Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość asiaa__23

puszące się włosy - co mam zrobić?

Polecane posty

Gość asiaa__23

Mam kręcone włosy, które prostuję. Dopóki jestem w domu, są ładnie, gładko ułozone i błyszczące. Ale jak tylko wyjdę i włosy poczują wiatr, a nie daj Boże deszczyk czy wilgotne powietrze, to zaczynają się puszyć (nie chodzi o to że zaczynają się kręcić, tylko puszyć!), wyglądam wtedy jak stara baba która ma kilka włosów, ale ostro i nieumiejętnie je sobie potapirowała, albo jakbym miala okropnie naelektryzowane włosy. :O Nie wiem co mam zrobić. :( Włosy mam bardzo gęste. Zaczęłam stosować jedwab do włosów, spray'e nabłyszczające i odżywki do puszących się włosów - i nic - dalej tak samo - wystarczy że wyjdę na dwór i wyglądam jak naelektryzowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedy byłam małym chłopcem, he
Ach te kręcone włosy - znam to, ciężko wypośrodkowąć, aby nie byly przylizane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedy byłam małym chłopcem, he
Ja radz e sobie tak, prostuję i to mocno, a za jakieś 2 godziny są fajnie ulożone, podnoszą się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiaa__23
hmm.. stałe prostowanie raczej nie... bo lubię to, że mogę mieć loczki kiedy chcę (wtedy po prostu nie prostuję). Chcialabym tylko, żeby po prostowaniu wciąz były takie gładkie jak wtedy gdy jestem w domu. Znacie jakieś SPRAWDZONE kosmetyki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiaa__23
Szczerze to wolałabym już przylizane, niż tę szopę która robi mi się po wyjściu na dwór.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiaa__23
Wiecie - przed wyjściem patrzę w lustro, jestem zadowolona, włosy są gładko ułożone, błyszczą, są idealnie proste, wręcz można powiedzieć- trochę "przylizane". Wracam po paru godzinach, patrzę w lustro i jestem w szoku, bo wyglądam jakby poraził mnie prąd, albo pierdyknął piorun. Mam włosy grube i sztywne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×