniadaniu i kolacji :)... czasem nawet tylko na śniadaniu ale są to sporadyczne dni ;)... wyjątkiem jest Niedziela - w tym dniu jem 3 posiłki :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czynnik koci :) cieszę się, że ktoś skorzysta :) a co do jedzenia czegoś przez tydzień... cóż... jak mawia mój M. - kichy zapcha a ja dodaję - ale na zdrowie nie wyjdzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do ilości zjadanych posiłków... 2 razy to je pies a człowiek powinien jeść co 2-3 godziny, czyli niech każda sobie policzy od rana do położenia się spać (ostatnie jedzonko 2 godziny przed snem) inaczej - problemy z łaknieniem tudziez wrzody, nadkwasota i inne takie atrakcje będziecie mieć jak w banku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beatryczka2
Zwykle jest tak ze staram sie robić codziennie cos na obiad.Ale jednak jak jest ciepło ,to nie bardzo chce mi sie siedziec w gorącej kuchni.Dlatego jak tylko mam ochote na naprawde dobry obiad to niedaleko mam toskańska restauracjei Antich Caffe-gdzie dzięki bogu ceny sa przystepne,wiec mozna tam spokojnie cod pysznego zjesc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja wam powiem tak
a gdzie tam. Raz na dwa tygodnie czasami :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ssserkowa
No własnie jesli ma się obok siebie dobrą restauracje jak beatryczka, to mysle ze czasami po prostu też- zwłaszcza dla jednej osoby nie opłaca sie gotowac obiadu. Wiec ja to całkowicie rozumiem i tez chodziłabym na takie obiady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KaroloMMM
Dlaczego na mieście nie zjesz?Ja jak nie mam siły gotowac to jadę do Domu Kresowego!Czasami mam problem co wybrać bo maja takie dobre jedzonko że najchętniej to zamówiłabym wszystko z karty!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×