Jak sprawdzić czy kobieta nie leci na kasę?

A najlepiej to popatrz w lustro i powiedz czy takiego jak ty mozna kochac ?

a ja powiem tak, jestem kobietą, mam swoje mieszkanie, samochód i dobrą pracę. I trafiłam na faceta, który leciał na moja kasę, smutne, ale w drugą stronę też się zdarza.

Po prostu nie szalej z wydatkami na Nią. Nie musisz opowiadać ile zarabiasz. Jak spyta to odpowiedz lakonicznie, że chwilówek nie bierzesz. Do czasu kiedy zaprosisz Ją do siebie powinieneś już wiedzieć czy leci na kasę i czy w ogóle pasujecie do siebie. Jednak....... jeśli Jej się spodobasz i zacznie myśleć o Tobie poważnie to może zadawać trudne pytania np o Twoje plany zawodowe. Dlaczego?. Bo w marzeniach już będzie wiła wspólne gniazdko i będzie chciała je zabezpieczyć finansowo. To jest zupełnie normalne i nie widzę tu żadnego materializmu.

"myslec powaznie" buhahahahahaha znaczy zlapac? jak kocha to nie mysli powaznie. to mysli o tym zeby z tym facetem byc to jej cipka do niego cieknie, jest mokra i chce.

bkhgyu

Powiem szczerze, że brzydzą mnie materialiści. Sama zostałam wychowana przez moich rodziców tak, że najważniejsza jest miłość, a jeśli chcę godnie żyć to mam się uczyć i szukać dobrej pracy, dorabiać się sama, a nie patrzyć czy ktoś mi da. Gdy poznałam mojego faceta zarabiał 1600zł, nie miał auta, ale się uczył. Moje koleżanki nie raz i dwa się z tego faktu śmiały, że na wakacje jeździmy pod namiot na Mazury, a nie do Egiptu. Obie miały facetów bogatych, ustawionych, bogatych po rodzicach. Śmiały się ze mnie, że cenię sobie to dobre serce. Jak to wygląda dzisiaj po 10 latach? Ja i mój mąż się wykształciliśmy, mamy niezłe posady, postawiliśmy dom, kredyt wzięliśmy tylko na meble, kochamy się jak wariaci, mąż się mną opiekuje, dba o nasze dzieci. Jak skończyły koleżanki? Wyszły za mąż dla pieniędzy, nie uczyły się bo po co, nie pracowały bo po co. Jedna z nich mieszka w małym pałacu, ale siedzi w nim sama, bo mąż pijany wraca z pracy, nawet dziecko zaniedbuje, nie obchodzi go nic. Druga koleżanka się rozwiodła, została z niczym, nie ma szans na pracę-bo nie ma wykształcenia i doświadczenia, mieszka z mamą w kawalerce, złożyła cv do biedronki i czeka jak na ścięcie czy ją przyjmą. Facet łoży tylko na dziecko. Tyle są warte pieniądze. Nie cieszą jak człowiek nieszczęśliwy.

powiem ci jak poznaj ja spotka sie z nia z 2 , 3 x potem sie wycofaj i cos krec...poznaj inna i daj do zrozumienia jednej ze sie sootykasz z ta druga i tej drugiej ze z ta pierwsza i zobaczysz czy sie do Ciebie przykleja... czy ktoras odejdzie w cien i sie wy...li pomimo ze masz kase ...wtedy bedziesz widzial ktora bardziej o Ciebie zabiega i bardziej walczy ...pozniej kopnij ja wdu... i wroc do tej pierwszej i powiedz ze zostajesz z nia bo umiala pokazac swoja godnosc i sie wycofac w pore tym samym pokazala ze nie o pieniadze chodzi...