Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kubuśpuchatek:)

Schudnąć i być szczęśliwa. Od 31.05.10 r. Zapraszam zmotywowane kobietki !

Polecane posty

Gość kubuśpuchatek:)

W skrócie, nareszcie uświadomiłam sobie, że jestem za gruba. Nie będę zwalać na ciążę, bo córeczka wczoraj skończyła 9 miesięcy. Moje koleżanki od razu po porodzie wyglądały jak szczypiorki, a ja nie. Został brzuch (najgorsze!), no i cała jestem za duża. A nikt nie chce być gruby. Zastanawiałam się, jaką dietę zastosować, ale doszłam do wniosku, że będzie to po prostu MŻ i oczywiście ruch. Wymyśliłam sobie zasady, których będę przestrzegać (takie moje 10 przykazań). 1. Pić wodę mineralną niegazowaną (co najmniej 1l dziennie), zamiast słodkich soków. 2. Pić herbatę czerwoną i zieloną, zamiast czarnej, która zawiera kofeinę. 3. Nie słodzić herbaty, (kawy i tak nie piję). 4. Jeść mniejsze posiłki (szczególnie chodzi tutaj o obiad). 5. Jeść zdrowiej. 6. Ograniczyć do minimum słodycze i fast foody. Nie zakładam, że przez kilka miesięcy nie ruszę tego "jedzenia", bo to nie ma sensu. 7. Ruszać się. Przy moim dziecku, wcale nie ruszam się dużo. Jest grzeczne jak aniołek i pół dnia bawi się w kojcu. Ćwiczę codziennie, bez żadnych wymówek, spaceruję, jeśli pogoda w miarę dopisze, rower itd. 8. Liczę kcal. Piszę tutaj, co zjadłam. 9. Ważę się co tydzień. 10. Dbam o sibie tak jak wedy, gdy byłam szczupła. Waga: 82 kg Wzrost: 173 cm Masakra. Wiem. Najważniejsze, że powiedziałam sobie dość. I wiem, że zrealizuję swój plan. Kto ze mną? Razem raźniej. Piszcie, proszę. Maja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez chcialabym zaczac, ale nie wiem czy sie uda.. ehh.. juz tak fajnie schudlam, a tu przyszla choroba i sie pol roku normalnie ruszac nie moglam. do teraz lekarz mi zabronil biegania, praktycznie wszystkich cwiczen bo zostaly mi tylko brzuszki ( i to nie normalne tylko takie do polowy ) i lekkie pompki, no wiec co ja moge zrobic ? chyba jedyne co to MŻ... widzialam fajny koktajl spalajacy tkanke tluszczowa, ktora ma mnostwo witamin i nie jest grozna dla organizmu.. :) moze to sie tez przyda :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kubuspuchatek:)
A-B-C No to faktycznie nieciekawie. W sumie bez ruchu o wiele trudniej się chudnie. Ale na pewno się uda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to mnie wlasnie doluje, ze nie moge sie ruszac tak jak che. ostatnio mnie mniej bolalo to sobie pobiegalam. taaa.. i na co mi to bylo, jak potem sie 2 dni ruszac nie moglam... po tym wszystkim co przeszlam teraz sie boje cokolwiek zrobic.. em.. sprobuje moze tego koktajlu odchudzajacego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, ja też chętnie się przyłącze tyle, że ja zaczęłam 25-go maja, ale chętnie podepnę się pod jakiś wątek:) ja mam 21 i dziecka jeszcze nie mam ale brzuch tez fatalnyyy;) i tak jak Ty kubuśpuchatek mam 173 cm wzrostu, jaki masz cel wagowy? i w ogole jak masz na imie to bedzie bardziejj przyjemnie;) i proponuje zaczernic swoj nick zeby nikt sie pod Ciebie nie podszywał:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aska0902
Ja odchudzam się 3 dzień, a za mną 1,5 kg :) Nie jem pieczywa. Za to dużo warzyw, jabłka.. ;) i proszę.. Samą wędlinę, mięsa.. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcę 3 kg mniej
ja tez się przyłacze :) tyle ze ja mam do zrzucenia jakies 3, 4 kg nie wiecej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To i ja jestem z Wami, chociaz mam w planie tylko 2 kg, ale zostane na dluzej, bo chce wrocic do zdrowego odzywiania i ruchu, bo ostatnie 2 m-ca bylam skazana na stolowanie sie na miescie, wiec same rozumiecie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość upssss
