Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość komatrinnka

jak żyć jak nie ma sie nikogo bliskiego do pogadania ?

Polecane posty

Gość komatrinnka

nie mam z kim poplotkować, nie mam mamy, siostry, koleżanek, przyjaciółek, w pracy siedze sama w pokoju.Mam męża i dziecko ale to to co innego nie mam bratniej duszy :( na imprezie zobaczyłam jak moja teściowa zamknęła sie w łazience ze swoją córką żeby poplotkować to im zazdrościłam :-( eh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KajaaaAa
wiec wlasnie od tego sa fora :) chociaz wiem to nie to samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komatrinnka
no tylko forum mi zostało, taka imitacja kontaktów z ludźmi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość KajaaaAa
wiec pora ruszyc sie z domu i poszukac nowych znajomych:) sami do ciebie nie przyjda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
"wiec pora ruszyć z domu i poszukac nowych znajomych" jak ja kocham takie rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komatrinnka
jak mam to zrobić podejść i zapytać ? nie mam nawet koleżanki żeby pójść na zakupy, ponarzekać na rodzine, to bardzo przykre :( siedze sama w domu i robie pranie :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość thaisse80
a maz gdzie? pogadaj z mezem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) wiem co czujesz też tak mam. Zawsze byłam towarzyska i rozgadana, ale teraz nie mam już sił :( Rok temu się przeprowadziliśmy do własnego M . Nie znam tu nikogo. Mąż ciągle w pracy a ja teraz na wychowawczym z dziecmi w domu. Rodzina daleko , znajomi nieosiągalni, pomocy rzadnej. Marzę żeby isc do pracy chocby na 1/2 etatu, bo nie jestem leniem, ale nie stac mnie na żłobek albo nianię. Moja teściowa ostatnio powiedziała mojemu meżowi że siedzę w domu na dupie, że niemam nic do roboty, jak to niemam! O wszystko dbam sama. Nawet jak wyjdę na spacer to widzę wszędzie babcie pilnujące wnuki i z kim tu pogadac :( Źle sie czuję z tym że pozwoliłam na to żeby odebrano mi resztkę wolności......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość komatrinnka
ja pracuje ale szef mnie izoluje i nie pozwala z nikim rozmawiać ,taka polityka firmy , siedze sama w małym pokoiku.Chciałabym żeby ktoś przyszedł i pogadał ale nic ..... na spacerach w 80 % z dziećmi są babcie , czasami bywa że jako mama tylko ja siedzę na placu zabaw :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sie nikogo bliskiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×