Jak sprawdzić czy kobieta nie leci na kasę?

że są różne kobiety, a jak sprawdzić, cóż, jest wiele sposobów. Nie rozumiem, dlaczego dla sprawdzenia bierzecie najgorszy możliwy samochód. Nie ma co ani szpanować najnowszym Porshe (bo wtedy na pewno złapiecie takie, co lecą na kasę), ani starym Cinquecento. Wystarczy, że wiecie, że my sobie same dobrze radzimy, nie potrzebujemy Waszych pieniędzy. Chodzi o to, żeby w związku była równowaga. Zresztą, w mieście ja wolę jeździć komunikacją, bo to ekologiczne, tanie i czasem mniej się stoi w korkach (a przynajmniej można poczytać książkę).

Nigdy nie zrozumiem kobiet, które lecą na kasę... jak i facetów , którzy mysla ,że jak sa majętni to żadna się nie opsze... Dla mnie wartościowy człowiek nie obnosi się z tym co ma.... bo może to banał, ale pieniądze rzecz nabyta dzis sa jutro ich nie ma... Kiedyś spotykałam się z chlopakiem , od pierwszego spotkania pokazywał swoja wyższosć... ,że stac go na markowe rzecze, najdroższe restauracje .... Ja chciałam np do normalnej knajpki iśc kawe wypic aon nie bo takie miejsca nie sa godne itd... On bardzo chciał ze mna być ale ja nie...bo kiedy ja wolałabym pizze zjeśc w domu pobyc ze soba po prostu on chciał "chwalić" sie mna najlepiej w najdroższych ciuchach i najdrożdzych restauracjach... W ogóle mi to nie imponowało... wręcz czułam się zażenowana ... nie przyjmowałąm drogich prezentów bo nie mogłam się takimi rewanżować... i nie o prezenty chodzi... Ludzie powinni sie razem dorabiać , realizowac swoje marzenia, plany... Czasem słyszę ,że taka ładna i zgrabna dziewczyna jak ja bez problemu znalazłaby sobie bogatego... ale ja mam tez poukaładane w głowie jestem z porzadnej rodziny, przekazano mi co w życiu jest najważniejsze .. i wole skromnie zyć w miłości i szacunku ... niz w czyims bogactwie... Moja rada do Ciebie autorze jeśli chcesz poznac wartosciową kobiete nie obnoś się ze swoim bogactwem... Tylko wtedy bedziesz mógł stworzyc z kimś prawdziwy związek oparty na miłości i szacunku jesli ktos pokocha Cię za to kim jesteś a nie co posiadasz...

Nie zrozumiem nigdy kobiet, które lecą na kasę...... Tylko,że faceci, którzy taka posiadają często sie z tym obnoszą a później dziwią się ,że źle lokują uczucia.. Zdarzyło mi sie w życiu ,że chłopak chciał mi zaimponowac pieniędzmi , myslał ,że mnie kupi... jakie było jego zdziwienie,że nie imponuje mi tym ,że stac go na markowe rzeczy,że praktycznie wszystko ma,że nie przyjmowałam drogich prezentów bo wprawiały mnie w zażenowanie.. ,że nie chciałam chodzic do najdroższych restauracji tylko wolałam sama coś zrobic albo pizze zamówic i po prostu pobyc porozmawiać albo nawet pomilczec delektujac sie bliskoscia drugiej osoby... Nie chciałam z nim byc bo własnie nie akceptowałam fatku,że sie tak z wszystkim obnosi .... Kiedy mu to powiedziałam to wykrzyczał mi ,że o co mi chodzi ze mna bedziesz miec wszystko do konca życia.... i tym tylko sie pogrążył... bo ja nie jestem do kupienia Ja chce byc z kimś dla miłości, szacunku to jest w zyciu najbardziej wartościowe... Ile osób mnie potepiło le koleżanek ,że głupia byłam ,że byłabym ustawiona ,że moge miec każdego... Ale ja jestem tak wychowana ,że nie potrafię po nie mogłabym sobie w oczy spojrzec ... Urode dostałam z góry :-) solidne podstawy moralne i uczuciowe z domu ... rozum wykorzystuje kształcąc sie a mam zrobie więc moge pracowac a nie zyc na czyiś koszt.... Mam nadzieje ,że pojawi sie w moim zyciu ktos kto mysli i czuje podobnie jak ja :-) A wracając do pytania autorze nie afiszuj się ze swoim bogactwem bo wiele jest kobiet, którym bedziesz tym imponować ... bądź naturalny , bądź sobą.... jesli bedziesz chciał ja gdzies zabrac to niech beda to miejsa "normalne" przeciętne kawiarnie czy kino.... Ja np zawsze miałam i mam tez tak ze jesli mnie ktos zaprasza to ok może kupic mi kawę i ciastko na pierwszej randce ale jesli spotykalismy się 2,3,4 raz to płaciłam za siebie albo regulowałam rachunej za dwoje na zasadzie raz Ty płacisz za nas raz ja.... :-)

