Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Akdil :(

Zostawil mnie z dnia na dzien a mowil ze kocha :(

Polecane posty

Gość Akdil :(

Ehh moze jak cos napisze to mi troche przejdzie :( a wiec tak.. poznalam wspanialego chlopaka pod każdym wzgledem ..Byl po rozstaniu z dziewczyna z ktora chodzil kilka lat ale go zostawila bo stwierdzila ze jest z nim nie szczesliwa itp .Po pol roku poznal mnie Ja odrazu wiedzialam z eto ten on tez tak twierdzil ze kocha nie moze be zemnie zyc ze szaleje za mna itp spotykalismy sie praktycznie codziennie jesli bylo to mozliwe on czesto z pracy wyjeżdżał w delegacje krotkie tydzn lub 2 !Miedzy nami bylo cudownie balam sie troche tego uczucia nie bylam pewna czy mu juz przeszlo kochanie do tamtej bylej ale wierzylam ze tak .Przed naszym rostaniem ostatnie 3 dni ja bylam bardzo opryskliwa mialam pretensje ze coraz mniej sie widujemy przez jego prace itp a tak naprawde mialam swoje inne problemy o ktorych nie chcialam mu mowic bo myslalam ze sobie sama poradze no ale on uznal ze to wszystko przez niego z e sie smuce ze siedze w domu bo go nie ma jak on jest w delegacji a tak wcale nie bylo bo go kocham .Do ostatniego dnia mi powtarzlal jak bardzo mnie kocha by na drugi dzien zostawic i to przez smsa ..Po 2 ch dnia porozmawialismy prawie nic sie nie dowiedzialam mowil z e to przemyslal ze chce byc sam ze jestem z nim nie szczesliwa ..Moim zdaniem to moze boi sie z e go zostawie jak on sie bardziej zangarzuje i znowu bedzie przechodzil co z Tamta wczesniej sama nie wiem jestem zalamana juz mies minol nie moge sobie poradzic ..Co zrobic by go odzyskac nie wierze ze mu przeszlo kochanie do mnie z dani na dzien NIE DAJE JUZ RADY TAK BARDZO GO KOCHAM !!!! Rozpisalam sie wiem ale to i tak w skrocie bylo :) Dodam ze ja mam 21 lat a on 24 a on zachowla sie jak jakies 17 latek ;/ nie bylismy dlugo z soba bo 4 mies ale to nie o to chodiz ile kto byl tylko o ze sie kocha dalej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana jesteśmy w baaaardzo podobnej sytuacji. Dwa dni temu " zostawił mnie " facet. Byliśmy ze sobą 5 miesięcy, on przede mną był z dziewczyną 2 lata, potem kilka miesięcy przerwy i od razu ja. Na początku było cudownie, mówił, że kocha, że jestem cudowna, jedyna, niepowtarzalna, bla bla bla... Ale potem zaczął się zmieniać. Odnowił kontakt z była, padły słowa bardzo.. czułe? ( codziennie o Tobie myślę, na zawsze zostaniesz w moim sercu itp. ). Wiedziała, że po tym wszystko się spiepszy, ale dalej byliśmy ze sobą. Coraz rzadziej mówił, że kocha z własnej woli tyko wtedy gdy zapytałam, ale MÓWIŁ. Dwa dni temu poprosił o spotkanie. Powiedział na nim, że coś się w nim wypaliło, żeby dała mu czas, bo on nie wie czy chce być ze mną czy woli zostać zdeklarowanym singlem. Wyciągnęłam od niego, że tego samego dnia rano spotkał się z byłą... Zarzekał się, że to było spotkanie koleżeńskie, ok wierzę, ale sądzę, że po prostu wróciły wspomnienia, myślę, że nadal ją kocha i musi się zastanowić czy zawalczyć o nią czy wybrać mnie lub ewentualnie zostać sam. Strasznie to boli. To był mój pierwszy facet pod względem fizycznym, poza tym pierwszy raz tak komuś ufałam i tak się zakochałam. Wierzyłam kiedy mówił, że mnie nie zostawi, że jestem jedyna. Dałam mu ten czas... ale tylko do poniedziałku. Nie jestem Matką Teresą. Nie będę czekać nie wiadomo ile, jestem młoda, mam 18 lat, całe życie przede mną. Myślę, że tydzień odpoczynku ode mnie to wystarczająco, jeśli nie - trudno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