po dziecku ważyłam 55 kg wzrost 172 ale pasztet z ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ty wyzej, samjestes pasztet!! ja sie przylacze tez chetnie, ogolnie odchudzam sie niby od poczatku maja, wazylam 66 kilo teraz 61, probowalam w miedzy czasie roznych diet i stwierdzilam ze najlepsze jest mż. Bede jesc zdrowo, lekko, produkty chude , chleb tez bede jadla ale razowy i nie czesto, wiadomo napoje light i woda. Od dzis zaczynam robic regularnie a6w- kiedys robilam i sa bardzo szybkie efekty, brzuszek szybko robi sie plaski, jedrny - boski. Ogolnie brzuszka nie mam zlego dzieki robieniu a6w, ale boczki mam za duze ;p Tak w ogole chce wazyc 53 kilo, mam 165 wzrostu wiec mysle ze bedzie ok. No i liczenie kalorii, w poniedzialki basen i silownia na tygodniu jak znajde chwile, wazy sie musze codziennie rano poniewaz musze kontrolowac nie to czy schudlam, ale to czy nie przytylam :P a i mam na imie Madzia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kubuspuchatek:)
Hej! Cieszę się, że napisałyście. Ja dopiero wstałam, córcia jeszcze śpi. Muszę sprzątać, napiszę potem coś więcej. Jeśli chodzi o cel, to jest on ambitny,poniżej 60 kg. Tyle kiedyś ważyłam i było dobrze. *** moja ciąża była zagrożona od 1 miesiąca do 3 leżałam w szpitalu, potem jeździłam codziennie do szkoły, bo nie chciałam zawalić roku, uczyłam się, dużo chodziłam i jadłam, niestety niezdrowe jedzenie też. Myślałam, że skoro jestem w ciąży, to mogę sobie na zachcianki typu kebab pozwolić. Mój błąd, przyznaję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Laski :) chciałabym do Was dołączyć.. ważę 74,6 kg, moje marzenie to 62. Trzy lata temu właśnie tyle ważyłam..aż strach pomyśleć.. Sprawcy to: moj facet i idące za nim pizze, zapiekanki, lody, McD itd.. oraz tabletki anty. Wiem że długa droga przede mną, mam zamiar się ograniczyć, jeśli za tydzień nie będzie efektów to chyba przejdę na Dukana chociaż się boję tej diety. Mam nadzieję że będziemy się razem wspierać, ja od roku sie odchudzam, a właściwie "odchudzam" - tydzień diety i zawsze się skuszę na cos.. Bardzo chcę być atrakcyjna dla mojego M., poza tym za rok wychodzę za mąż. Pozdrawiam Was drogie Odchudzaczki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry:) na dukana bym uważała bo a)strasznie obciąża nerki i osłabia b) łatwo rzucić się na węgle i łatwo o jojo dużo osób niby chudnie ale większość jest na II fazie, a tych na IV jakoś mało także chyba lepiej mż i się ruszać:) jutro mija tydzień mojej diety, w zasadzie mogę chyba powiedzieć, że mam lepszy brzuch i mniej pulchną buzię ale to może tylko złudzenie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Codziennie wieczorem będę pisać co zjadłam - to też motywacja do MŻ. Bo wstyd się potem przyznać do słabości ;) Na razie wypiłam kawę z mlekiem 0,5% i słodzikiem i zjadłam małą mleczną bułeczkę. Odezwę się wieczorem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz,ze to kiepskie sniadanie? gdzie białko? gdzie owoc? gdzie warzywo? gdzie weglowodany zlozone? sniadanie ma dac kopa na caly dzien i rozkrecic metabolizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kubuspuchatek:)
Wieczna_odchudzaczka_23, ja co prawda mam już męza, ale za rok bierzemy ślub kościelny. Myślę, że biała suknia to najlepsza motywacja. Gratuluję. paaatrycjaaa, masz rację, śniadanie powinno dawać energię. Wieczna_odchudzaczko_23 , a z czym zjadłaś tą bułkę??? paatrycjaaa -mam na imię Majka. Cieszę się, że jesteście. Ja dopiero będę jadła śniadanie. Napiszę oczywiście co zjadłam, na pewno będzie to ciemna bułka z jakimś warzywem. Papa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kubuspuchatek:)
Przedstawiam swoje cele: Cel I- Poniżej 80 kg Cel II- 75 kg Cel III- Poniżej 70 kg Cel IV- 65 kg Cel V- Poniżej 60 kg Nieważne, ile czasu zajmie mi zrzucenie tych kg, może to być nawet rok, ważne, że zrzucę. :) :) apropo jedzenia, jem teraz powoli i czuję się najedzona po kilku kęsach. Też tak macie przy powolnym jedzeniu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suz27
