Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lalamido1983

Mój facet to straszny niechluj! Jak temu zaradzić?

Polecane posty

Gość lalamido1983

No właśnie, tak jak w temacie. Mój mężczyzna jest fantastyczny, pod każdym względem, poza tym swoim niechlujstwem. Nie mieszkamy razem, ale spotykamy się od roku niemal dzień w dzień. I co? Od roku te same koszulki /kilkuletnie, sprane, powyciągane, zwyczajnie dziurawe/, te same majty - wołające o pomstę do nieba. O "ukochanych" bluzach już nie wspomnę - w lepszym stanie mam szmaty do podłogi. Do tego fryzjer - w ciągu roku, całe trzy razy. Brudne pazury - "no myłem przed wyjściem, ale..." Zarost - po moich bardzo wyraźnych naciskach, od czasu do czasu przystrzyże brodę i wąsy. Na koniec - dla mnie masakra - włosy w nosie. Długo miałam opory by zwrócić mu uwagę, że coś trochę mu wystają. Jak już powiedziałam - wyrywa. Jak nie zapomni... A mi się słabo robi jak mu takie cosie wystaja i skupić się już na niczym innym nie mogę. Jedyne czego mu nie zarzucę to higiena. Wykąpany, czyściutki. I to by było na tyle. Ręce mi juz opadają, on wie, że wyglada jak łajza, ale nic sobie z tego nie robi. Jak na niego wpłynąć??? Dziewczyny, macie jakieś sposoby na taki twardy egzemplarz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość opieprzanie
i gonienie do tego,żeby zadbał o siebie. Ja opierdzielam do skutku!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość drDobreSe
autorko.. proponuje sie rozpedzic i pierdolnac w sciane co za idiotka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kika z dzika
A moze nie ma kasy na ciuchy? Albo na cos zbiera.Ja b.rzadko kupuje bo chodzenie po sklepach dziala mi na nerwy,nie wiem jak baby godzinami potrafia w szmatach i butach przebierac.Gole cipke,nogi juz nie tak czesto.Zdarza sie ze nawet po miesiacu ogole.Do tego nie bylabym soba gdybym sie czyms nie upaprala.Jestem przywiazana do swoich ciuchow,majtek itp.Ciezko mi sie z czyms rozstac nawet jak sa plamy z wybielacza czy dziury.Denerwuja mnie zakupy.Raz mialam taka ulubiona pizame z myszka miki w ktorej spalam jak mialam 8 lat.Dopiero w wieku ok 17 lat ja wyrzucilam ;D Porozciagana na wszystkie strony,dziury w rekawie ktore chomik wygryzl i plamy pod szyja z jedzenia ktore juz nie szlo sprac ;D Matka sie wkurza ze chodze jak wiesniak.Grunt ze nie mam syfu pod majtkami,czysciutkie paznokcie,wlosy bez grama tluszczu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalamido1983
Ma kasę, wydaje ją raczej lekką ręką, więc zakup ciuchów to nie problem. Zakupów nie lubi za bardzo, ale raz na kilka miesięcy chyba można wejść do sklepu, kupić kilka koszulek, ze dwie bluzy i trochę majciorów? Ja też nie jestem fanką włóczenia sie po galeriach a nie wyglądam jak "idź stąd i nie wracaj" :) używanie wody nie jest mu obce, prysznic czy wanna ze dwa razy dziennie, ale łapy i tak jakby właśnie grzebał w ziemi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja naprawdę zupełnie serio... kurcze, kocham tego mężczyznę straszliwie i chcę z nim spędzić resztę życia, a czasem zwyczajnie patrzeć na niego nie mogę. Jak go przekonać, że schludne ciuchy, czyste pazury, czy zadbana buźka naprawdę go nie zabiją? Jak się ogarnie, to chwalę go pod niebiosa (bo naprawdę wtedy jest baaardzo dla mnie pociągający)... ale raczej to nie działa bo potem i tak wszsystko wraca do "normy"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie wiem jak można być czyściutkim mając brudne pazury :-o masz faceta brudasa ,wstyd by mi było sie z takim pokazać :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i właśnie jest mi wstyd. a bardzo chcę to zmienić. bo to naprawdę typ na którym warto oko zawiesić, gdy tylko o siebie zadba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak na niego wpłynąć???" najlepiej szantażem albo brakiem sexu ;) to wam najlepiej wychodzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze samej mu cos kupic? Grozba i szantazem sie nic nie wskora. Ale opis jak o moim ukochanym niechluju-.- Jego nieczesane wlosy mnie do szewskiej pasji doprowadzaly.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorka199119911991 to jak on musi wyglądac " też nie wiem czy miał bym odwagę minąć go na ulicy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niektorzy po prostu czuja sie dobrze z tym w co ubieraja sie od x-ilosci lat i tluc mozna mlotem pneumatycznym do glowy a i tak sie nie zmienia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daro_Ry 1985 rocznik
