poradzcie co robic

Jestem tu pierwszy raz, dlatego witam Was bardzo serdecznie. Niestety muszę "zaprezentować" się z brzydkiej strony Przeczytałam sms mojego chłopaka do jego kolegi , w którym było napisane:" kochać mi się chce coś nowego". Nie daje mi to spokoju , ponieważ nie wiem, czy dotyczyło to chęci kochania się z kimś innym czy po prostu chęci spróbowania czegoś nowego. Bardzo mnie to męczy i nie wiem co myśleć. Co Wy uważacie, jak to odbierać? Co byście zrobili na moim miejscu? Poza tym bardzo mi wobec niego głupio, bo to pierwsza taka sytuacja. NIe wiem, czy się nie przyznać. Nie wiem co robić. poradźcie coś.

oczywiście, u mnie nie obyloby sie bez afery.

no ale co ja mu powiem? czytalam Twoje sms? to niefair czytac.. nie wiem co robic:( wkurzy sie

to nie obchodziloby mnie w tym momencie. bo co mial oznaczac ten sms. jestem osobą nerwową, i nie dam sobie mydlić oczu. rób co chcesz.

ja tez jestem nerwowa. tyle tylko, ze co ja robilam w jego smsach.. po prostu wiem, ze zle zrobilam i mam wyrzuty sumienia a jednoczesnie meczy mnie ta tresc. dzieki w kazdym razie

no widzisz, ale ja odrazu chcialabym wyjaśnień. jesli to zostawisz, bedzie cie to dręczyć, aż w koncu skonczycie z sobą.

bardziej boje sie, ze po tym jak mu to powiem straci zaufanie. a ciezko jest odzyskac.

no cóż, twój facet należy do tej grupy mężczyzn, którzy są z lekka niespokojni... daj sobie spokój z nim. Widoczni, nigdy nie zagrzeje miejsca, bo nie potrafi kochać tego co ma.

bądz czujna. jeśli nie ma nic na sumieniu to nie będzie robił afery o przeczytanie smsa

tylko ta ciekawosć jak on bedzie sie z tego tlumaczyl. troche niepowazny ten sms. ile macie lat

no wlasnie nie wiem czy to nie sms w formie zartu? z jednej strony masz racje, nie bedzie robil afery jesli nic do ukrycia nie ma, ale z drugiej boje sie po prostu straty zaufania. a bez zaufania jest ciezko. z kolei meczy mnie ten sms. bo jesli faktycznie jest mu juz nudno, to niech sobie szuka gdzie indziej.droga wolna on 29 a ja 24

zrobisz jak uwazasz, ale pewnie teraz bedziesz sprawdać jego telefon.

zaryzykuj, powiedz, że przeczytałaś- co będzie to będzie. Jesli sprawdzi sie najgorsza wersja to niech spierdala