Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Kobietki Z karetki

Jak to bylo u was?

Polecane posty

Gość Kobietki Z karetki

czy wasz partner byl wstanie sprzeciwic sie rodzinie,aby tylko z wami byc.Moze same odwrocilyscie sie od rodziny dla milosci?Oczywiscie chodzi mi o sytuacje gdzie rodzina faceta cie nie lubi na odwrot

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mnie nie lubiła rodzina faceta ale i tak wyprowadzil sie 500km do mnie dla mnie i teraz mamy spokój nie lubieli mnie na maxa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie tak było
Moja matka nie nawidziła mojego chłopaka. Teraz już męża od trzech lat. Nawet nie była na naszym ślubie:-( skączyło się na tym,ze nie mam z nią kontaktu od 2,5 roku. Nie widziała nawet mojej córki. Dla mnie to bardzo przykre, ale wydarzyło się zbyt wiele bolących dla mnie rzeczy, odtrąciła moją rękę nie raz - chociaż wyciągasłam ją mimo wszystko i chciałam zapomnieć to co było.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1234560
U mnie podobnie jak u moich poprzedniczek:) Moja,jeszcze wtedy nie tesciowa lubiła mnie (czułam to),a potem nie wiedziec czemu zmieniła front,gdy dowiedziala się,ze jej syn chce się mi oswiadczyc..Wiele robila byleby nas rozbic,ale nie udalo sie jej..:) Jestesmy malzenstwem od 4 lat,para od 11,i jedno za drugim w ogien by wskoczylo..A i tesciowa zmienila do mnie podejscie;) Tylko czemu teraz jakoś jej nie ufam?;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kobetki z karetk
podnosze,opisujcie swoje historie,pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak bylo z nami
"Tescie" nie akceptowali naszego zwiazku - moj maz zerwal calkowity kontakt z cala rodzina ( ktora byla nabuntowana) minelo 10 lat i sie prosza o kontakty z nami , a ja jestem najlepszejsza . Nie mamy na to ochoty i dalej nie odpisujemy na @ . Nie wiedza nawet gdzie mieszakamy .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość auranka
A moj swiata poza swoja rodzina nie widzi i co ja mam sobie myslec? Dzieli nas 500 km, poki co mieszka u mnie, ale powiedzial ze nigdy na stale tutaj nie zostanie, bo chce byc blisko swojej rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×