Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość AIicja_ w krainie czarow

koniec wieloletniej znajomosci/przyjazni-kto doswiadczyl?

Polecane posty

Gość AIicja_ w krainie czarow

Komu sie rozpadla wieloletnia znajomosc/przyjazn i jaki byl tego powod? Ja postanowilam zakonczyc wieloletnia -nie wiem jak to nazwac-przyjazn powiedzmy (choc teraz w to watpie), po tym jak moja "przyjaciolka" postanowila mnie bardzoa zdenerwowac, gdy bylam w ciazy. Z jej przewidywac wynikalo, ze w ogole wszystko jest nie tak, moje objawy sa absolutnie grozne i wyjatkowe i nienormalne (nikt tak nie ma z jej znajomych a wiele jest w ciazy)), dziecko urodzi sie takie lub smakie, a w ogole to mam strasznie glupio,ze rodze w tym a nie innym miesiacu-ona by w zyciu tak nie chciala (urodzila jakis rok wczesniej).Znalysmy sie od podstawowki. Kto ma ochote sie wypowiedziec?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miałam niby przyjaciółkę od zerówki do końca technikum a potem gdy poznałam chłopaka ona całkiem się zmieniła, chciała mi go odbić, zrobiła się fałszywa i zerwałyśmy znajomość, ale wcale nie żałuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
E mi paru przyjaciol po prostu zmarlo po dluzszym czasie znajomosci. Jakos tak zawsze wypadlo no coz, kwestia przyzwyczajenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja doswiadczylam ! mialam przyjaciolke od 12 lat . wszedzie razem i takie tam . jak to sie mowi papuzki nierozłaczki :) poszlo o chlopaka i to dosyc powaznie . chociaz on byl mi obojetny kompletnie . to juz nie moja wina ze sie do mnie przyczepil . potem wyszlo nieporozumienie i tak ... teraz cisza.. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Głupia baba. U mnie znajomości się pourywały z powodu moich ciągłych przeprowadzek. Ciężko jest wtedy pielęgnować przyjaźń. Nie przejmuj się, trudno teraz o prawdziwych przyjaciół, ale zawsze można mieć jakieś tam koleżanki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość live ist brutal
Moja znajomość też się rozpadła. Jużnie byłam do niczego potrzebna :( .Poinformowalam moją przyjaciółkę jako drugą osobę o ciąży (nawet jej to napisałam), a ona mnie zlała. Po jakiś czasie napisała, żeby jej zdjęcia przesłać. Ze wszystkiego jej się zwierzałam, jak napisałam że dziecka już nie ma(nieprawidłowy rozwój ciąży), też nic mi nie napisała. Tak bardzo mi brakowało pocieszenia... Teraz już sobie dałam spokój w ogóle sie nie odzywam, mimo wszystko jest mi strasznie przykro, że tak to się zakończyło....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość AIicja_ w krainie czarow
widuje ja czasami na ulicy, ale nigdy nie podchodze odwracam sie i ide w innym kierunku bardzo zaluje, ze mialam z nia jakikolweik kontak, gdy spodziewalam sie dziecka ona sie na mnie po prostu wyzyla, bo jej ciaza i porod nie przebiegly tak, jakby sobie tego zyczyla

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjhuyd
ja texz:) stracilam przyjaciolke,strasznie to przykre doznanie,bo znaz kogos tyle lat(w moim przypadku ok 12) i nagle okazuje sie ze ta osoba nie jeswt ci wcale tak bliska jak myslales... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×