NIE MOGE SIE Z TYM POGODZIC;(

Spotykałam się z pewnym facetem, na stopie przyjacielskiej. Starsznie się zakochałam, nie jest taki baardzo przystojny, ale mnie sie bardzo podoba...niski, przecietny, ale ja go uwielbiam...Jego charakter, sposob bycia... Niestety, od niedawna ma dziewczyne... Nie chce tego rozbijac ani nic... Tylko nie wiem, jak o nim zapomniec. Codziennie o nim mysle, boję się,że juz nigdy nie zakocham sie w zadnym facecie tak mocno, jak w nim. dodam,że mam 22 lata, on 28. Cholernie mi zle:(

ja bym skoczył

a ja nie mogę. mam 28 lat i nigdy nie byłam zakochana. no, może w wieku 15 lat owszem, ale to się nie liczy. weź mi powiedz, jakie to uczucie?

jak jestes szczesliwie zakochana to to cudowne uczucie, skrzydła ci rosną, wszystko inne traci znaczenie, i chce ci sie zyc:) a jak nieszczesliwie, jak ja... to serce pęka na pół, jest płacz i smutek, ze chce sie z kims byc, a nie moze

on ma inną to znaczy ze powinnas o nim zapomniec, najlepiej urwac kontakt

walcz o swoje szczęście,nie zapominaj na siłę o swoich prawdziwych uczuciach,przecież ty w tej chwili cierpisz.Pogadaj z Nim szczerze,i jeszcze raz ,,walcz o swoje szczęście;powodzenia.

nie wiem,czy mam szanse, podłamało mnie to,sama juz nie wiem, czy walczyc czy nie:(

Przeciez szczera rozmowa jest rozwiazaniem na wszystko czemu mu nie powiesz co czujesz? dlaczego skazujesz sie na cierpienie? walcz ,walcz i walcz raz jeszcze,bo potem mozesz zalowac do konca zycia powiedz mu co czujesz ,a jesli on to uczucie odwzajemnia? po prostu z nim pogadaj:)

nie wiem, czemu mu tego nie powiedzialam:( nie mam chyba odwagi, bo widzialam, jaki był zadowolony, jak tamta dziewczyna do niego zadzwoniła:(

no sorry ale nie rozwalaj mu zwiazki ta laska ci niczym nie zawinila !!