Co myślicie jak czytacie, że średnia pensja to 3500 PLN?

Co jakiś czas czytam artykuły o takiej mniej więcej treści. Zazwyczaj dodają tam, że 10% osób poniżej 30tki zarabia powyżej 8 tyś czy coś w tym stylu. I pod spodem komentarze osób, że oni tyle zarabiają bo mają łeb na karku, skończyli dobre studia itd. :D Ja skończyłem z wynikiem bardzo dobrym studia dzienne na drugiej w Polsce uczelni ekonomicznej (kierunek specjalistyczny, nie jakieś zarządzanie i marketing) i co prawda nie pracuje w zawodzie, ale mniej więcej wiem co i jak. A wygląda to tak, że ta uczelnie co roku wypuszcza na rynek kilka, jeśli nie kilkanaście tysięcy absolwentów. Oprócz niej są jeszcze inne uczelnie. Najlepsi po tych studiach nie są w stanie znaleźć nic lepszego niż staż za kilkaset złotych, a potem etat za mniej niż 2000 ;) Więc się zastanawiam co się dzieje, że nagle po paru latach, ktoś się decyduje żeby im podwoić pensje? Nagle stają się tacy niezastąpieni?

Chyba 3500 brutto ;). - myślę, że tak jest. W moim otoczeniu większość zarabia tak 1600 - 3000 na ręke (służba zdrowia). Nie orientuję się jak jest w innych branżach.

Jest też teraz taka propaganda, że niby potrzeba inżynierów i że inżynier to dopiero ma dobrze, ale też niczego takiego nie zauważam. Znajomy co ma firmę mówi mi, że na ogłoszenie o pracę dla programisty przychodzi 100 zgłoszeń, z czego przynajmniej dziesięciu jest naprawdę dobrych - więc nie płaci im więcej niż 2500 i to na umowę o dzieło. Bo niby czemu ma płacić więcej. I znowu nie wiem skąd się biorą te kosmiczne pensje w statystykach...

ja jestem policjantem i mam 2500 na rękę koledzy z firmy po średnim mają 3300 na rękę ale oni pracują już 10 lat.

U mnie normalni pracownicy mają ok 2-3 tys, biurokracja ok 5000, kierownicy ok 8000 a dyrektorzy 10000-20000 więc jest możliwe , że średnia w kraju wynosi ok 3500. Taki prezes orlenu ma miesiecznie pół miliona a takich z kolei prezesów też jest w chuj więc ma kto podnościc i zawyżać średnią.

Wg wyliczeń jakiejś tam instytucji, aby być w Polsce wśród 10% najlepiej zarabiających polaków wystarczy miesięcznie otrzymywać na konto 3850 zł netto wynagrodzenia :) Facet, to że po dobrych studiach jesteś przegrańcem świadczy tylko o twoim zyciowym przegrywie :o

ciekawe czy wliczają tych co pracują na umowę-zlecenie i stażystów napisać,że zarabia 7 tys każdy może ja osobiście nie znam takiej osoby

>>Taki prezes orlenu ma miesiecznie pół miliona a takich z kolei prezesów też jest w ch*j więc ma kto podnościc i zawyżać średnią. Dlatego właściwszą wielkością do określania średnich zarobków jest mediana, a nie średnia arytmetyczna

Pracuje w firmie, gdzie tez zatrudnieni sa programiści. Srednia pensja dla nich to ok 6000 na rękę, umowa o prace na czas nieokreslony. Jak przychodza na rozmowe to nikt nie zejdzie poniżej 4500zł. Mam kolezanke która jest programista w prokomie, jej pensja to 5000 na reke plus comiesięczna premia w wysokości pensji.

nie, nie. Najlepsze i najbardziej miarodajne jest okreslenie przecietna pensja a nie średnia

ale co to znaczy przeciętna? Jak chcesz to zmierzyć? W matematyce czy statystyce takie pojęcie nie występuje.

ja znam oosby które zarabiają 30 tys na rekę a nawet więcej czasami prowadze różne czynności urzedowe a oni podają mi pensje

moja kumpela została dyrektorką dużego oddziału jednego z banków i po roku kupiła NOWE audi TT w fajnej wersji. Wiadomo że nie kupiła auta za cała roczna pensję tylko za jakąs jej cześć więc ile zarabia można się domyśłić.

kiedys facet powiedział mi ze zarabia 100 tys na miesiąc i wierze ze task jest skoro jest udziłowcem kopalni wolframu w RPA

Wszystko zależy od miejsca pracy. Wiadomo, że w Warszawie czy we Wrocławiu można zarobić więcej, niż w miasteczku na wschodzie. A prywatnych firmach zarząd zarabia po 15 000 - 50 000 na rękę, a pracownicy najniższą krajową.

>>A prywatnych firmach zarząd zarabia po 15 000 - 50 000 na rękę, a pracownicy najniższą krajową. Nikt Ci nie broni pójść drogą właściciela takiej firmy - załóż ją, rozkręć i czerp profity :)

Na stronie gus jest jak to się liczy. różnica jest taka że jak jeden zarabia 480000, drugi 1200 a 98 innych 2250zł to średnia na łba wychodzi 7017 co jest absurdem. Natomiast przeciętna z tego wynosi 2250 bo taki jest największy udział procentowy ludzi o takich zarobkach w tej grupie

Mięcho poważnie się nad tym zastanawiam :P

dresiaż, to jest własnie mediana co napisałeś

nie znam się na tym ale na stronie gus figuruje to jako przecietna

jak ludzie sa w stanie za tyle przezyc

ja mam 26 lat, zarabiam 4900 brutto, w warszawie. skonczyłam politechnike warszawska. jak zaczynałam prace miałam jakies 2400 brutto. wczoraj moja kolezaka dostała 1 prace 3100 brutto.

"Co myślicie jak czytacie, że średnia pensja to 3500 PLN?" ze srednia nie oddaje rozkladu zarobkow tak dobrze jak mediana ;)

"dresiaż nie znam się na tym ale na stronie gus figuruje to jako przecietna " przeciętna to bardziej podpada pod średnią niż pod medianę. dla mnie to niefortunne określenie

mysle jak by kazdy tyle zarabial to bylo by git :D ale real jest calkiem inny jedni zarabiaja 20 tys mc a inni 1500 :( gdybym mieszkala w pl chcialabym tyle zarabiac czyli te 3,5 kola :P

jak widze cos takiego mysle - "ha - w koncu ciagne srednia w gore :D " od 2 mies nowa praca i zarobki duuuuuzo powyzej :D

ponad 2100 zł, są tacy co zarabiają njniższą krajową. Prezesi firm zarabiają 10- 50 tys albo i więcej i myslę, że to dlatego średnia krajowa jest taka wysoka.

Ja całą młodość spędziłem na nauce, dobre liceum, bardzo dobre studia, języki, czytanie zagranicznych podręczników i czasopism branżowych poza programem itd. I to wszystko na nic bo jak musiałem znaleźć sobie pracę to na nie było w ogóle ofert pracy w mojej dziedzinie. Więc jak czytam, że ktoś dostaje takie kosmiczne pieniądze za "prezesowanie" to szlag mnie trafia. Tzn. nie mam pretensji do tych co założyli własne firmy od podstaw. Ale nie oszukujmy się, większość ludzi na wysokich stanowiskach w tym kraju to ludzie z przypadku albo z "układu" i dorobili się stołka dzięki temu, że po prostu byli na właściwym miejscu we właściwym czasie.

że co? z tego co ja wiem to średnia wynosi coś ok. 2300 zł, a najniższa 1300 zł brutto

średnio to ja i mój pies mamy po trzy nogi