To nie szata zdobi człowieka. Wiem kobiety, że macie hopla na punkcie ubrań ale całe szczęście, że mam kobietę, która sama ma gdzieś ubiór :) To tylko dodatkowa sprawa. Moim zdaniem nieistotna. Moja EX była perfekcjonistką i robiła mi awantury. Fakt wówczas wolałem chodzić trochę jak skejt. Ale jak zacząłem się schludnie ubierać wtedy się rozstaliśmy po czterech latach :D Teraz moja kobieta woli bardziej mnie w ciuchach ze skate shopów niż z reserved, curry bo Ją denerwuje jak się elegancko ubiorę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daro_Ry 1985 rocznik
Ale fakt jest wielu facetów co nie dba o higienę. No ja mam akurat nerwice natręctw, więc obgryzam paznokcie. Sam tego nie kontroluje. Ale jeśli chodzi o zapach tu nie wyjdę z domu jak nie uzyje antiperspiranta, nie psiknę się AXE oraz nie użyje wody toaletowej. Ale w robocie czasem czuć kto nie używa antysperspirantu a kto nie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daro_Ry 1985 rocznik
Jak ma nieczesane włosy niech obcina się na krótko lub na łyso. Żaden problem :]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
seksu nie ogranicze, sama sobie na złość jnie mam zamiaru robić :) Daro - tu nie chodzi o styl, tylko o to, że jeśli 85 to twój rocznik, to te jego ciuchy jeszcze go pamiętają :) a przynajmniej sprawiaja takie wrażenie. nie, mó mężczyzna nie śmierdzi. on tylko ma gdzieś, golenie, fryzjera i swoje ubrania :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
on tylko ma gdzieś, golenie, fryzjera i swoje ubrania :/ lalamido to nie on ma gdzies swoje ubrania lecz ty masz gdzieś jego ze względu na jego ciuchy :P :classic_cool:🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co powiesz
Wlasnie pzryszedł nasz doradca finansowy i z osa wystaje mu wielki mokry zielony babol,fuj,to dopiero niechluj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szuaknie dziury w całym
"on wie, że wyglada jak łajza, ale nic sobie z tego nie robi." A co ma SOBIE robić? Przecież taki wygląd i styl JEMU pasuje :D A rada jest jedna... Terapia nazywana potocznie: wyjdź z siebie i stań obok:) Warianty: SOFT - jak będziecie razem w domu (może być po seksie) - przebierz się w jego ciuchy i powiedz że idziesz na chwilę do sklepu. Jeśli mu taka propozycja nie przeszkadza zastosuj wariant MEDIUM - umów się z nim na jakieś spotkanie w towarzystwie i ubierz się niezgodnie z jego oczekiwaniami, inaczej niż zwykle, w stylu "wali mnie w co jestem ubrana". Zrób mu żenadę swoim wyglądem przy znajomych/obcych a na ich pytania czy sugestie powiedz, że zastanawiasz się nad zmianą stylu żebyście do siebie pasowali. Jak to nie pomoże to wariant HARD - po cichutku kup mu jakieś ciuchy zgodne z Twoimi oczekiwaniami i po seksie (bo to zawswze dobra okazja do zacieśniania więzów :D) z nienacka weź jego ubrania i wyrzuć za okno. Po czym spokojnie daj mu nowy zestaw ze słowami: - Albo te, albo dupcia na kłódkę... :D:D:D Po czym spokojnie zacznij szukać nowego faceta jesli ten powie że z Wami koniec. :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak mu tak zwisa to co nosi, to zmiana garderoby nie powinna przeszkadzac, chociaz ja sie wyklocalam niewiadomo ile, ze rozpadajace sie na nogach buty i kurtka sa 'zle' :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Regres - chyba się ni zrzumieliśmy. Ja go kocham. I to bardzo. Tylko moje poczucie estetyki dostaje szału, jak widzi świetnego faceta, który robi wszystko, żeby wyglądać jak ostatnie nieszczęscie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daro_Ry 1985 rocznik
Ja z reguły zmieniam coś w ciuchach raz na rok. Robię wtedy spore zakupy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Daro_Ry 1985 rocznik
Nazwijmy rzeczy po imieniu to się nazywa WYGODNICTWO :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×