Hej dziewczyny Jeśli mogę to chętnie się dołączę Ja jestem od dziś na diecie 10 dniowej - białkowej . Już pochłonęłam rano maślaneczkę i jestem pełna energii. Jestem teraz w pracy i lecę trochę popracować i potem się odezwę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Już się zaczerniłam i dodałam stopkę :) Magda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli moge yto wam cos podpowi
-em :) Jak schudłam prawie 20 kg ... Praktycznie całe zycie na diecie byłam i ciągle szukałam jakis cudów ...i nic . Kiedys ktos mi tez wyjasnił prosty mechanizm ale jest to jednak dość trudne przy dzieciach . Musicie zwyczajnie baaaaaaaardzo powoli jeść ,nie musicie wyrzekac sie ulubionych potraw .Ale kazdy kęs w ustach musi byc doprowadzony do bardzo płynnej postaci . Powiem wam ,że po pewnym czasie odrzuciło mnie lod niektórych potraw na zawsze .:P Np hamburgera do ust nie wezme juz chyba nigdy -przez długie żucie w ustach czuje sie ohydny posmak .... Jesli nie wierzycie wystarczy mały eksperyment . np nałóż sobie na talerz tyle co zawsze i zacznij jesc baardzo powoli ,po 10 min do mózgu dociera informacja ,ze jestes najedzona i przestajesz odczuwac ochote na jedzenie ... Automatycznie z talerza zamiast całej porcji nie zniknie nawet połowa ... Jest to moja metoda na odchudzanie nazwałam ją nie mż tylko ŻP - zrec połowe . Nie dla mnie okazało sie liczenie kalorii ,dobieranie tłuszczu do węglowodanów i tym podobne sprawy :O A tak schudłam od grudnia do dzis 19,5 kilo . Naprawde nie głodze sie i nie wybieram jakis potraw nisko kalorycznych ,JEDYNA ZASADA TO POMAŁU JEDZ I JEDZ NAJPÓŻNIEJ DO 18 a mozesz jesc wszystko ....pozdrawiam i zycze duuzo wytrwałości :D 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tez sie tak odchudzałam
schudłam 4 kilo i w dooope :( zaczełam znowu sie opychać :O :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atramka
dobra, przyłączam się i ja! :) 160cm wzrostu, 54 kg i dwoje dzieci ;) więc tragedii nie ma ale mogłoby być 3-4 kg mniej :) właśnie, ten brzuch :( polecam A6W i rowerek, przez jakiś miesiąc ćwiczyłam regularnie, plus ograniczyłam słodyczę (moje przekleństwo!!!) i schudłam jakieś 3-4kg i tak trzymam od jakiś 3 miesięcy, ale jeszcze troszkę, razem lepiej więc do roboty dziewczyny! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinia1829
A6W ? co to jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atramka
motywujmy się do ćwiczeń! One naprawdę pomagają, tylko czemu ja wolę siedzieć na necie niż poćwiczyć... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie prawda cwiczenie
nie odchudzi tylko pozwoli utrzymac kondycje ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atramka
wpisz sobie w google i Ci wyskoczy! Jest to seria 6 ćwiczeńna mięśnie brzucha powtarzanych codziennie sukcesywnie zwiększając liczbę powtórzeń, plan bodajże 42 dniowy, ja robiłam wg swojego planu czyli tylko 6-8 powtórzeń a i tak pomaga, dosłownie z każdym dniem, wierzcie mi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atramka
mi pomogło, ale nie wypowiadam się za wszystkich, być może kwestia organizmu, ale ja jestem za A6W

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość atramka
ale tak jak mówię, równocześnie był rowerek i "dietka" więc nie jestem w stanie oszacować co i w jakim stopniu pomogło, na pewno wszystko w jakimś stopniu, nie mniej jednak polecam A6W i będę temu wierna :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kubuspuchatek:)
nigdy nie robiłam a6w ale słyszałam, ze jest bardzo dobre. ja mam dzisiaj trochę pracy w domu, małe przemeblowanie i muszę napisać artykuł. odezwę się jak to zrobię i moja juleczka zaśnie. potem będę ćwiczyć tylko pogoda.... brr pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuki123
gratuluję ja schudłam 3 tata temu 12kg i tak trzymam dodam ze cały czas ogranjczam sie ale waga stoi i tak trzymajcie laseczki pozdrawiam i zycze sukcesu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×