widać dla niego nie byłaś ważna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Akdil :(
Ja mam caly czasn na mysli to jego byla ..ale zarzekał sie ze nie ona chodzi tak samo jego mama mowila ..ponoc w domu mowil ze chyba nie bedzie sie z e man spotykal bo wyjade do niemiec na wakacje do pracy na 2 mies potem szkola studia i zostanie sam ..Nie chce mu sie juz narzucać czas pokarze moze zmadrzeje ..Nie rozumie po co facieci gadaja nam o tym z e kochaja nad zycia ze nigdy nie zostawia skoro widocznie nie sa pewni swoich uczuc ..Oni chyba nie zdaja sobie sprawy co on z na mi robia .. ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz rację. Powiem Ci tylko, że moj też się zarzekał, że nie o nią chodzi, no ale proszę Cię.. przecież nie jestem głupia...było ok, póki nie odnowili kontaktu, to wszystko wyjaśnia. Widać jestem gorsza....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Czegos nie rozumiem
Charlotte - jesli dasz rade /ale tylko jesli naprawde dasz rade/ To usmiech firmowy numer 5 na twarz, piekny makijarz, i doskonaly nastroj. Nie rozpaczasz. Nie obchodzi Cie tamta sprawa. Jak nie wiesz jak sie nakrecic to sobie obejrzyj ulubiona komedie albo cos co lubisz. Przeczytaj ksiege dowcipow i umow sie z koklezankami na ploty. Masz byc mila, wesola, pociagajaca. Trzymam kciuki. Napisz jak poszlo Acha - i nie wyznaczaj zadnych dat. A jesli juz to tylko sobie w glowie. Nikogo o tym nie musisz informowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Akdil :(
Z facetami gorzej jak a dziecmi ..Faktycznie trzeba zadbac o siebie usmiechac sie niech widza co stracili ..latwo mi mowic ale sama tak nawet teraz nie robie ..tak chciala bym wejsc w jego mysli ehh caly czas mam jakos mala nadzieje ..boja mi to wszystko mowil to nawet mial lzy w oczach a teraz nic zadnego odzewu dlatego daje mu czas poczekam ile bedzie trzeba chyba ze wroci do bylej to co innego ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No on nie wie, że ma czas do poniedziałku, nie powiedziałam mu o tym.. Jeśli się do pon. nie odezwie to zadzwonię do niego i zapytam czy się zastanowił jak tak to się spotkamy i powie mi co postanowił jeśli nie to spotkamy się i ja powiem co postanowiłam.... Aczkolwiek mam ogromną nadzieję, że to on się zastanowi i że to on pierwszy się odezwie, w końcu obiecał... i powiedział, że nie będę długo czekać, że w sumie starczy mu czas w którym będzie na ślubie,poprawinach kuzynki, czyli wczoraj i dziś. Na dobrą sprawę powinien jutro zadzwonić, ale nie nastawiam się i liczę na poniedziałek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia
Bylam kiedys w podobnej sytuacji tyle ze wszystko odbylo sie bez zadnej zapowiedzi. Tak po prostu z dnia na dzien zupelnie bez przygotowania. Wiem jak to jest. Walczenie o niego teraz nic nie da - takie jest moje doswiadczenie. Ale mozesz popsuc troche szyki tej drugiej. Wojna to wojna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Akdil :(
Mi tez obiecywal z e pogada i cisza ..albo czeka az mu calkiem przejdzie i wtedy z e mna pogada rzygać sie chce na tych facetow ale bez nich tez ciężko :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Akdil :(
