Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ma bogatego faceta

Mój facet jest bogaty

Polecane posty

Gość ma bogaego faceta
kto ma racje? 123 przyszedł tu i szczeka jak wsciekły pies, oprócz paru obelg nie napisał ani jednego sensownego zdania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja ją rozumiem.
Ale to i tak nie ladnie z jego strony ;/ gdyby mu zalezalo robil by wszysto co moze zebys czula sie przy nim jak najlepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość teriallianna
jak ja byłam studentką a mój facet już pracował i bardzo dobrze zarabiał, to ja nie ukrywałam, że nie mam pieniędzy BO NIE MIAŁAM Pracowałam np całe wakacje w Holandi w polu żeby mieć na podstawowe potrzeby przez cały rok akademinki albo przed świętami na kasie w supermarkecie, żeby mieć na prezenty dla najbliższych mówiłam mu wprost-NIE MAM a on mnie wspierał nie- nie chodzi o to, że kupował mi fatałaszki itd, bo bym nie wzięła ale pomagał, a to jak przyszła pora na sesje i mega dużo kserówek trzeba było zrobić- pomógł mi-albo dołożył na kserówy albo mi w firmie zrobił ksero jak przyszedł czas na wakacje i zamiast wczasów planowałam Holandię i owoce (która to praca mi zabrała połowę zdrowia) to powiedział wprost-ja kochanie pracuję, Ty nie i nie masz pieniążków, ale nie możesz niszczyć zdrowia, znajdziesz lżejszą pracę tutaj-nie będziesz zapieprzać w polu, a wyjazd opłacam ja, bo jesteśmy razem i ja się cieszę, że możemy spędzić wczasy razem- i jest mi to obojętne czy to z Twojego czy z mojego portwela bo wszystko jest wspólne ja jak miałam czasem pieniądze to a to mu kupiłam drobiazg, a to zapłaciłam za knajpę-ale tylko na tyle było mnie stać (i to nie zawsze) i nigdy nie miałam zamiaru się tego wstydzić byłam wręcz dumna, że np pracuję ciężko, żeby mieć na te podstawowe rzeczy, że nie obijam się a to, że i tak żyłam skromnie to nie był dla mnie powód do wstydu poza tym byłam i jestem dumna z mojego faceta, że nie okazał się materialistą i samolubem i mnie wspierał ponadto jestem pewna, że nigdy tego nie nadużyłam i dlatego nie jest mi głupio notabene bierzemy niebawem ślub, ja już skończyłam studia i tak jak on dobrze zarabiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 35,21
ty się chwalisz czy skarżysz bo jakoś nie łapię??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ma bogaego faceta
ja się żalę , nie chwalę pisałam na poczatku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja ją rozumiem.
Nie chwali sie tylko mowi jakie jest zycie, jeden zrozumie jak jest ciezko przezyc od 1 do 1 a drugi Cie wysmieje i zostawi bo po co ma darmozjada utrzymywac czy chociaz pomagac.... nie znacie zycia dzieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ma bogaego faceta
powinnam inaczej nazwac temat cos w stylu "problem w związku - mezalians" to moze wiecej osób potraktowalo by go poważniej Moj się ze mnie nie wyśmiewa i nie wypomina mi , tylko on sobie nie zdaje sprawy jak większosc osób ciezko musi pracowac na swoje utrzymanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×