Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość co ja mam robic ....

boje sie...

Polecane posty

Gość co ja mam robic ....

mam problem chcilabym zeby ktos mi pomogl bo juz nieumiem sobie dac z tym sama rady!!! w listopadzie rozstalam sie z moim chlopkakiem i przespalam sie z innym tak zaczelam zalowac ze wrocilam do swojego chlopaka i okazalo sie ze jestem w ciazy!!tylko nieiwem z kim ostatnio miesiaczke milam 7 listopada potem niemilam wogole z tamtym przespalma sie pare razy w grudniu i kolo 30 grudnia zeszlam sie moim chlopakiem i tez uprawilismy sex tyle ze to nie byl stosunek przerywany a z tamtym tak do tej pory myslalma ze to tamtego ale jak bylam na usg zaczelo cos mi sie nie zgadzac i teraz nie jestem pewna z kim jestem co ja mam zrobic niechce wciskac na hama mojemu chlopakowi nie jego dziecka na dodatek nieumiem tego obliczyc bo okresu w grudniu nie milam modle sie codziennie zeby wyszlo ze to mojego chlopaka co mam zrobic pomozcie!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest takie jedno przysłowie : "jak nie uważałaś co robisz, to rób co uważasz" Swoją drogą gratuluje puszczania się musiałaś bardzo kochać swojego partnera skoro zaraz po rozstaniu z nim wskoczyłaś na kutasa innemu :( Najlepiej by było powiedzieć partnerowi o tym że pewna nie jesteś.Związek oparty na kłamstwie i to akim to nie związek a kłamstwo krótkie nogi ma więc prędzej czy później on i tak się dowie.Lepiej by było gdyby dowiedział się od ciebie a nie kogos innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest takie jedno przysłowie : "jak nie uważałaś co robisz, to rób co uważasz" Swoją drogą gratuluje puszczania się musiałaś bardzo kochać swojego partnera skoro zaraz po rozstaniu z nim wskoczyłaś na kutasa innemu :( Najlepiej by było powiedzieć partnerowi o tym że pewna nie jesteś.Związek oparty na kłamstwie i to akim to nie związek a kłamstwo krótkie nogi ma więc prędzej czy później on i tak się dowie.Lepiej by było gdyby dowiedział się od ciebie a nie kogos innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie, wcale nie.
Kiedy w listopadzie ostatnio raz uprawiałaś seks z chłopakiem? I ile trwały zazwyczaj Twoje cykle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość napisz punkt
po punkcie daty kiedy spałaś zeswoim chłopakiem przed rozstaniem . 3 ostatnie miesiączki kiedy spałaś z tym tymczasowym facetem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
własnie po tym mój brat dowiedział sie ze na pewno nie jest ojcem dziecka dziewczyny z ktora byl. dokladnosc usg jest do tygodnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
USG nie jest 100% pewną metodą:D ?Jakby było to nikt nie potrzebowałby testów na ojcostwo :d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co ja mam robic ....
no bylam osttanio raz na usg 24 maja i wyszlo 21 tydzien i 4 dni ale ja tez slyszlam ze usg nie jest pewna powiedzilam mu oczywiscie wszytsko niemogla bym go oklamywac!!no w pazdzierniku milam 4 a potem w listopadzie 7 a pozniej wogole!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhhhhhhhhhhhoui
seksilas sie bez zabezpieczenia? LOL :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niby wychodzi idealnie, że to Twojego faceta, ale pewności nie ma. Może poczekaj do rozwiązania i spróbuj sprawdzić po grupie krwi dziecka są w internecie takie kalkulatory np. http://www.zdrowie.med.pl/krew/grupy.php i może to Ci wyjaśni tylko dobrze, żebyś znała grupę krwi jednego i drugiego, chyba, że mają identyczną to zostaje DNA...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie, wcale nie.
Z tych szczątkowych informacji wynika, że dni płodne miałaś w ostatnim tygodniu listopada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie, wcale nie.
A z wieku płodu wynika, że poczęcie pod koniec grudnia, więc dziecko chłopaka. Zostaje badanie DNA.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhhhhhhhhhhhoui
1000zl nie twoje za badanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie, wcale nie.
Chłopaki się zrzucą po 5 stów :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o dobry pomysł, chcieli się bzykać to niech płacą na pół za badanie! a chłopak wie, że w ogóle poszłaś z kimś innym do łóżka czy będzie podwójnie zaskoczony..?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehhhhhhhhhhhhhhoui
A wg mnie to autorki wina, bo dlaczego ich? Przeciez to ona byla nieuczciwa!! Odchodzac od kolesia - od razu po rozstaniu puscila sie z innym, a potem znowu do niego wrocila ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie, wcale nie.
W jaki sposób była nieuczciwa? Ile miała czekać po rozstaniu? Są jakieś zasady? Czy trzeba odczekać tydzień czy miesiąc, a może rok? Jej winą było to, że się nie zabezpieczyła. Gdybym się rozstała z mężem to następnego dnia szukałabym chętnego na seks. Rozstajemy się związek się kończy i tyle. A to, że później do siebie wrócili to już ich sprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mala_mi_2009 o dobry pomysł, chcieli się bzykać to niech płacą na pół za badanie! a chłopak wie, że w ogóle poszłaś z kimś innym do łóżka czy będzie podwójnie zaskoczony..? Boguducha winny partner który pozwolił do siebie wrócić mimo wskoczenia do łóżka z innym ma się jeszcze na badania zrzucać?? Was to już nieżle pogięło to chyba autorka tematu ma za uszami nieżle i to ona doprowadziła do tego ze sama nie wiemkto jest ojcem i to chyba ona powinna do tego dojść

