poznały swoją DRUGĄ POŁÓWKĘ po 25 roku życia

wpisujcie się jeśli jesteście i opiszcie swoją historię:) potrzebuję wsparcia:( niedługo mam urodziny - 25:(

po 25 roku zycia, przed 30 mnie zdradzil i rzucil, teraz mam 2 polowke i wychodze za maz, juppi :)

Niestety mało jest takich dziewczyn, bo przecież trochę trzeba mieć nieudanych związków i tych połówek by trafić na odpowiednią jak czekasz to już raczej nie łudź się na księcia z bajki bo zostały tylko wybrakowane modele.

Ten drugi ma moje przyzwolenie i będzie mnie zdradzał wcześniej informując a co tam niech chłop ma radochę wszak młody nie jest nie każda na niego poleci.

Mylisz sie podszywie, jest mlody :) mlodszy ode mnie o 5 lat :)

I jest moim utrzymankiem

a ja poznałam swojego po 25-tym i jestem szczęśliwa do dziś..ciagle z tym samym:)

Jesteśmy razem już 3 miesiące i 23 dni

Widze, ze mi ktos zdrowo zazdrosci :) nie, nie jest. Oboje zarabiamy srednia krajowa ;)

Łukasz czy ja gdzieś piszę że nie byłam nigdy w związku?:O dzięki dziewczyny, piszcie dalej:) dobrze wiedzieć że można jeszcze fajnego faceta poznać

ja mialam 26 lat, on mial 31 :) jestesmy razem 3 lata.

a gdzie się poznaliście żona domowa?:)

Jasne że to nie jest facet pierwszego sortu, bo Ci jak i ładne dziewczyny są zajmowani dużo dużo wcześniej.

w pracy :)

moj facet akurat jest pierwszego sortu, bardzo przystojny, wysportowany i ma dobra prace. po prostu nie wyszlo mu w poprzednich zwiazkach. tak jak i mnie.

Jak mawiają starsi górale "jedna jaskółka wiosny nie czyni"

u mnie mój facet miał 28 lat, jak zaczynaliśmy :)

śmiać mi sie chce z tych waszych 'pierwszych sortów'...mnie też po prostu nie wyszło, o powodach i innych takich nie będę sie rozpisywać. Żona gratuluję:) mam nadzieję, że do mnie też się los uśmiechnie

są tu jakieś kobiety które --> no pewnie ze ci sie poszczesci.. ja tam sie nawet za bardzo nie staralam o fajnego faceta i tak jakos samo wyszlo :)

hmm akurat znam kilku fajnych symaptycznych i przystojnych facetow po 30 wiec wiadomo ze wiekszosc odpada ale wcale nie jest tak trudno znalezc faceta w tym wieku ktory by ci podpasowal. zreszta przeciez moze byc w twoim wieku 25 a w tym wieku nadal wiekszosc jest jednak sama i bezdzietna.

Mam to samo:) Niestety ostatnio trafiam ciągle na baaaaaaaaardzo dziwnych facetów. Ale wierzę, że się odmieni niedługo bo w tych dziwnych może być jakiś normalny:) Najważniejsze, że zainterowanie jest:D Autorko nie przejmuj się, miej oczy szeroko otwarte dla Ciebie też mam niedługo urodziny;) 25

aggie --> tez kocham wlk. brytanie i s.kinga! :)

aggie --> tez kocham wlk. brytanie i s.kinga! o proszę:D rzeszów jeszcze pokochaj:D

niestety nie znam nikogo takiego... za to znam faceta - 25latka którego właśnie zostawiła dziewczyna po 6 latach bo "się wypaliło" wg niej. Więc może z drugiej strony lepiej poczekać na tą właściwą osobę niż się martwić że wciąż jesteś sama ;)

Aggie85 -> rzeszowa nie znam i nigdy tam nie bylam :P mieszkasz w uk?

Kobietki ja tez mam 25 lat, jestem sama ba nawet za soba zadnego powazniejszego zwiazku! I co nie siedze i nie uzalam sie nad soba! Wy jestescie wytworami starego swiatopogladu! Nie wiem, ja sie nie uwazam za stara panne nie siedze i biadole itd. Moze dlatego ze pojezdzilam troche po swiecie, pzonalam inne kultury itd. A takie pieprzenie ze inne te najlepsze polowki w tym wieku juz dawno zajete, co za gowno prawda! Tak zajete, wystarczy przeczytac na cafe jak to sie powodzi ludziom ktorzy za mlodu i na szybciora poszli do oltarza! Ludze dajcei sobie na luz tyle wam powiem

aggie85 odmieni się bo .... będziesz poznawała starych dziwnych facetów A tak na poważnie to chodziło mi o prostą sprawę ludzie po 25 roku życia (po studiach) są już w miarę określeni i mają raczej tendencję do wiązania się na poważnie i to raczej z osobą znaną dłużej niż rok.

A takie pieprzenie ze inne te najlepsze polowki w tym wieku juz dawno zajete, co za gowno prawda - no ja tak raczej nie myślę;) nie, nie mieszkam w uk....jeżdżę (latam) tam co roku i niedługo właśnie też:D

jakie bzdury.. my sie z moim facetem poznalismy i za 3 miesiace bylismy para a nie zaden rok. i jak juz pisalam znalazlo by sie kilku facetow swrod moich znajomych przystojnych po 30 a samych. a sprecyzowany to sobie mozesz byc apropo kariery.