dziewczyna za syzbko dochodzi :(

Witajcie wiec, że zazwyczaj to dziewczyny mają pretensje do facetow ze to my dochodzimy za szybko itd., widocznie trafiają na takich i mysla ze wszyscy tacy sami są. W moim przypadku jest wręcz na odwrót...Ja dopiero się nakrecam a dziewczyna po prostu szczytuje a potem już wogóle nie ma siły na nic...Więc to jest dopiero porażka. Tylko prosił bym o nie udzielanie odpowiedzi typu: "na pewno udaje", "może jej nie pociagasz albo moze kogoś ma". Te opcje odpadają...Ciekawe co o tym wszystkim sądzicie, szczególnie wy panie:) Czy któraś z was też ma tak?! Czy to moja dziewczyna jest kosmitką....

ciesz sie ze w ogole dochodzi... -.-

ciesz się że tak na nią działasz. Kobieta może szczytować nawet kilkakrotnie podczas stosunku. Kiedy dojdzie daj jej chwile a potem znowu zacznijcie.

no tak cieszy mnie to, ale w jej przypadku to nie ma mowy juz o jakis igraszkach....no coż...

powiedz jej o tym otwarcie że nie jesteś zaspokojony i ona powinna to zrozumieć. Myślę, że każdej kobiecie zależy żeby jej facet był zadowolony

mówiłem już wiele razy, a ona wtedy sie obraża, i gada że mi na seksie tylko zależy....wiec chyba pozostaje dziewczyne zmienić...bo z tego wynika, że nie docenia mnie.

W moim przypadku sex do orgazmu to rozgrzewka, natomiast po orgaźmie wstępuje we mnie diabeł i mogę się pieprzyć bez ograniczeń czasowych, bo sprawia mi to przyjemność

jak dojdzie to daj jeje chwile odpoczac i zacznij znowu, kobiety mogaz mies orgazm wielokrotny, albo jak widziesz ze szcytuje to ciesz sie i kontynuuj , bedize jej jeszcze przyjemnije i tobie tez

tak wiem, że kobiety tak maja ale nie moja. ona jak juz dojdzie to ma dosc. jak po jakims czasie probuje dalej cos kontynuowac to sie jeszcze obraza...wiec skzoda gadac.

zmień na lepszy model

no wlasnie nad taka opcja sie zastanawiam...a z drugiej zastanawiam sie nad opcja żeby przez jakis czas zaprzestać zblizen seksualnych i zobaczymyym jak ona na to zareaguje...