Gość fiziu20 Napisano Styczeń 21, 2013 Witam wszystkich jestem tu nowa, samotną matką można powiedzieć że jestem od zawsze - taki los żony marynarza. Ale od 28 lutego będzie to formalne bo bierzemy rozwód. Mąż nie umiał żyć normalnie, chciał mieć wolne po kontraktach, a przecież życie polega na tym by dzielić się obowiązkami. na szczęście nigdy nie zrezygnowałam z pracy, rodziny i znajomych o co on zabiegał. Któregoś dnia wrócił z kontraktu i stwierdził że mnie nie kocha. Lata poświęceń i czekania po prostu poszły na marne. Kłóciliśmy się ale on zawsze twierdził że to normalne. Może teraz przynajmniej będzie lepszym ojcem. Jest mi ciężko ale tylko czasami.Chyba dzięki niemu nauczyłam się już dawno żyć sama. Ale mimo wszystko kochałam go Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Konzar Napisano Styczeń 21, 2013 Fiziu20 też pracowałem daleko od domu, rodziny a teraz wszystko się zmieniło/ Próbuje odzyskać kontakt z córką dzisiaj jest trochę lepiej rozmawialiśmy i umówiliśmy się na jutrzejsze łyżwy. Liczę że pomoże nam to przetrzymać te trudne dni bo dla nas to jeszcze jak głupi żart. Jakby to się nie działo na prawdę a było fikcją. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DUDZIA2002 0 Napisano Styczeń 21, 2013 FIZIU - taki jest los chyba wszystkich żon marynarzy :-( Każda z nas kiedyś kochała, ale widać życie miało względem nas inne plany. Jedno jest dla mnie oczywiste - lepsze to niż kochać i cierpieć w kłamstwie, zdradzie, zgniłej atmosferze i samotności u boku tego jedynego. Wszystko się po mału poukłada :-) Powodzenia :-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweline48 0 Napisano Styczeń 22, 2013 Dzień dobry w ten zimowy dzień:) Fiziu 20 witaj:) Konzar, napisz jak Wam poszło na lodowisku:D:P Wszystkim miłego dnia:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
1-2-3-ktoś 0 Napisano Styczeń 22, 2013 Siemanooo! :D A my dzisiaj właśnie skończyliśmy odwiedzać babcie, trochę ich było więc zajęło nam to od soboty :D Mała już śmiga na spacery, Syn ożył i rozrabia tylko jeszcze nie chce iść do przedszkola... Fiziu - spokojnie, z czasem emocje i ból opadną. Konzar - współczuje jeśli idziesz pierwszy raz na lodowisko, ale kiedyś trzeba się trochę poobijać.. :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kama 78 0 Napisano Styczeń 22, 2013 Hej Hej Ewelinko miło by było jakby wszyscy "starzy" forumowi wrócili. Ostatnio pisałam z Samodzielną mamą i mówiłyśmy że fajnie byłoby w wakacje z dziećmi gdzieś wspólnie wyjechać :-) Co niektórzy to zaliczyli spotkania z forum a ja się nie załapałam :-( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
1-2-3-ktoś 0 Napisano Styczeń 22, 2013 Kama nikogo nie zmusimy, może starzy nas już nie lubia :D Co do wakacje, fajnie by było ale ja pewnie i tak odpadne ze względu na moje Maleństwo :) jedno dziecko już czyściutkie a starsze czeka w kolejności do mycia :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DUDZIA2002 0 Napisano Styczeń 22, 2013 KTOSIU - przestan te dzieci wiecznie w wodzie moczyć bo Wam się porozpuszczają :-D A tak na marginesie - Ty wredota jesteś - wiesz, że lubią, a dlaczego tu nie piszą to doskonale wiesz :-( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
