czy jest sens robic prawko w ciazy?

j.w spodziewam sie 2 dziecko i nie wiem jak to bedzie bez prawka, samochód stoi pod domem 24h , maz pracuje na miejscu.... czy ktoras robila prawko bedac w ciazy??? wiem ze to troche szalony pomysł ale ja i tak siedze w domu, marnuje czas jak corka jest w przedszkolu... ps jestem w 12 tyg...

poki ciaza nie jest widoczna to czemu nie?

a ile wam zajęło nauczenia sie jazdy samochodem? ile miesięcy od rozpoczęcia do powiedzmy momentu kiedy juz umiałyscie, egzamin zawsze moge pewnie po porodzie zobic ...

ze robic! pozniej nie bedziesz miala na to czasu przeciez rob, nawet jak ciaza juz zaawansowana, no moze po 7mies sobie odpusc bo wtedy i tak nie powinno sie za bardzo prowadzic auta (ryzyko naglego skurczu i przez to spowodowania wypadku)

ja jestem po zdanym egzaminie od roku i może kilka razy przejechałam się samochodem, bo jeździć.. nie potrafię ;) Ale to ja jestem taka ekhm "wybitna". Reszta dziewczyn zazwyczaj świetnie sobie radzi.. I ja prawko zaczęłam w lutym a egzamin miałam w sierpniu, ale zazwyczaj robi się w 3 miesiące. Mnie kurs kosztował cholernie dużo stresu, dlatego w ciąży na pewno bym nie rozpoczynała, ale uważam ogólnie, że to dobry pomysł, byś teraz się zapisała, o ile masz dość mocne nerwy :)

Ja zaczelam robic prawko w ciazy, jeszcze za pierwszym oblalam i jak zdalam za drugim razem egzamin to mialam juz widoczny brzuch, dzis gdyby nie prawko to nie wiem co bym zrobila..... Takze jak masz mozliwosci to czemu nie?

oki przekonalyscie mnie, musze sie zmotywowac i dzialac! :) z nerwami to u mnie srednio na jeza ogólnie to b. sie stresuje z byle powodu w tej ciąży... ale skoro wlasnie z byle powodu sie denerwuje to jak zaczne robic prawko to przynajmniej bede miala powód hyhy ;)

i bardzo dobrze :) lepiej teraz, bo później to z czasem będzie gorzej.. i pieniążkami :) Powodzenia!

jak chcesz to rób - znam dziewczyne która zdawała egzam w 7 miesiącu bez problemu - natomiast ja mam prawko ale jestem taki niedzielny kierowca a w ciązy to już wogóle niejeźdze bo jakoś mam stres i ciągle mi się wydaje że zaraz ktoś wjedzie we mnie albo ja w niego - dziwne to jest ale mam jakby mechanizm obronny się wlaczał - chroniący maluszka i nawet nieumiem ocenić odległości na drodze itd to wole się trzymac z daleka prowadzenia...

pewnie, prawo jazdy bardzo ci sie przyda, z dzieckiem do lekarza wsiadasz w samochód i jedziesz, nie oglądasz sie na nikogo, czy mąż w domu albo czy ktoś może cie zawieźć. poza tym ciężarne są lepiej traktowane i łatwiej im zdać. Mi sam instruktor powiedział, że u niego praktycznie wszystkie ciężarne zdają, bo boi się, że później myszy w domu będzie miał ;)

hyhy dobre z tymi myszami :D