Szukam bratniej, kobiecej duszy

stand ja czytam co piszesz i proszę wyluzuj i odstaw to martini

Dzięki Skye spróbuję ją połknąc. Kto rano do pracy wyrusza???

Husky zapodaj coś :) byle nie to co ostatnio :):):)

ja jednak zostane przy moich mistrzach: kafka, dostojewski, tolstoj....moze wstyd, lale nawet nie kojarze tej chmieleckiej - zreszta,ja mam tu ograniczony dostep do polskich pisarzy

to jak napięcie standa jest tematem tabu, to moze porozmawiajmy o napięciu kogos innego? hahah :D

mmmmmmmm klasyka dobrzy mistrzowie Stand a Czechow ? i branża Wam umkneła:)

Stand ja też dopiero nie dawno widziałam reportaż o Chmieleckiej i tak cos mnie w jej opowieściach zauroczyło. A może chcesz desperadosa zamiast martini? Podziele się

ale ja jestem calkiem ok, nmo bez przesady:P

Husky opowiedz o swoim napięciu w związku z kolkwium z czego?

Stand jesteś tylko trafiłeś na polskie forum a tu realia i oczekiwania są jednak trochę inne

chehow jest fajna trampolina do kafki - jak najbardziej polecam ja juz nie pije dzisiaj...

kolokwium mam z procesów poznawczych :D calkiem fajna sprawa, ale nie jak trzeba sie tego wykuć :(

ja zaczynam:)

Jak mi okropnie brak nauki....

skye - powiedz, a jakie oczekiwania i realia masz konkretnie Ty skoro mowisz za ogol?

Toan Nie wszystkie książki Chmieleckiej są fajne ostrzegam

Dzięki Skye nie lubie sparzyć się na nie ciekawej książce, wolę sprawdzone

musicie mi wybaczyc - ale bede sie zegnal, do nastepnego,mam nadzieje:)

Stand przecież to dopiero po dwunastej, a Ty już uciekasz od nas?

Realia pracuję w 2 firmach branża pisalam o niej jest ok są jakieś pieniądze mam gdzie mieszkać, czym jeżdzić gdzie jezdzić doceniłam życie ostatnio bardzo, ale kafe to nie jest miejce do pisania o takich sprawach Czego chcę od życia chcę je wykorzystać zanim ono wykorzysta mnie Normalne życie bez frustracji ale nie wiem czy to w Polsce jest mozliwe:(

Ja piszę on się żegna :) Pa Stand Powodzenia mam nadzieję że Twoja glowa jutro nie będzie miała podwójnych rozmiarów :)

Skye dlaczego doceniłaś życie ostatnio bardzo?

skye-poczekalem i przeczytalem do konca-teraz rozumiem co masz na mysli, oczywiscie, masz 100% racje ja nie uciekam od Was,nigdy w zyciu :) po prostu robie sie zalosny ze swoim belkotem a to akurat nie czyni mnie dobrym rozmowca,hehe no i leb mi juz troche ciazy...;) caluje kazda z osobna,dobrej nocy...

Bo mi sie to życie posypało bardzo poskładalam je na nowo i znów jest ok ale ja już nie jestem taka sama i beztroska

Stand dobranoc. Rano zimny prysznic i dużo wody mineralnej. Skye masz rodzinę?

Stand nie całuj nas wszystkich, bo w tym stanie nie dasz rady haha

nie wiem dlaczego sie pojawia jakiś dziwny i nie mój adres mailowy przy mnie :) Stand nie maiłam zamiaru wypowiadać się za ogół po prostu wyjeżdzajac z tego kraju gdziekolwiek łapię oddech i jak widzę to cudzoziemskie życie proste nieskomplikowane to mi żal ze Polacy tego nie potrafią że nie mają tej innej mentalności byłoby inaczej

Mam i to tu mi się posypalo za dużo na raz

isc spacz i zawlic kolosa czy sie uczyc i zawalic nocke? ciezkie te wybory mam w zyciu :( mozecie mi zacząć wspolczuć :(

biedne dzisiaj te moje maile :)