Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość cicha narzeczona

Mój narzeczony- trudny typ...

Polecane posty

Gość cicha narzeczona

Mam problem. Mój narzeczony to wspaniały facet, poza jednym szczegółem. Nie interesuje Go nasze mieszkanie (pod względem technicznym). Nie ma czasu nic naprawić i jest strasznym bałaganiarzem... Nie umyje po sobie kubka i nie wyniesie ubrań, nie zaklei dziury w ścianie i w ogóle... Sytuacja wygląda tak, że On całymi dniami pracuje (od rana do nocy) i rozumiem, że może Mu się nie chcieć potem sprzątać, ale ja jestem w zagrożonej ciąży i muszę leżeć z powodu skurczów, więc i na mnie mieszkanie nie może liczyć. Wcześniej wszystkim zajmowałam się ja. Jak wyprosić na mężu tą odrobinę pomocy? Żeby chociaż sprzątał po sobie to nie byłoby takiego bałaganu... Mam z tym poważny problem. Do rozwiązania jeszcze 4 miesiące. Panie, proszę o pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dopiero kobieto jestes w 5 msc
lezec nie musiz non stop przeciez posprzatac tez mozesz oczywiscie nie duzo ale troszke posprzatasz i nic ci sie nie stanei

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cicha narzeczona
Twoje sposoby nie na wszystkich dzialają :o Myślałam raczej o rozmowie (tylko jakich argumentów użyć kiedy większość z tych które już przytoczyłam zostały olane.)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cicha narzeczona
Muszę leżeć cały czas. Kilka dni temu wróciłam ze szpitala. To co zastałam w domu przeszło moje oczekiwania. Miałam plamienia, skurcze i twardnienie brzucha. Wstawać mogę tylko do WC...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dopiero kobieto jestes w 5 msc
a teraz siedzisz przed kompem .... zal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cicha narzeczona
Leżę. Wiesz co to laptop, (taki mały komputerek). Może kiedyś dotrze i do ciebie ? :o Nie udzielaj się. Prosiłam o radę na temat mojego narzeczonego. Co do mojej ciąży będę słuchać lekarza a nie ciebie, ginekolożko od siedmiu boleści :o Nie masz nic do powiedzenia na temat mojego pytania to idź się mądrz na "ciąża, poród, macierzyństwo" ze swoimi super radami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dopiero kobieto jestes w 5 msc
masz taki syf w domu a stac cie na laptopa ???!!!! GRATULUJE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cicha narzeczona
Weź, nie błaznuj :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paladine
faktycznie trudny bo ja nie jestem w ciazy amoj facet pomaga mi w domu i gotuje obiady.tylko nie wiem czy da sie tego Twojego zmienic jak slowa nic nie daja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Miałam podobną sytuację. Napominałam go na kazdym kroku i PRZESTAŁAM USŁUGIWAĆ. Wreszcie sam zaczał wynosic swoje brudy. Jak cos zostawil to nie ruszalam. spróbuj może pomoze :) Powodzenia. wiem jak to jest z mężem wszystkoolewającym !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mischka...
macie racje słowa nie pomagają. trzeba jak ktos wyżej napisał przestać służyć to może wtedy dotrze do osobnika jaki bałagan bedzie jak nie posprząta po sobie gratow. moj dodatkowo zostawial wszedzie kable. ma zamiłowanie do elektroniki. upominałam kilka razy zeby pozabieral bo spale wszystko w piecu. nie dzialalo. pewnego dnia zapakowalam wszystko w torbe i schowalam w garazu a powiedzialam mu, ze spaliłam. wkurzyl sie ale zrozumial. jak zaczal po sobie sprzatac to mu oddalam w nagrode :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdasasdaasdassa
ja mam podobnie. moj pracuje od rana do wieczora bardzo to lubi. w domu nie robi nic. nie gotuje (chyba ze od wielkiego halo zeby sie popisac ale kuchnia wtedy cała do sprzatania) nie sprzata nie odkłada rzeczy na miejsce nawet skaret nie wrzuca do kosza nic nic nic nawet butów nie umyje. ehh.. u mnie w rodzinnym domu było tak ze tata ciezej pracował wiec mama go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdasasdaasdassa
go wyreczała ale i tak miał swoje obowiazki. wyrzucanie smieci, odkurzanie i pastowanie butów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×