LICYTACJA !! na przegrane życie !!!

czesc ladaco a propo czy ty tez przegraleś cos w swoim zyciu? ile masz lat tolerancyjny czlowieku? moze wszystko przed tobą

ja nic nie przegrałem raczej odwrotnie.A co do lat to informacja zaszyfrowana

nie moge sie z wami licytować bo na razie nie mam powodów do narzekania.

zazdroszcze ci, zycie rozami uslane?

wiatry mam w normie , serce puka, wrzoda nie mam na żołądku.

EHHH .. wez sie w garśc pij czeroną herbate

mam niespelna 22 lata a najgorsze Zaczelo sie dwa lata temu: Pracowalam wtedy w nieciekawym miejscu,przychodzili tam sami zlodzieje,cpuny,hazardzisci,zule a nawet gwalciciele. Bylam wtedy w zwiazku,z fajnym normalnym facetem.jednak nasze drogi rozeszly sie po pol roku pracy tam (i tak dlugo wytrzymal zachowanie tych debili).Miesiac po tym jak sie tam zatrudnilam zaczely sie problemy z oczami,chodzilam do lekarza nic nie pomagalo i takim sposobem mam teraz zeza :-(.stracilam tamta prace po 9 miesiacach pracy,moze i to nawet lepiej,bo sama bym sie nie zwolnila(jestem taka glupia,ze nawet jak mi praca nie odpowiada to i tak tam siedze),od tamtej pory minal rok a ja nadal nie pracuje,za to przez ten rok przytylam ponad 30kg.moje cialo pokryly rozstepy i celulit.zawsze bylo mnie wszedzie pelno,a teraz unikam ludzi.poznalam kogos kto mnie niby kocha,ale przez to ze moja pewnosc siebie spadla o 99%(co chyba nie dziwne)nie potrafie w to uwierzyc.przez co niszcze to co moglo byc piekne.rodzina ma mnie gdzies,a nawet potrafia smiac sie w twarz z mojego nieszczescia.mam srednie,ale tez skonczylam je zaocznie.mialam isc w tym roku zdac mature-nie poszlam.a kiedys mialam ambicje-studia:-(

mam niespelna 22 lata a najgorsze Zaczelo sie dwa lata temu: Pracowalam wtedy w nieciekawym miejscu,przychodzili tam sami zlodzieje,cpuny,hazardzisci,zule a nawet gwalciciele. Bylam wtedy w zwiazku,z fajnym normalnym facetem.jednak nasze drogi rozeszly sie po pol roku pracy tam (i tak dlugo wytrzymal zachowanie tych debili).Miesiac po tym jak sie tam zatrudnilam zaczely sie problemy z oczami,chodzilam do lekarza nic nie pomagalo i takim sposobem mam teraz zeza :-(.stracilam tamta prace po 9 miesiacach pracy,moze i to nawet lepiej,bo sama bym sie nie zwolnila(jestem taka glupia,ze nawet jak mi praca nie odpowiada to i tak tam siedze),od tamtej pory minal rok a ja nadal nie pracuje,za to przez ten rok przytylam ponad 30kg.moje cialo pokryly rozstepy i celulit.zawsze bylo mnie wszedzie pelno,a teraz unikam ludzi.poznalam kogos kto mnie niby kocha,ale przez to ze moja pewnosc siebie spadla o 99%(co chyba nie dziwne)nie potrafie w to uwierzyc.przez co niszcze to co moglo byc piekne.rodzina ma mnie gdzies,a nawet potrafia smiac sie w twarz z mojego nieszczescia.mam srednie,ale tez skonczylam je zaocznie.mialam isc w tym roku zdac mature-nie poszlam.a kiedys mialam ambicje-studia:-(

Moge jeszcze dodac,ze od roku zbiera mi sie ropa w zebie a na plecach cos mi wyroslo tkzw tluszczak.mam skierowanie do szpitala na wyciecie i nie moge sie zglosic,bo jeszcze nie mam jednych badan zrobionych(mialam je miec robione teraz,ale mi je przelozyli).nie mieszkam w domu rodzinnym,zyje na utrzymaniu tego ktory niby mnie kocha od 9 miesiecy.jednak tylko do 10 czerwca,bo sie rozstajemy.do domu rodzinnego nie mam powrotu,oni mnie tam nie chca poza tym wykonczyla bym sie tam psychicznie.watpie ze ktoś mnie przebije w tej glupiel licytacji :-(

nie chce mi się pisać. Uwazam, ze wygrałam w tej konkurencji i koniec.

Przepraszam założyłam temat po czym zniknelam ktos pytał od czego sie zaczeło... wiec u mnie tycie rozpoczelo sie od utraty faceta jednak zylam sobie nadal szczesliwie używając wolnosci masakra zaczela sie odkad stracilam prace, odwrocilam sie od znajomych, zamknelam sie w domu teraz budze sie rano i jedyne moje zajecie to ogladanie seriali w tv "szukam pracy" ale juz z 3 tygodnie nawet 1 cv nie wyslalam.....

sfrustrowana nie ;) za to wkurzaja mnie takie DEBILe jak ty, co to nie przeczytaja do konca tylko od razu jakas ponizajaca zaczepke rzuca i to jeszcze dokladnie precyzujac do kogo. Ot polaczek prostaczek mysli ze wszystkie rozumy pozjadal (dla precyzji - do ciebie pisze ja)

kolejny piekny dzien :P

Zrobiłam dobre studia - szukałam dobrej pracy, wylądowałam w takiej za 1200 pln na rękę :( w mojej własnej, małej miejscowości. Mieszkam z rodzicami Mam nadwagę, krótkie, grube nogi, które nawet gdy byłam szczupła określano jako "krzywe". Cienkie, wypadające włosy. Miałam męża, mieliśmy mieć dziecko - niestety zmarło, w 4 miesiącu ciąży... Rok później nagle zmarł mój mąż. W piątek usłyszałam,że likwidują moje stanowisko. Pracy nie będzie, mam 3 miesięczne wypowiedzenie... W mojej miejscowości pracy generalnie brak. Mam 34 lata, jestem wdową, z małej mieściny... Ktoś ma gorzej?

współczuje.... :(

ale nikt tu nie ma uszkodzonego mózgu, więc przebijam was wszyskich