skasowało mi post napisałam nowy i sie pojawił :-)

Ciekawe czy takie kobiety jeszcze istnieją? - dla których kasa nie jest najważniejsza :). Serio

Widzisz ja się zastanawiam czy istnieja jeszcze pożądni faceci, którzy chcą stworzyc rodzine , która będzie dla nich najważniejsza i byc razem na dobre i na złe...... :-)

Chyba coś ze mną nie tak, bo poleciałam na kogoś, kto w tym momencie kasy w ogóle nie ma ( :D), ale robi wszystko, żeby ta kasa się pojawiła. Rekompensuje ten 'brak' tym, że jest męski, dojrzały, czuły i ma odpowiadające mojemu podejście do partnerstwa. :p

Temat całkiem na czasie ;) Faktycznie obecnie dużo dziewczyn leci na kasę, a czasem to aż to po prostu razi... Mam nawet kilka takich osób u siebie na studiach więc daleko szukać nie trzeba. Dla mnie osobiście najważniejsze jest to jaki jest facet, charakter itp. czy szczry, kochający, wierny. Pieniądze to tylko dodatek i dla nikogo nie powinny być kryterium nr 1. Zresztą osoby które lecą albo tylko na kase, albo tylko na wygląd, albo tylko na seks, (I można tak wymieniać dalej) - chyba dla nikogo nie są osobą godną zainteresowania. A jeśli chodzi o moje doświadczenia, to kiedyś poznałam faceta, nie wiedziłam czy ma kase, czy nie, bo jakoś nie jest to podstawą którą chcę wiedzieć na początku. No i generalnie wydawał się normalny, jeżdził normalnym samochodem więc nic nie wskazywało że ma niewiadomo ile kasy. No i na początku było fajnie. Później okazało się, że samochód którym jeżdzi to był kolegi, bo jego był w serwisie - a miał jakiś kabriolet, miał mieszkanie, sam mieszkał i ogólnie jak mi później powiedział dośc dużo zarabiał. I właściwie później to już miałam go dość, bo przez tą kasę to miał na prawde nie po kolei w głowie, żadnej kultury, kręcił, kłamał, jezdził z kolegami na jakies podrywy, spotykał się z laskami które leciały na jego samochód, więc w końcu ja dałam sobie spokój. Na podstawie tego jakoś już faceci z kasą, kojarzą mi się z brakiem jakichkolwiek zasad, myślą że dziewczynę można kupić, przekupić i nie będzie zła o jakieś inne wybryki. Oczywiście pewnie zdarzają się też tacy którzy mimo kasy mają poukładane w głowie :)

pozory pozory

ja nie lubie pieniedzy ale imezczyzn tez nie lubie mysle ze jak polubie pieniadze to i mezczyzn tez polubie

Niestety posiadanie duzych pieniądze u męźczyzny często tożsame jest z poczuciem władzy .... i toku myslenia mam pieniądze ... mogę miec wszystko i każdą..... a są wartościowe kobiety, którym one nie imponuja....