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w takim razie niech za badanie płaci cała trójka po równo, bo jak człowiek podejmuje współżycie, to wszyscy muszą liczyć się z konsekwencjami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie, wcale nie.
"jak człowiek podejmuje współżycie, to wszyscy muszą liczyć się z konsekwencjami." Właśnie. A zapłacić powinni dla spokoju własnego sumienia. A jeśli chłopak "pozwolił" do siebie wrócić to to co było powinien puścić w niepamięć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, wcale nie. W jaki sposób była nieuczciwa? Ile miała czekać po rozstaniu? Są jakieś zasady? Czy trzeba odczekać tydzień czy miesiąc, a może rok? Jej winą było to, że się nie zabezpieczyła. Gdybym się rozstała z mężem to następnego dnia szukałabym chętnego na seks. Rozstajemy się związek się kończy i tyle. A to, że później do siebie wrócili to już ich sprawa. Masz rację najlepiej po tygodniu rozstania pójść do łóżka z kimś innym a po następnym miesiącu chcieć wrócic do poprzedniego partnera. To rzeczywiście jest takie uczciwe i honorowe :D Głowny problem jest taki że ktoś tu jak kobieta lekkich obyczajów się zachowuje a później szuka pomocy na forum. Prawda jest taka że jak kobieta się nie szanuje to staje się zwykłą dziwką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mala_mi_2009 w takim razie niech za badanie płaci cała trójka po równo, bo jak człowiek podejmuje współżycie, to wszyscy muszą liczyć się z konsekwencjami. Czy ty uposledzona jesteś?? pierwszy partner autorki tematu nic nie jest winny całej tej sytuacji.Jedyne osoby jakie się zrzucać powinny to drugi partner i sama autorka tematu.Ale ty zaraz w imię kobiecej solidarnoścci i tak zaczniesz bronić autorki tematu że wina lezy tak samo po stronie obu partnerów jak i jej samej :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie, wcale nie.
Idąc po tygodniu od rozstania do łóżka z innym raczej nie planowała powrotu do faceta. Jeśli mu od razu powiedziała o tym, że w międzyczasie poszła do łóżka z innym to była w stosunku do niego jak najbardziej uczciwa. Można się tu zastanawiać nad "zabarwieniem moralnym czy etycznym" takiego zachowania, ale nie mówmy, że to nie uczciwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie, wcale nie.
"Czy ty uposledzona jesteś?? pierwszy partner autorki tematu nic nie jest winny całej tej sytuacji.Jedyne osoby jakie się zrzucać powinny to drugi partner i sama autorka tematu.Ale ty zaraz w imię kobiecej solidarnoścci i tak zaczniesz bronić autorki tematu że wina lezy tak samo po stronie obu partnerów jak i jej samej" Nie chodzi już o to czyja to wina. Zapłacić powinni wszyscy, żeby wszyscy mieli wyjaśnioną i jasną sytuację. I tyle. Jeżeli dalej są w związku z "pierwszym" chłopakiem to lepiej dla niego, żeby wiedział, że to na 100% jego dziecko, bo inaczej będzie się cały czas zastanawiał, wyszukiwał u dziecka podobieństwa do tego drugiego i prawdopodobnie jego stosunek do dziecka będzie nie do końca "normalny".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, wcale nie. "jak człowiek podejmuje współżycie, to wszyscy muszą liczyć się z konsekwencjami." Właśnie. A zapłacić powinni dla spokoju własnego sumienia. A jeśli chłopak "pozwolił" do siebie wrócić to to co było powinien puścić w niepamięć . Łatwo powiedzieć postaw się w sytuacji chłopaka który dowiaduje się że dziecko które ma urodzić partnerka może nieb byćjego.To tak samo jakbys ty dowiedziała się że dziecko które wychowujesz od powiedzmy pól roku nie jest twoje bo zaszla pomyłka po porodzie i wydali ci dziecko innej pary

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie, wcale nie.
A tak w ogóle to odbiegamy od tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie, wcale nie. "Czy ty uposledzona jesteś?? pierwszy partner autorki tematu nic nie jest winny całej tej sytuacji.Jedyne osoby jakie się zrzucać powinny to drugi partner i sama autorka tematu.Ale ty zaraz w imię kobiecej solidarnoścci i tak zaczniesz bronić autorki tematu że wina lezy tak samo po stronie obu partnerów jak i jej samej" Nie chodzi już o to czyja to wina. Zapłacić powinni wszyscy, żeby wszyscy mieli wyjaśnioną i jasną sytuację. I tyle. Jeżeli dalej są w związku z "pierwszym" chłopakiem to lepiej dla niego, żeby wiedział, że to na 100% jego dziecko, bo inaczej będzie się cały czas zastanawiał, wyszukiwał u dziecka podobieństwa do tego drugiego i prawdopodobnie jego stosunek do dziecka będzie nie do końca "normalny". Ta cała sytuacja nie jest normalna aj sobie nie wyobrażam rozstać się z partnerką i po tygodniu już z inna w łóżku leżeć a do tego być jeszcze na tyle bezczelnym żeby wrócić po miesiącu do pierwszej partnerki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie, wcale nie.
Chodzi mi o puszczenie w niepamięć tego, że dziewczyna w międzyczasie poszła do łóżka z innym. Jeśli decydujesz się wybaczyć, to nie możesz tego później wypominać. Sytuacji w jakiej się znalazł serdecznie mu współczuję. Musi czuć się okropnie. Zwłaszcza jeśli są razem, chodzą razem do lekarza, przygotowują się do porodu itd. Ale to chyba jego świadoma decyzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×