byłaa dziewczyna męża mści sie..

tak szczerze "to ci prowokacja zle wychodzi,nie znize sie do twojego poziomu. i nadal jest mi ciebie zal-mi by bylo wstyd tak sie wyrazac o kims kogo nie znam.chyba ci zle z sama soba,skoro kogos wyzywasz za przekonania." chyba jednak mi dobrze wychodzi, bo zareagowałaś na każdą zaczepke :D:D no chyba,że nie znasz znaczenia tego słowa,co by mnie wcale nie zdziwiło :P "proponuje pouprawiac jakis sport dla rozładowania,bo ci zyłka peknie kiedys" proponuje wymyślić cos samej a potem pisać,a nie cytować jakieś brednie :D a swoja drogą proponuje również uważać, bo jak tobie "coś pęknie" to bedzie wiecej takich idiotek jak ty na swiecie

"tak szczerze ja bym z ta dziewczyna w ogole nie zaczynala tematu,bo nie ona jest problemem." Nie zgadzam sie z Tobą. Tzn wiadomo, że nie ona jest głównym problemem, tylko wątpiący i podatny na czułe słówka mąż, jednak uważam, że to bardzo perfidne i chamskie z jej strony. Powiedziałabym co o niej myślę, na pewno starałabym się pogadać z jej mężem. A męża swojego poprosiłabym o zablokowanie jej numeru kom. Kiedy skończą sie durne smsy powinien mu wrócić rozdsądek. A jeśli nie to c'est la vie... Na pewno nie błagałabym o miłość. A... I to, że zamieszani w sprawę są rodzice, uważam za komletnie niepotrzebne, a wręcz złe... To nie ich sprawa. Ich syn jest dorosłym facetem i sam powienien załatwiac tego typu sprawy. Tak samo TY.

wierzyc sie nie chce,ze tacy ludzie chodza po swiecie.mam nadzieje,ze nie masz dzieci. teraz to ja powiem c'est la vie osobie,ktora nie ma prawa nazywac sie czlowiekiem :o

"tak szczerze wierzyc sie nie chce,ze tacy ludzie chodza po swiecie.mam nadzieje,ze nie masz dzieci. teraz to ja powiem c'est la vie osobie,ktora nie ma prawa nazywac sie czlowiekiem" Czy to do mnie?? Kobieto wyluzuj... Nie rozumiem czemu mnie atakujesz, ja tylko wyraziłam swoje zdanie.

nie,sorka,obraza mnie tu taka jedna franca za wlasne zdanie.nudzi sie jej i mysli,ze mnie z rownowagi wyprowadzi. mimo wszystko ja bym sie do tej baby nie pchala.ja tego nie zaczelam i ja tego nie skoncze.a jak facet nie potrafi sobie poradzic z jakas frustratka,to zwiazek nie ma sensu

Heh ok. Już myślałam, że to mnie bo też użyłam ces't la vie... Co człowiek, to inne zdanie. Ja bym z nia zamieniła słówko, ale i tak najbardziej skropiłoby sie na facecie.

wiem,ale wtedy musisz liczyc sie z tym,ze laska bedzie walic tekstami typu "twoj misio mi pisal,ze jestem lepsza w lozku,ze ladniej wygladam " i bog wie co,dziewczyna moze byc tez agresywna,wiec czemu ja mam "zbierac",skoro to on zaczal cale zamieszanie.teraz niech on podkuli ogon i jej powie,ze zona wazniejsza.

tak szczerze nie,sorka,obraza mnie tu taka jedna franca za wlasne zdanie.nudzi sie jej i mysli,ze mnie z rownowagi wyprowadzi. ha ha już cie kretynko wyprowadziłam z równowagi :D:D: "franca" powiadasz? zawsze to lepiej niż być taką idiotką jak ty, skoro prawda cie obraza to kafe nie dla ciebie

To fakt. Coś za coś :] Trzeba sie uzbroić w grubą skórę i nie dać się sporowokować. Prawda, że to facet powinien w tej sytuacji pokazać, że jest facetem i w ogóle :P

Salemkaaa To fakt. Coś za coś :] Trzeba sie uzbroić w grubą skórę i nie dać się sporowokować. Prawda, że to facet powinien w tej sytuacji pokazać, że jest facetem i w ogóle a ty do czego pijesz? bo ciężko cię zrozumieć :P

Piszę odności tego co napisała "tak szczerze"

no ten facet akurat czeka,az rodzinka za niego zalatwi sprawe:P w sumie kolo ma niezla strategie,jak cos ,to "co zlego to nie ja":D

Nie przeczytałam dokładnie wszystkiego, co napisała autorka, ale na to chyba wychodzi ;]

dzieki może coś z tego wyciągne co podpowiedzieliście