Dokładnie, jak wyżej. No i złapią taką laskę, która przymknie oczy na resztę wybryków, bo kasa ją oślepi.... No i później będzie opinia że wszyskie kobiety lecą tylko na kasę ;) Te wartościowe, które mają jakieś zasady, lecą ale tylko i wyłącznie na faceta, na to jaki jest :)

Tak sie tylko zastanawiam jak to jest ,że na kafeterii wnioskując po wypowiedziach jest tylu fajnych wartościowych ludzi a nie przekłąda się to na tz real... Dzis poznać kogoś wartościowego graniczy z 6 w lotto :-))

No właśnie... Tu niby tyle wartościowych osób, a w realu to 1/100 może jest wartościowy....

Pieniądze -> Władza -> Kobieta Kobietę się wykorzystuje i zostawia, kretynek są miliardy. Pozdro zakłamańce

witam! Ciągle słyszę o kobietach jako materialistkach. Nie mogę sobie tego wyobrazić...jakoś mi tak ciężko.Może dlatego, że obracam się w zupełnie innym towarzystwie? Kumpluję się z dziewczynami, które sa podobne do mnie, choć mam jedną koleżankę, która nie spojrzy na faceta bez kasy(smutne to ale prawdziwe). Pamiętam jak się śmiała ze mnie , że jestem taka głupia bo będąc w 2 letnim związku, płaciłam za siebie na wyjazdach, w knajpach itp. Tylko od czasu do czasu pozwalałam na zapłacenie za siebie- ale później ja coś fundowałam. Teraz mija już 6 lat i nie podchodzę tak sztywno, że muszę zapłacić za siebie bo moja duma ucierpi, jest to naturalne, raz on, raz ja. Nie przeliczamy tego;] A ona nadal mnie nie rozumie...bo według niej powinnam korzystać ile się da...Także nie lubię generalizowania. Nie wszystkie kobiety takie są- ja mam tylko jedną taką koleżankę. Musicie zmienić towarzystwo i poszukać tych normalnych :)

Nie wrzucajcie kobiet do jednego wora. Ja poznalam swojego faceta w wytartej katanie i dresach,chlopak ze wsi :-) Okazalo sie źe jest b.zaradny. Jezdzilismy drogimi autami np audi a8,potem byl Ciezko,auto nie wypasione,ot takie za 20tys. Kochamy sie jak wariaty :- Kasa do miłosci nie jest potrzebna! Dzis jestesmy w 7letnim źwiazku,jest kasa I uczucie :-) jestem szczesliwa Przypominam sobie jak "przyjaciele" za plecami mowili ze lece na kase.a on prześpi sie ze mna i zostawi.. dodam ze u mnie w domu jak i kiedys tak i dzis nie przelewa síe,byc moze stad wiem ze nie to jest najwazniejsze.

udawanie biedaka ? No faktycznie , genialny sposób na rozpoczęcie znajomości od oszustwa i udawania kogoś kim się nie jest. A jak potem nagle jej powiesz ,że masz to i tamto a dziewczyna była porządna to chyba sie zorientuje ,że ją sprawdzałeś :O poczuje sie jak szmata i eksperyment i kopnie Cie w d**e :O

"taki se facet co nie lubi bab mam to samo może spróbuj tak : po 1 ukrywaj majątek jak możesz tutaj pułapka , laski mówią w necie że szukają ambitnych a nie wiecznych studentów, TO KŁAMSTWO laski które tak mówią szukają kasiastych chcąc jej zaimponować swoimi ambicjami i sukcesami ściągasz ją na kasę!!! wartościowe dziewczyny szukają miłości a nie sukcesów!!! po 2 niech waszą rozrywką będą tanie czynnośći coca-cola w supermarkecie, lody z automatu itd wyjdzie z czasem czy leci na ciebie czy na drogie rozrywki". Dokładnie się pod tym podpisuję jako właśnie kobieta, która szuka uczucia i nieważne dla mnie nigdy było, czy mężczyzna jest biedny. Z takimi też byłam, tylko niestety nie odwzajemniali mojej miłości.

