Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość OstrzeNozeNozyczki

strach przed tym jak dalej sie to potoczy

Polecane posty

Gość OstrzeNozeNozyczki

Czesc... czy ktoś z was tez tak ma? i czy wie jak sobie z tym poradzic? poznałem nie dawno pewną dziewczyne, spedzilismy ze soba noc było cudownie i zauroczylem sie w niej... ale cholernie sie boje, ze ona mnie lada chwila oleje i znowu wyjdzie jak zawsze.. bede cierpiał boje sie tego uczucia, nachodza mnie mysli wtedy ze lepiej bym w ogole nie poznawal kobiet bo potem zawsze cierpie jak sobie z tym poradzic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość odwagi chlopie
ten, kto nie probuje juz na wstepie jest przegrany. A ona jak reaguje na Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OstrzeNozeNozyczki
sęk w tym, że ja próbuje.. i zawsze wychodzi tak samo, że potem cierpie jesli ktoś wychodzi do ringu i na 10 walk kazdą przegrywa boleśnie to chyba daje do myslenia by zakonczyc ten sport? ja tak mam z kobietami, teraz jestem szczesliwy, bylo cudownie w nocy, mamy 'jeszcze :D' kontakt.. ale boje sie, ze lada chwila to sie skonczy.. poki co ona reaguje na mnie hmm wydaje sie , ze dobrze... tak jakby tez cos tam do mnie poczula-zauroczyla, kto to wie- kobiety sa nie do zrozumienia, moze jestem dla niej chwilowa atrakcja, nie mam pojecia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _kredens_
facet się boi ? to może lepiej nie zaczynać? - facet weź się w garść bo z takim podejściem wygrasz jedynie w grę na ps3

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OstrzeNozeNozyczki
boje się w środku, przed samym sobą, przecież ona o tym nie wie. to taka moja fobia wynikająca z doświadczeń, już tyle razy cierpiałem przez kobiety, że teraz po prostu sie boje angażować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sathyriasiska
Wiesz...może trzeba było nie zaczynać od łóżka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość _kredens_
będziesz cierpiał jeszcze bardziej jak się nie wyluzujesz i nie będziesz tego traktował jak walki na śmierć i życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OstrzeNozeNozyczki
kto powiedział, że od tego zaczelismy ?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sathyriasiska
Napisałeś, że poznałeś ją niedawno a zaraz potem, że spędziliście razem noc. Wiesz, myślę, że dobrze to zinterpretowałam i nie udało Ci się z tego wywinąć :) Takie rzeczy zostawia się raczej na moment, kiedy czuje się bezpiecznie i pewnie w związku...wy z tego co widzę, jesteście ledwo na starcie...no ale co zrobić, ucz się na błędach, póki co wyluzuj, skoro ona nie daje żadnych złych znaków to po prostu bądź sobą, bądź fair i czekaj na rozwój wydarzeń. To, że kiedyś miałeś pecha co do dziewczyn nie oznacza, że zawsze tak będzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OstrzeNozeNozyczki
no to sie zdziwisz dziewczyno bo rozmawiamy ze sobą od 4 miesiecy :) po prostu sie boje, ze jak zwykle bede cierpiał a ja bardzo przezywam emocjonalnie tego rodzaju niepowodzenia co bedzie, czas pokaze... ale strach jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sathyriasiska
Wybacz, ale zdanie: "poznałem nie dawno pewną dziewczyne, spedzilismy ze soba noc było cudownie i zauroczylem sie w niej" ewidentnie sugeruje czas może hmm...2-3 tygodni? Źle to ująłeś :) pzdr :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×