Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość stand

Szukam bratniej, kobiecej duszy

Polecane posty

Jestem jestem, ale uroki macierzyństwa. Moje dziecko jeszcze nie śpi i musiałam jej mleczko zrobić :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skye nie rób mi tu konkurencji, bo Ty wolna a ja mężatka więc nie mam szans hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Stand spokojnie są jeszcze panny na tym świecie :). Toan nie żałowałaś nigdy, że tak wcześnie wzięłaś ślub??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie sobie pomyślisz że latwo jej pisać ale nie możesz tak myśleć że podcięte skrzydła:( , wiem że ciężko jest z pracą (byłam w Kętrzynie niecały rok temu) ustal priorytety i nie martw się zbytnio

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Toan Konkurencja hahaaha Stand a co byś chcial wiedzieć :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nigdy nie żałowałam, zdążyłam się wyszumieć, teraz też czasem lubię wyskoczyc na jakąś imprezę, oczywiście bez męża haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a jak sie do tego ustosunkowywuje Twoj maz, toan? jest bardziej za drugim dzieckiem czy za Twoim rozwojem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Toan źle wyszedł mi ostatni wpis chciałam napisać jaka konkurencja i czy uważasz że jak nie ma się męża to co całkowita wolność ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ile masz lat, co jadasz na sniadania, gdzie spedzasz niedziele, czego nienawidzisz, co kochasz i gdzie chcialabys wrocic - moze to na poczatek:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skye z tymi podciętymi skrzydłami to nie chodzi o pracę tylko ogólnie, że wiesz nie mogę wsiąść sobie sama w samochód i jechać gdzie mnie oczy poniosą. Zawsze już jestem związana na stałe z moim dzieckiem, już nigdy nie wyjadę na wakacje żeby naprawde odpocząć i nie myśleć i nie tęsknić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie mam zbytniej ochoty dostac w morde od meza toan, zreszta od zadnego meza :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
toan no już nie mow ze na zawsze :D za 15 lat to sie synek czy córka beda cieszyc, ze mamusia pojechala w swiat na kilka dni i mogą przy imprezowac :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój chciałby drugie, ale to nie on musi chodzić w ciąży i rodzić. I mój mąż uważa że już czas na drugie, tylko ja jestem młoda a on trochę starszy. Nie obraź się Stand

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Husky ale za 15 lat ja już nie będe młoda, ja chcę moją młodość wykorzystać... Mój mąż jest wyrozumiały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pikkolo
niezła historia z tego posta się tworzy...mam nadzieję, że wszystko co najciekawsze przeczytałam:-) a pro po...stand...zastanawiam się nad czymś...jak to możliwe, że 32-letni facet...czyli w kwiecie wieku...pewnie zadbany....do tego wykształcony...z ustabilizowaną sytuacją zawodową i finansową...szuka kobiety na kafeterii?? biorąc jeszcze pod uwagę rodzaj twojej pracy...masz możliwośc poznawania wielu ludzi co ułatwia spotkanie kogoś w realu!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sniadania rożnie dziś sałatka grecka chlebek + ser bialy z szczypiorkiem i rzodkiewką z własnej szklarni Miejsc do których chciałabym wrócić dużo najbardziej Edynburg, Plymouth, Nowy York Dzisiejsza niedziela prawie w Bieszczadach no ale nie mam daleko o co jeszcze pytaliście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Toan to prawda gdyby jeszcze oni mogli nosić i rodzić ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no o kawie zapomniałam ale śniadanie jem zawsze gorzej z kolacją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skye, jestem pod wrazeniem pikkolo, ja naprawde sie zastanawiam z czego wynika taki tok myslenia, ale widocznie cos musi byc na rzeczy, bo podobnie mowi moja matka,hehe po pierwsze, moja praca - fakt,poznaje duzo ludzi, ale to nie tak,ze lece samolotem i o,nagle poznaje seksowna blondynke co akurat ma miejsce obok mnie,hehe,to zawsze fajnie brzmi,ale tak sie dzieje tylko w filmach.moja praca to stres i nerwy,duza odpowiedzialnosc i wlasciwie wkurwiajacy tryb zycia, bo po podrozy i terminach nie ma sie ochoty chodzic po miescie i zwiedzac czy podrywac,tylko ide do hotelu i najzwyczajniej w swiecie ide spac. pomijajac fakt, ze branza w ktorej pracuje(stal) to czysto meski obszar,wiec kobiety to istne rodzynki po drugie, wyksztalcenie czy zarobki nie maja tu nic do rzeczy, bo przeciez nie mam wypisane na czole czy mam mgr czy dr przed nazwiskiem i ile lezy na moim koncie, wiec kobiety nie rzucaja sie na mnie na ulicy po trzecie, akurat tak sie zlozylo w moim zyciu,ze od pewnego czasu jestem sam i dopiero teraz zaczelo mi to doskwierac i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O Czarna, mój znowu w pracy, zakładamy topic? Ja lubię każdą kawę, słodką, gorzką, z mlekiem, bez mleka, rozpuszczalną, prawdziwą, normalnie jestem dziwna :-) Stand jeszcze pijesz martini?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Od pewnego czasu jesteś sam? Kobieta nie chciała żyć na walizkach czy czekać? Seksowna blondyna ? A czemu akurat blondyna? Brunetek nie lubisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skye, a jesli mozna spytac, w jakiej branzy pracujesz ze mozesz sobie pozwolic na taki luzny tryb zycia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×