nie obnosić sie z kasą i zachowywać normalnie

rzuć portfel na ziemie i zobacz czy sie na niego rzuca

to zapewnienie bezpieczenstwa nie polega ze od momemntu zamieszkania facet bedzie mnie utrzymywal tylko ze w chwilach gdy nie bede mogla poradzic sobie z finansami moge na niego liczyc, np w czasie ciazy czy po urodzeniu dzieca nie zarabiam wiec musze miec pewnosc ze facet uytrzyma nasza trojke sam, faceci tez nigdy nie zwiaza sie z nie zaradna zyciowo kobieta

Jak ja poznałam swojego faceta to zarabiał najniższą krajową i musiał mieszkać u mamy... I tak go pokochałam.W zasadzie nie przyszło mi do głowy że mogłabym go zdyskwalifikować przez ubóstwo.Potem założył firmę.Niestety padła a on został z potężnymi dlugami.Był czas że mieszkał u mnie i był na moim utrzymaniu.Obecnie znów prowadzi własną działalność.Idzie mu świetnie.Długi maleją z dnia na dzień (a bylo tego ok. 200 000 zł), jak tak dalej pójdzie to za jakiś czas zaczniemy się budować.Mamy dziecko i spokojnie żyjemy.Ale pamiętam czasy gdy klepaliśmy straszną biedę.On po plajcie nie miał pracy, ja zarabiałam niewiele, a do tego malenkie dziecko... Jedliśmy chleb z pasztetową i pomidorówkę z ryżem.Sprzedałam calą zlotą biżuterię żeby było na mleko dla niemowlaka. Przetrwaliśmy i chyba to tylko wzmocniło nasz związek.

Jedliśmy chleb z pasztetową i pomidorówkę z ryżem o borze nawetnie wiedzialam ze jestem tak uboga

gość Jedliśmy chleb z pasztetową i pomidorówkę z ryżem o borze nawetnie wiedzialam ze jestem tak uboga o BOŻE , biedna moze i nie, ale jaka tępa

"laski mówią w necie że szukają ambitnych a nie wiecznych studentów, TO KŁAMSTWO laski które tak mówią szukają kasiastych chcąc jej zaimponować swoimi ambicjami i sukcesami ściągasz ją na kasę!!! wartościowe dziewczyny szukają miłości a nie sukcesów!!!" *************************************************************** HAHAHAHA :D ale się uśmiałam ! Wartościowe dziewczyny szukają miłości ? :D a czym jest miłość ? Miłość nie bierze się z niczego...kogoś kocha się za coś a nie tak ho siup. KAŻDY KAŻDEGO KOCHA ZA COŚ (niezaleznie od płci i to dotyczy też mężczyzn) - czy to będzie intelekt, poczucie humoru , uroda. Faceci też jakoś tak się składa lokują swoje uczucia tylko do ładnych lasek. Nikt jakoś nie startuje do brzydkiej tylko zakochujecie sie w tych ślicznotkach bo myślicie penisami więc darujcie sobie gadki o miłości :O

Materialistki często śmieją się,taka ich natura;).

To może zaproś jakąś brzydką dziewczynę na randkę "moralny ideale" :D ? W końcu liczy się wnętrze i miłość a nie kto co ma i jak wygląda , nie :D ?

Nie każda piękna kobieta jest materialistką.Dziwi mnie fakt,że masz tak mocno ograniczone horyzonty.

a czy ja mówię ,że każda piękna kobieta jest materialistką ? Chodzi o to ,że skoro wy lecicie tylko na wygląd ( brzydkie dziewczyny mają przeważnie małe szanse na miłość) to my lecimy na waszą pozycję / kase. Nikt nie jest święty ...tysiące samotnych brzydkich dziewczyn chodzi samotnych bo "biedni wykorzystywani faceci" (buhaha) oglądają się tylko za pannami pokroju Dżoany Krupy. Więc nie pier*dol mi tu o wartościowych dziewczynach i miłości bo wy faceci też partnerkę wybieracie myśląc k*tasem a nie sercem....