Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jak sprawdzić czy kobieta nie

Jak sprawdzić czy kobieta nie leci na kasę?

Polecane posty

Gość Jak sprawdzić czy kobieta nie

Mam dom, mam samochód, pracę, studia. Trzeba teraz pomyśleć o rodzinie, ale jak sprawdzić czy dziewczynie zależy bardzo na mojej kasie? Bo przyszłość by miała idealną..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klabax
jesli jestes czlowiekiem o dobrym sercu to rozpoznasz czy chce ciebie czy twoich pieniedzy ja osobiscie mialam kiedys bardzo bogatego faceta ale nie obchodzil mnie jego majatek tylko to co ma w sercu zycze ci powodzenia i trzezwego umysłu -jesli posprzata ci mieszkanie po imprezie tzn ze moze byc warta

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
znajdź sobie dziewczyne ktora dobrze zarabia i ma duza ambicje, a nie ktora sie opierdala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam to samo może spróbuj tak : po 1 ukrywaj majątek jak możesz tutaj pułapka , laski mówią w necie że szukają ambitnych a nie wiecznych studentów, TO KŁAMSTWO laski które tak mówią szukają kasiastych chcąc jej zaimponować swoimi ambicjami i sukcesami ściągasz ją na kasę!!! wartościowe dziewczyny szukają miłości a nie sukcesów!!! po 2 niech waszą rozrywką będą tanie czynnośći coca-cola w supermarkecie, lody z automatu itd wyjdzie z czasem czy leci na ciebie czy na drogie rozrywki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie musisz sprawdzać
bo wszystkie lecą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość effcialinka
ja teraz jestem z biednym studentem który nic mi nie postawi i żyję jakoś z tym, napewno znajdziesz jakąś:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjjjjqqqq
nie lecą, ale zapewniam że nie dobrym pomysłem byłoby demonstrowanie swojej "biedoty" w ten sposób, że każesz zawsze lasce za siebie płacić. To już kwestia dobrego wychowania. Ale drogiego auta jej nie pokazuj ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Swoj chłopach
Ja Ci powiem, powiedz jej na początku że masz kase itp, że jesteś ustawiony, że ostatni rok studiów. Jak panna będzie mówić że się zakochała i że swiata poza Tobą nie widzi, powiedz jej, że firma którą prowadziłeś ze wspólnikiem plajtuje, że interes się nie kreci i najprawdopodobnije będziesz musiał zaczynać od zera. Jak panna Cię zostawi to znaczy że leciała na hajs i na łatwe życie i należało jej dać kutasa do opierdolenia i ruchać ją ile się dało i zostawić po miesiącu - dwóch.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjjjjqqqq
swój chłopach... nie nie bardzo to widze. po prostu niech nie afiszuje sie z kasą, unika tematu, odpowiada wymijajaąco