samodzielna mama 35 0 Napisano Styczeń 22, 2013 Hej hej :) Ktosiu ty się tu nie narażaj ;) może nas już nie lubią :) ???? teraz tylko pozdrawiam a jutro jak znajdę chwilkę to coś więcej skrobnę :) S>M. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Konzar Napisano Styczeń 22, 2013 przeżyliśmy lodowisko, skończyło się tylko na paru siniakach :) Mieliśmy wypełniony dzień co do minut, mam nadzieję że dzisiaj moja córka będzie spała w nocy. Wczoraj mieliśmy z tym problem, bała się i płakała.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweline48 0 Napisano Styczeń 22, 2013 Kama, uważam,że jeśli ktoś nie ma ochoty i się tu źle czuje to nic na siłę. Forum miało małe problemy,ale to nie znaczy,ze trzeba z niego rezygnować:) Ktosiu udaje dobrego tatusia:D Konzar, znaczy chirurg potrzebny nie był?:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DUDZIA2002 0 Napisano Styczeń 22, 2013 Oj Ewelinka :-( może i Ty kiedyś dołączysz do grona tych co pewne rzeczy zrozumieli pomimo tego jak demonstracyjnie mnie ignorujesz to ja nadal pozostaję CI życzliwą Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kama 78 0 Napisano Styczeń 22, 2013 Ewelinko tu nie chodzi o to że nie miałam ochoty być tu z Wami tylko o to że szlag mnie trafiał jak czytałam te durne wpisy choć nie dotyczyły mojej osoby :-( Niby się na nie nie zwracało uwagi a jednak. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kama 78 0 Napisano Styczeń 22, 2013 A tak na marginesie jakbyśmy o Was nie myśleli to w ogóle byśmy tu nie zaglądali. Ale widzę że jakiś spokój już chyba tu jest :-) SM chyba same na te wakacje pojedziemy bo jakoś szału nie ma i nikt z radości nie skacze :-( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweline48 0 Napisano Styczeń 22, 2013 Ale to nie tak!Ja nikogo nie ignoruje. Tylko uważam,że to forum dla wielu z nas jest jak rodzina. Czasem się źle dzieje,ale wtedy trzeba problem rozwiązać,a nie wycofywać się...Uważam,że tak się nie robi...Bo jakbyśmy wszyscy sobie olali sprawę to forum już by nie było... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DUDZIA2002 0 Napisano Styczeń 23, 2013 Nie wiem czy gdyby ktos Ci kilka razy powiedział wprost, że nie wszyscy mają Cię dosyć, że wiecznie psujesz nastrój i obrażasz innych - to byś tu siedziala uczepiona pazurami? Czy może jednak wybrałabyś święty spokój dla siebie i dla innych? Nie mam ochoty więcej się kajać i przepraszać za coś czego nie zrobiłam, ani za to, że ktoś sobie moje słowa odebrał w taki, a nie inny sposób. A na koniec zostałam obrzucona błotem od stóp do głów (zresztą do dziś nie wiem z jakiego powodu bo nie zostało mi to wyjaśnione - teraz już wiem, że z braku konkretnych argumentów) i jeszcze obrobiona tam gdzie tylko ktoś chciał słuchać. Sorki, ale nie bawią mnie takie zagrywki. I jak pewnie zauważyłaś byłam tylko kolejną ofiarą. Tyle, ze inni odeszli po cichu, a ja uważałam, że należy się Wam jakieś słówko wyjaśnienia bo ta grupka forumowych ludzi zajęła szczególne miejsce w moim życiu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość fiziu20 Napisano Styczeń 23, 2013 Dzięki wam wszystkim za miłe słowa. Wiem że wszystko się ułoży i wiem że na wszystko potrzebny jest czas. wczoraj dowiedziałam się że 28 lutego mam pierwszą rozprawę przeryczałam w poduszkę noc- tak żeby moja córeczka nie widziała - bo jest wtedy bardzo smutna. Łapią mnie mega doliny, nie chce jego powrotu, za bardzo mnie skrzywdził, ale oddałabym wszystko żeby wróciło moje życie z przed tego cyrku. Wiem że jestem tu nowa i może moje doświadczenia to nic nowego, ale musze się gdzieś wygadać. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Kama 78 0 Napisano Styczeń 23, 2013 Fiziu głowa do góry przed Tobą trudny okres ale dasz radę. Ja do decyzji żeby złożyć pozew o rozwód dojrzewałam 3 lata i potem wcale nie było łatwo. No ale cóż co nas nie zabije to nas wzmocni. Ewelinko masz rację ale Dudzia też. Każdy zrobił to co zrobił może dobrze może źle. Nieważne ważne że Was nam brakowało i jesteśmy :-) Buziaczki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość fiziu20 Napisano Styczeń 23, 2013 U mnie mąż składa pozew. To był toksyczny związek oboje przesadzaliśmy w pewnych kwestiach, nie umieliśmy przystopować i oboje chcieliśmy mieć rację. Kochaliśmy się bardziej niż powinniśmy i za szybko wypaliliśmy. Tak móc wyciąć sobie kawałek mózgu wymazać wspomnienia i zacząć od nowa. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweline48 0 Napisano Styczeń 23, 2013 Fiziu20, tak czasem bywa,ale przecież dasz radę:)Jak nie Ty to kto?Z czasem będzie łatwiej:) Kama, Ty też masz rację:) Dudzia, ja nie widziałam i nie widzę żeby ktoś Cię stąd wyganiał:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Konzar Napisano Styczeń 23, 2013 Fiziu nasze życie to ból a Ewelina,Dudzia,Kama mają racje ból minie. Udajemy twardzieli przed dziećmi, one muszą czuć że nadal mają jednego rodzica dla siebie. Sam wiem jakie jest to trudne, uśmiechać do córki gdy chce się płakać. Jedynie zastanawiam się dlaczego tak się stało, na to nie dostane nigdy odpowiedzi.. Ewelina, Dudzia nie wiem co było wcześniej ale pamiętajcie że jest nowy dzień, nowy czas - wszystko można zacząć od nowa. :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweline48 0 Napisano Styczeń 23, 2013 Dudzia no widzisz, wyszłyśmy przed Konzarem na takie co się pokłóciły :D:D Ale to wcale nie tak przecież:D Masakra z tym wszystkim:D Ja właśnie biorę małego i na sanki idziemy;)Kto idzie ze mną?Natarcie śniegiem gratis:P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
1-2-3-ktoś 0 Napisano Styczeń 23, 2013 bo widzisz Kasztanie, Ty masz taka opinie że tylko kłótnie i obgadywanie Ci w głowie :D :D :D jakby nie to że właśnie z synem wróciliśmy do domu to chętnie z Twoim Rozrabiaka bym Cie natarł śniegiem :D zreszta Dudzie też bo też jest Wariatka :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DUDZIA2002 0 Napisano Styczeń 23, 2013 No chyba tak wyszło, ale to nie chodzi o tarcie na linii Dudzia - Ewelina :-) To prawda - to sie stało, ale to już przeszłość i zbyt malo istotna aby do niej wracać :-) KTOSIU - piękną mi zrobiłeś reklamę przed milionami czytelników !!! :-D Zaleciało mi moim własnym osobistym mężem - on też próbował postawić znak "=" pomiędzy deprasją, a wariactwem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
DUDZIA2002 0 Napisano Styczeń 23, 2013 Sama się muszę pochwalić - ja spokojny ludzik jestem - do rany przyłóż :-P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość fiziu20 Napisano Styczeń 23, 2013 macie rację, chciałabym być silna ale jestem na początku drogi, która wydaje się nie mieć końca. Zresztą są dni gdzie jest dobrze więc mam nadzieję że będzie ich coraz więcej. Powinnam nienawidzieć swojego męża ale nic nie czuje do niego oprócz niechęci. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
mee 0 Napisano Styczeń 23, 2013 dobrze Was poczytać pozdrawiam,do mnie przychodzi koleżanka z liceum na pogaduchy miłego popołudnia Ludzieńki Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweline48 0 Napisano Styczeń 23, 2013 Ty Kasztanie Ty:D Myślisz,że się dam tak łatwo:D Będę stawiać opory:P I jak widzisz ja się wcale nie kłócę:D Ewentualnie z Tobą mogę;) Miłego wieczoru dla wszystkich:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
1-2-3-ktoś 0 Napisano Styczeń 23, 2013 Idź Ty sobie Bambusie jeden jajka w majonezie zjedź bo pierdoły gadasz! :D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
eweline48 0 Napisano Styczeń 23, 2013 I kto to mówi:D Ciekawe kto dziś na obiad pól godziny jajka gotował i mu wypływały:D:D:D Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach