Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość no i tak to kurde jest

co byscie zrobili na moim miejscu? kolezanka pasozyt

Polecane posty

Gość bleblebleble ble ble ble
pamiętaj w dziekanacie leży deklaracja tematu i ona nic nie zmieni, nie podmieni ani nie posłuży się twoją pracą, spokojnie, albo zapisz ja w takim formacie by mogła tylko odczytać i po problemie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i tak to kurde jest
bleblebleble ble ble ble jesteście siebie warte,a studia mam za sobą, obroniłam się jako jedna z nielicznych wiec nie żyrowałam na czyjeś pracy, a czego oczekujesz na tym forum?że wszyscy przyznają ci rację?i razem stwierdzą ze ta twoja koleżanka to leń?gdyby nim była to by się nie broniła a jeżeli tak jest to masz niezbyt wymagające studia,jesteś niekoleżeńska nie znasz mnie, wiec nie zarzucaj po jednym przypadku,ze jestem niekolezenska, bo naleze do tych osob, ktore dla innych sa w stanie srobic duzo, ale nie dam sie wykorzystywać... a na forum oczekiwalam porady, a Ty widze musisz sie wyzyc i wyzwac kogos od suk zeby sie poczuc lepiej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddkdkd
A napisanie "nie" w smsie to chyba nie takie trudne. Dziewczyna, która nie rozumie, że ktoś daje jej do zrozumienia, że tego nie chce i męczy kolejnymi prośbami, nie jest warta Twoich skrupułów, poza tym jak sama piszesz, to żadna koleżanka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bdrgr
no chyba, że koleżanka tak leniwa, że nawet na uczelnianą bibliotekę nie zagląda :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ddkdkd
Potratuj jako ćwiczenie asertywności. Nie zależy ci na niej, więc to nie takie trudne. Spróbuj sobie udowodnić, że potrafisz mówić nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bdtrr
nie dawaj jej, bo może zerżnąć od ciebie metodologię... co to jest teza, hipoteza, problem ogólny... i takie tam... do tego nie jest potrzebny taki sam temat pracy. a potem bedziecie miały taki sam rozdział :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i tak to kurde jest
i wlasnie dostałam smsa od niej: "hejka, wyslalas mi ta prace? ja mam jeszcze troche do napisania a jeszcze nie zaczelam sie uczyc na egzamin" :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i tak to kurde jest
no nic, trzeba sie zmierzyc z asertywnoscia, dzieki za rady :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja bym pokazała pracę
Myślę, że koleżanka czeka na przekonujący powód odmowy, więc jeśli naprawdę chcesz ją spławić, to wymyśl coś typu: komp mi się zepsuł, net nie działa, zgubiłam pracę, jest zapisana w formacie nieprzesyłalnym mejlem ;), promotorka mi zabroniła, praca jest tylko w jedynym egzemplarzu wydruku, coś takiego. Asertywnośc to to nie jest, ale jedyna szansa na spławienie koleżanki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faktycznie pasożyt
odpisz jej zwyczajnie - NIE wysłałam i NIE wyślę! koniec tematu! Zrozumie wtedy jak jej dobitnie dasz do zrozumienia. Głupa tnie i liczy własnie, że się złamiesz, dobrze czuje, ze nie chcesz jej wysłać tej pracy. Twoja praca i jej pilnuj dopóki nie obronisz, potem niech ją sobie w bibliotece ogląda. Nie daj jej i już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BlackAngel19
jeśli naprawdę jest taka jaką ją opisałaś to współczuję-znam to-przysłowiowy sęp. trzeba być asertywnym ale nie w przypadku sępów-może być wredna i wymyślić plotkę. ludzie tacy są. jeśli tak harowałaś nad tą pracą po prostu zapodaj wymówkę, ale jako dobra koleżanka możesz zaoferować jej pomoc, zapytaj z czym ma problem dokładnie coś tam jej wytłumacz a jak się będzie migać to znaczy, że coś kręci a wtedy nie musisz nic robić-jak Kuba Bogu...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dkdkdk
Powiedz, że ci siadł komp albo że nie możesz otworzyć pliku i tyle. Moje doświadczenie jest takie, że lepiej nie odmawiać wprost, tylko podać jakiś pretekst. Byle bezdyskusyjny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mdwspmapwy
wy chyba niektórzy jestyeście tu nienormalni- skoro się noe obroniła dziewczyna to nie powinna pracy wysyłać- u mnie na uczelni była taka historia że laska wysłała kumpeli bardzo bliskiej plik z pracą przed odboną a potem jak oddała do dziekanatu płytkę to się okazało że plagiat bo kolezanka jak się później okazało sprzedała tą pracę za ok 1,5 tys komuś i ten ktoś tą pracę obronił i ona trafiła do bazy i dupa blada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i tak to kurde jest
i wlasnie boje sie takiej sytuacji, jaka opisala mdwspmapwy :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
napisz jej, ze niestety nie wyślesz jej tej pracy, bez tłumaczeń, to Twoja sprawa dlaczego nie chcesz wysłać. Napisz, ze w internecie jest wiele prac do wglądu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wysyłaj broń Boże
nie wysyłaj broń Boże pod żadnym pozorem! Przynajmniej przed własną obroną! Zmarnujesz 5 lat studiów i własną przyszlość. A przynajmniej możesz zmarnować. A tak naprawdę zrobisz jak zechcesz, ale ja Ci odradzam wysłanie czegokolwiek! Naiwniaka szuka czy jak? Napisz jaką decyzję podjęłaś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość barabarabab
jesli wyslesz to jestes frajerka :-P ja bym powiedziala ze nie wysle i koniec i zeby przestala prosic bo i tak nie zmienie decyzji. ty rob jak uwazasz, jesli nawet bylaby ta dziewczyna moja najlepsza przyjaciolka to ja bym nie wyslala,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie, ze jej nie wysylaj swojej pracy. Nie odpisuj jej na wiadomosci, nie odbieraj od niej telefonu, jesli ni masz odwagi odmowic jej prosto w oczy. Czasem taktyka biernosci tez dziala. Ona bedzie sie narzucala, potem obrobi Ci tylek przed reszta ludzi, ale Ty i tak wyjdziesz na swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i tak to kurde jest
póki co jej nie odpisałam, ale jak się zbiorę, to powiem jej,że jej nie wyśle, trudno niech sie obraza i gada na mnie co chce, nie tylko ja sie przekonalam jaka jest... w ogole ostatnio miala do mnie pretensje,ze poszlam zaliczac egzamin w terminie zerowym :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faktycznie pasożyt
Hej, weź telefon i napisz - NIE wysłałam i NIE wyślę! Koniec tematu. Weź głęboki wdech i ...będziesz miała za sobą. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czupureczek
to nie przyjaciółka ani nie koleżanka to taki pokrój człowieka co się na cudzych plecach całe życie ślizga ot gadzina i tyle...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj wez nie rob problemu
w sumie jesli nie jest osoba ktorej ufasz to jakie ty masz watpliwosci? nie wysylaj i juz. teraz tez powinnas nauczyc sie asertywnosci i sztuki odmawiania. bo jak nie teraz to juz cale zycie bedzie ciezko. teraz masz dobra okazje. ale jesli juz naprawde nie zamierzasz skorzystac z tej okazji to ja przepros i powiedz ze ci promotor kategorycznie zabronil bo sie wygadalas przed nim. no a jej nie odpowidasz bo tak ci przykro i nie wiesz jak jej te hionowa wiesc przekazac. w ramach rekompensaty poslij jej jakiegos linka do strony z pracami badz o pracach . albo nawet zaproponuj pomoc osobicsie (pro forma) a jesli pasozyt zechce wyorzystac to ramy czasowe ..godzinke i wiesz..zalapiesz all.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj wez nie rob problemu
jak sie tak bardzo boisz opinii innych , ze ci tylek obrobi t sama powiedz paru osobom ze cie meczy i ze jej pomoglas tlumaczac co i jak---sama wiesz. no niestety czase trzeba byc i lwem i ..lisem ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i tak to kurde jest
nie boje sie opinii innych, bo wiekszosc grupy juz sie przekonala jaka ona jest, dzieki wszystkim za wypowiedzi,duzo mi to dalo do myslenia i pomoglo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość już nie byle jaka
Wyłącz telefon. Powiesz potem, że pewnie się wyładował, jak już spałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gertkame
ale masz problem dziewucho , jeśli to nie jest twoja bliska koleżanka to walisz ścieme na poczekaniu, że teraz nie masz netu i nie dasz rady. Jak znowu spyta to mówisz że coś u was (w bloku ,w domku) robią z netem i to potrwa 3dni.Po 3dniach dalej walisz ścieme że wyjeżdżasz do babci na 2dni i tak tydzień zejdzie. W końcu laska do kogoś innego się przyssa. A swoją drogą ja bym posłała fragment wstępu i zakończenia (jeśli nie umiesz odmawiać) bo z tego co zrozumiałam właśnie o to jej chodzi. I jakiś wbrany krótko fragment textu z przypisami. Pozdro.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej połowa osób neguje cię zupełnie bezpodstawnie a pewnie gdyby byli na twoim miejscu to chuja by dali tej pseudo koleżance. Nie dawaj tej pracy pod żadnym pozorem to jasne że laska coś kombinuje i ciebie przy okazji wciągnie w bagno .Powiedz po prostu nie i tyle ,a jak bedzie się pytała czemu to mów że praca jest indywidualna a to nie powieść żeby każdy ją czytał i tyle w temacie.Wysłąć na maila to jej możesz najwyżej wierszyka ha ha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość amarantha
ja jestem rok po obronie ale powiem Ci ze tez mialam problem ze wstepem, zakonczeniem, metodologia. i poprosilam kolezanke zeby mi wyslala swoja (wyslala bez zadnego ale) ale od razu jej zastrzeglam ze chodzi mi dokladnie o te kilka rzeczy - i podeslala mi kilka stron z pracy wycietych. wiecej mi nie bylo potrzebne a naprawde bardzo mi to pomoglo, widzialam mniej wiecej na jakiej zasadzie jest to pisane, ze np. zakonczenie jest podumowaniem pojedynczych rozdzalow itp. mozesz tez poslac kilka stron i obie strony beda zadowolone :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dzadzudzi
sorry, ale jak kolezanka nei wie jak napisac wstep i zakonczenie to niech zapyta swojego promotora, bo od tego on jest!!! ja bym nie wysyłała żadnej pracy takiej lasce. Co innego jeśli to przyjaciólłka/dobra koleżanka, a nie taki pasożyt i w dodatku sama piszesz, ze nie masz do niej zaufania. Nie wysyłaj! a jak będzie miała problemy co i jak napisać to niech zapyta promotora.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×