Wlasnie to jest najgorsze z dnia na dzien ..To jest szok jak cholera dla kobitek skoro bylo wszystko super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie chcę jej nic psuć. Kiedyś byłam mściwa, może nadal jestem, ale.. przecież ona nie jest niczemu winna. Wielokrotnie w ich rozmowach o mnie pytała, on jakby omijał ten temat, kiedy zapytała go wprost czy mnie kocha to napisał wtedy " nie mogę jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie ". Pisała mu, że nie byłaby szczęśliwa wiedząc, że dzięki jej szczęściu ja jestem zraniona. W takim razie co ja mogę mieć do tej dziewczyny? Może ona go kocha... może to tylko sentyment, ale wiem jedno, on w wypadku zdrady byłby bardziej winny od niej. Wiem, że do zdrady fizycznej nie doszło,ale psychicznie czuję się zdradzona aczkolwiek wybaczyłam już mu to..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zuzanna Amelia
W takim razie to nie byl ten facet.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szsoszo
moim zdaniem nie przestał kochac byłej i nie zapomniał o niej. pewnie miała nadzioeje ze zapomni przy Tobie ale tak sie nie da. takiem zachowaniem rani sie wszystkich!! szukaj innego a tego sobie odpuść!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Akdil :(
Dokladnie cos w tym jest ale latwo powiedziec zeby odpuscic i szukac innego ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Akdil :(
Moj sie z byla nie spotkal ponoc ona tam z kims kreci zreszta nikt oprócz jego prawdy nie zna chyba !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zumzizum
nie chodzi o to ze Wam cokolwiek odradzam ale nie da sie zmienić uczuć w tydzień a presja czasu działa jeszcze gorzej. podejmie jakąś decyzje że albo Cie zostawia i wtedy bedziesz cierpiala ale po jakiś czasie Ci przejdzie... abo wróci do Ciebie i za jakis czas powtórka z rozrywki bedzie...!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Według mnie spotkanie z byłą też dużo zmieniło. Jak ja bym się teraz z byłym spotkała to też pewnie zmieniłabym nastawienie do P. Byli są byli i już. A on mówi, że teraz się kolegują, ale będzie dążył do przyjaźni... Mówiłam mu, że jak się z nią spotka to się z nim rozstanę, bo sobie nie poradzę z tym, a on mimo wszystko się spotkał... Ale chyba nie miał zamiaru mi o tym powiedzieć, ja to z niego wyciągnęłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Akdil :(
Ijak tu wierzyc facetom dupki no nie wszyscy wiadome

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zumzizum
c.d. wypowiedzi "szsoszo" sory uczestnicze w innym temacie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrze, ale on nie wie że ma tydzień, nie działa na niego presja czasu. A ja nie potrafię olać kogoś z kim przez jakąś długość czasu łączyło mnie WSZYSTKO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szsoszo
jak sie spotyka to znaczy ze nie zamknął tamtego rozdziału!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Akdil :(
eh ja sie mecze jzu tydzine i nic ..mowie sobie ze jesli jestesmy dla siebie to bedziemy razem nie teraz to pozniej jesli pisany jest nam ktos inny to niestety ale lipa!! Caly czas gapie sie na jego zdjecie bozee niech ktos mnie dobije !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dlatego prosił o czas. Nie wiem sama już. W poniedziałek się z nim spotkam i pogadam na spokojnie bo we wtorek jak się z nim widziałam to on mówił, ja płakałam, potem ja szydziłam a on milczał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Akdil :(
Ty choc masz szanse z nim pogadac ja juz chyba nie :( a tak bym chciala sprawic by zmandrzal !!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maniusiowataaaa
autorko bardzo mi przykro jesli chcesz pogdac to gg 6999877

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×