Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość $makrajuuuuuu

zdrada w męskim wydaniu

Polecane posty

Gość $makrajuuuuuu

Powiedzcie tak szczerze czy facet jak zdradzi swoją kobietę potrafi się do tego przyznać? Czy zwykle ściemnia? Jak to jest z facetami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _kredens_
ściemnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość $makrajuuuuuu
ale czy to że ściemnia nie jest stereotypowym myśleniem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _kredens_
nie jest bo każdy kto zdradza musi kłamać i oszukiwać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się następnego dnai przyznałem.Nie mógłbym żyć z kims z kim nieszczery jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość $makrajuuuuuu
Pavlo bo ty jeszcze młody jesteś i pewnie pełen ideałów, wzniosłych takich...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja słyszałem że po 18 roku życia człowiek już się starzeje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
douwe egberts Pavlo, zdradziłeś i sie przyznałeś? to po zdradzałeś? bez sensu Czyli twoim zdaniem powinno się zradzać na lewo i prawo nie rozmawiajac o problemach w związku i do niczego się nie przyznawać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość $makrajuuuuuu
a czy kiedy stanąłby przed sądem też by dalej szedł w zaparte?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość $makrajuuuuuu
mało ludzi potrafi otwarcie rozmawiać o problemach. żyjemy w takim świecie gdzie strasznie idzie się na łatwiznę niemal w każdej dziedzinie życia. ja już jestem stara baba choć czuję się strasznie gówniarsko i ciagle się temu dziwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość $makrajuuuuuu
nie chodzi mi o reguły chodzi mi czy o to czy człowiek który zdradzi potrafi się do tego przyznać. Ja nigdy nie zdradziłam wiec nie wiem, nie umiem sobie odpowiedzieć ale ta wiedza jest to dla mnie ważna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie siedzimy w glowie twojego faceta wiec nie wiemy. Pavlo nie zdradzać na lewo i prawo, tak nie powiedziałem, ale przyznasz ze głupie sa dwie rzeczy, zdradzasz i 5 minut pozniej załujesz, to albo nie zdradzam albo to robie tak zeby nie załować, i druga sprawa, załowałeś to dobrze, ale niepotrzebnie obciązyłeś tą wiedzą swoją partnerke....i jak wam sie po tym wyznaniu zyje teraz? tobie ulżyło a jej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
douwe egberts Nie siedzimy w glowie twojego faceta wiec nie wiemy. Pavlo nie zdradzać na lewo i prawo, tak nie powiedziałem, ale przyznasz ze głupie sa dwie rzeczy, zdradzasz i 5 minut pozniej załujesz, to albo nie zdradzam albo to robie tak zeby nie załować, i druga sprawa, załowałeś to dobrze, ale niepotrzebnie obciązyłeś tą wiedzą swoją partnerke....i jak wam sie po tym wyznaniu zyje teraz? tobie ulżyło a jej? Sprawa o której pisałem miała miejsce jakies 5 lat temu.Odrazu wyczuła że cos jest nie tak a jak jej opowiedziałem to mimo nerwów zrozumiała że każdy błęby popełnia.Byliśmy ze soba jeszcze z półtora roku po tej zdradzie i wcale nie odzułem żeby nasz związek przez to co zrobiłem się rozpadał Przeżyłem z nią kilka najwspanialszych lat mojego życia ale życie różne scenariusze pisze i nie jestesmy ze sobą razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój się naturalnie ukrywał, ale kiedy zapytałam wprost, przyznał się od razu. Fakt, że nie do wszystkiego naraz, ale jednak. Więc czasem jednak się przyznają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość $makrajuuuuuu
a ja mam na mojego tyle dowodów, zdjęcia, bilingi, świadków którzy widzieli że spędzili razem noc a on mimo to się wypiera. Co o tym sądzicie? Wiecie mnie to już nie boli, odpuściłam, nie będę się kopać z koniem, osobiście widziałam jak pisze i mówi do niej że ją kocha. A jednak ciagle się wypiera. Co o tym myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _kredens_
a ja mam na mojego tyle dowodów, zdjęcia, bilingi, świadków którzy widzieli że spędzili razem noc a on mimo to się wypiera. Co o tym sądzicie? Wiecie mnie to już nie boli, odpuściłam, nie będę się kopać z koniem, osobiście widziałam jak pisze i mówi do niej że ją kocha. A jednak ciagle się wypiera. Co o tym myslicie? wygląda na schizofrenię :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
$makrajuuuuuu a ja mam na mojego tyle dowodów, zdjęcia, bilingi, świadków którzy widzieli że spędzili razem noc a on mimo to się wypiera. Co o tym sądzicie? Wiecie mnie to już nie boli, odpuściłam, nie będę się kopać z koniem, osobiście widziałam jak pisze i mówi do niej że ją kocha. A jednak ciagle się wypiera. Co o tym myslicie? Uważaj w sądzie powie że ma rozdwojenie jażni i to jego drugie ja Ciebie zdradzało podczas gdy on kocha tylko Ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość $makrajuuuuuu
taaaa.... a mi psycholog podczas wspólnej sesji zarzucil że myślę stereotypowo bo stwierdziłam że faceci się nigdy nie przyznają do zdrady i taki tez jest mój mąż. Echhhh ci psycholodzy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _kredens_
psychologów olej bo oni sami najczęściej potrzebują pomocy - ucz się sama i dowiaduj się co możesz o ludziach i sama zaczniesz wnioskować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×