kobiety nie chcą dawać d****y swoim mężmo

mam wiele koleżanek ktore uważają że jak facet nie dostanie d**y to będzie ukarany..... a mnie się wydaje że w takich sytuacjach facet idzie na bok albo wali konia.... a Wy co na to?????????

pasuje ;) bo lubię młodych niewyżytych żonatych facetów :D brawo dla młodych głupich mężatek :D

ja nigdy nie odmawiam swojemu

a ja sobie walę przy niej i mówię: nie chciałas mi dać, to zrobię sobie dobrze sam :P

http://img24.imageshack.us/img24/9189/obrazy003.jpg

hehe takie pomysły to tylko w głowach kobiet siedzą. a nie myślisz, że w ten sposób sama odbierasz sobie przyjemność z seksu? to nie jest dawanie dupy mężowi, tylko to jest seks. nie ma seksu, ani Ty, ani on nie macie przyjemności. :D

no ale już pokazywałeś swoją pauke;) choj jak choj :D

ale takich głupich bab dalej nie brakuje, zwłaszcza młode mężatki.

jakieś kretynki te twoje koleżanki to pójdą na bok

mi moja daje tylko piczkę wylizać i ją dildo zadowolić, jak się spiszę mogę sam sobie przy niej,ale nie narzekam, cest la vie!

Kobieta powinna do łóżka chodzić kiedy ma na to ochotę, ale jeżeli stara się coś tym uzyskać... to już nie miejcie pretensji do facetów którzy pójdą na bok. Facet zanim zdradzi zawsze daje sygnały co mu nie pasuje w związku lub seksie.

Mój facet jak nie dostawał d***, nie odszedł, tylko walił konia. Po latach jest tak, że mąż bije konia niezależnie czy dostanie d** czy nie dostanie. Wyszło więc na to, że to ja go wykierowałam i przyzwyczaiłam tak do walenia, ale w łóżku jest ciągle bardzo dobry !, nie mogę narzekać! Wiem, ze mu się podobam. A że trzepie konika? można się przyzwyczaić, nawet polubić

A ja nie daję dupy dla mojego męża, ja się z nim kocham. Myślałam, że wy też.

Ja za to lubie sex i prawie nigdy nie odmawiam. :)

ja też nie mam zamiaru szukać gdzie indziej, bo mi dobrze z moją królową, ale boje się, ze ze wzgledu na moje niedomagania, ona gdzieś kiedyś więcej spróbuje

Jakbym tak chciała jak Anusia74 czy Jagoda, ze "nie odmawiają swoim facetom" to bym chyba zwariowała. Z mężem mam orgazm za orgazmem, w nieskończoność .. do całkowitego zmęczenia. A mąż by ciągle chciał być ze mną.

hej basia a mialas kiedys przygode z kobieta?

Nigdy

a miala bys chec a moze marzylas o sexie z kobietka ? ktora zajela by sie toba doglebnie

Uwielbiam jak mąż mnie pieści, ale myśl żeby to była kobieta? To mi jakoś się nie mieści...... To mój mąż czasem powtarza, ze rozumie lesbijki, bo sam tez ma słabość do dam ..

a np 3 ty on i jeszcze jedna laska?

dlatego trzeba wziąć trzy śluby na raz: z kobietą, z butelką i ręką swoją się zaslubić, a na koniec butelka idzie w krocze żonki!

to by mogło być ciekawe

Ja nie uprawiam ze swoim seksu tylko jeśli się pokłócimy, albo jestem naprawdę bardzo zmęczona i nie mam siły ruszyć ręką ani nogą, choć i wtedy zdarza mi się "rozłożyć nogi" i powiedzieć skorzystaj sobie kochanie jeśli chcesz. Nigdy nie przyszło mi do głowy, żeby karać męża brakiem seksu.

Ja nic nie wiem na ten temat, mężatką jeszcze nie jestem :-)

Jak nie masz męża, to nie wiesz. A problem jest tak naprawdę bardzo duży. Facetowi jest raczej głupio się skarżyć, że wali konia, bo go żona olewa. A czasem kobieta może czerpać z tego chwilową satysfakcję - byłeś dla mnie niemiły to teraz masz ... Sama to czasem czuję, potem żałuję

Basia jesteś wyjątkową kobietą bo np ja mam strasznie rzadko orgazm i mogę się bzykać niemal na okrągło...... ale mój mąż za to nie ma tak wielkich potrzeb jak ja i czasem są zgrzyty.....

to nie dochodzisz??

Ja czasami robię sobie sam, bo nie chcę mi się, się przyznam doprowadzać żonki do rozkoszy, po prostu szybciej i łatwiej, ale potem ma m wytzuty sumienia za te lenistwo

anusia 74 to kiepsko masz jak nie dochodzisz??