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wrom
Przedmówca ma rację, nie musisz sprawdzać bo wszystkie lecą. Kiedyś udawałem biedaka, takiego normalnego faceta i niewiele z tego wyszło, chociaż na początku była nakręcona to jej szybko przeszło. Wystarczyło, że odwiozłem ją nie moim samochodem po spotkaniu do domu (15 letnie Cinquecento od kolegi) i cały czar prysł, chyba przez to auto zostałem sklasyfikowany jako niezaradny. Więcej nie robiłem takich eksperymentów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjjjjjqqqq
"udawałem biedaka, takiego normalnego faceta" hihih :D serio to jak możesz po jednym eksperymencie stwierdzic że wszystkie lecą? toż to poważne eksperymenty przeprowadza się w wielu próbach, i do tego uwzględnia różne czynniki ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wrom
Najśmieszniejsze było to , że ona nie była jakaś super taka zwykła szara mysz, a po tym incydencie z autem spotkaliśmy się jeszcze raz (oczywiście znowu przyjechałem tym samym). Normalnie wstydziła się tego samochodu i już w trakcie spotkania powiedziała mi, iż nie muszę jej odwozić bo dzisiaj z koleżanką jest umówiona i autobusem jedzie po drodze. Przecież mogłem ją również tam podrzucić (????). Sama z domu biedna nie była ale też w sumie nic takiego. Ja o sobie nie mówiłem za dużo, jak już to takie ogólne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja kiedy poznalem moja kobiete
mialem taki okres ze duzo zarabialem, zaprosilem ja do siebie, fundowalem rozne rzeczy, ale normalnie jezdzilismy autobusem (kupilem bilety) - ja nie prowadze, a te rozrywki to kolacja w restauracji, pare razy kawiarnia, kino, muzeum ona pozwolila mi za siebie placic pod warunkiem, ze jak ja ja do niej przjade, ona stawia, bardzo chciala zaplacic za siebie potem ona zaprosila mnie, a tak sie zdarzylo, ze w miedyczasei byl problem w pracy i czasowo mialem ok. 700 miesiecznie :o pojechalem, troche sie balem, czy starczy mi kasy - jak tylko przyjechalem, ona czekala juz z biletem, zafundowala kino, knajpy etc. Bez slowa, jakby to bylo normalne - i stwierdzam, ze tak wlasnie jest :) stad wiem ze na kase nie leci A teraz sytuacja sie odwrocila, mieszkamy razem, ja mam super prace, ona bezrobotna, ale to niewazne :) wiem ze mam skarb, a moja pensja jakos starcza na dwoje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wrom
Potem już nie szukałem jak ty byś to nazwał "wartościowej kobiety", pogodziłem się z brutalną prawdą jak w reklamie ING "facet musi zarabiać". Czyli tak długo jak masz kasę nie musisz się zbytnio otwierać uczuciowo ani przejmować odczuciami kobiety, z którą aktualnie jesteś a ona nie odchodzi. Tak panie są niestety zaprogramowane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzanna1980
Haha niczym historia mojego życia! Mój obecny narzeczony, kiedy sie poznaliśmy umówił się ze mną do kina. Stawił się przy kasach w podartych (mała dziurka, ale widoczna) portkach i bluzie BOSCH'a (jest budowlancem). Kiedy płacił za kawę to samymi drobniakami, a kiedy rozmawialiśmy o wakacjach powiedział że on nie ma tego problemu bo go nie stać :). Byłam przerażona, bo facet spłukany ni ejest dobrym materiałem na faceta. Było jednak trudno nie być z kims tak wartościowym i kochanym. Po jakims miesiącu jeżdzenia na randki do Mc Donalda 15-letnim punto mój ukochany zaprosił mnie na przejażdzkę i pokazał dom o jakim marzy. Faktycznie - było na co popatrzeć, a ja nie byłam miła - wyśmiałam go i powiedziałam, że przy jego długach ( rozkręcał firmę) jeszcze długo nie kupi sobie takiego. Minęło troche czasu i mi miłość zasłoniła wszystko. Mówił o trudnościach w firmie wiec pożyczylam mu 5 tysiecy ( wiedzialam ze odda bo był i jest ambitnym facetem ktory ma duza szanse odnieść sukces). Kiedy dawałam mu te pieniądze, wziął je w dłoń i spojrzał mi w oczy - rozpłakał się i zapytał czy naprawde go kocham. Ja tez się rozpłakałam i powiedzialam, ze moze jestem głupia i bede tego załować ale chce mu pomoc i pieniadze nie sa najwazniejsze. Nastepnego dnia znow pojechalismy obejrzec ten dom. Narzeczony wyjął klucze, weszlismy, był zupełni epusty i brakowało w nim kalroyferow. Wtedy powiedzial, z eto jego dom ale mieszka z mamą bo nie jest wykonczony. Ze polo jest mamy a on ma inne, drogie auto. Wiem ze to brzmi jak historia wyssana z palca, nikt nie byl w stanie mi uwierzyc gdy o tym opowiadałam. Byłam zła, to prawda, ale szczerez mówiąc poczułam dużą ulgę. My kobiety lubimy stabilizację i mezczyn ktorzy sa w stanie nam zapewnic byt. Dla wielu jednak nadal najwazniejsze jest uczucie mezczyzny. powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukający dziewczyny
"Dla wielu jednak nadal najwazniejsze jest uczucie mezczyzny" wielu? nie znam żadnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zuzanna1980
trzeba bardzo długo szukać - mój mężczyzna szukał 34 lata :/ ja 30

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki sobie facet mojej kobiety
ja swojej kobiecie kupiłem bardzo drogi łancuszek opakowany w eleganckie etui i widziałem jak zakłopotał ją ten prezent. Każda inna cieszyłaby się, błyszczały by jej oczy z zachwytu nad takim cudeńkiem...a ta moja jedyna się zmieszała i powiedziała, ze więcej nie chce takich drogich prezentów, bo nie jest kobietą którą sie kupuje na takie świecidełka....ja chciałem jej cos kupić ładnego i przyznam, ze trochę ją "sprawdzić", a to ona mnie rozbroiła na czynniki pierwsze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
takie rzeczy da sie wyczuć, nic nie udawaj, ale od razu sie nie obnoś ze swoim bogactwem, po prostu przemilcz tę kwestię i pznawaj dziewczynę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość saasasasasasasasa
Wszystkie kobiety leca na kase, wszystkie bez wyjatkow. Taka ich natura. Oczywiscie beda zaprzeczac ale prawda jest brutalna - kobiety to materialstki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość normalny zwykły m
"My kobiety lubimy stabilizację i mezczyn ktorzy sa w stanie nam zapewnic byt" - hehe, a Tobie rączki do tego żeby sobie zapewnić byt zabrano?? Nie wiem, ja może po prostu pochodzę z innego środowiska i inny model rodziny miałem w domu. U mnie rodzice "dorabiali" się wszystkiego wspólnie, mama ciężko pracowała, a ojciec nie miał problemu ze sprzątaniem czy gotowaniem. No i niestety albo i stety tak też podchodzę do związków teraz, ale trafić na kogoś z podobnym myśleniem jest cholernie trudno, ale jeszcze nie straciłem nadzieii, że takie kobiety są :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×