Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość vv pomaranczy...

czy mialyscie do czynienia z podobnym pracodawca

Polecane posty

Gość vv pomaranczy...

Bylam na rozmowie w sprawie nowej pracy. Gosc zachowywal sie co najmniej dziwnie. Dopytywal sie o sprawy rodzinne, czy mam meza etc. - osoba prowadzaca rekrutacje nie powinna zadawac takich pytan. Pozniej zaczal mi sie zwierzac ze swojego zycia prywatnego, ktore mnie w ogole nie interesowalo (a rozstal sie z kobieta, matka swego dziecka), zeby przejsc do konkluzji, ze kobieta nie powinna pracowac i ze facet powinien ja utrzymywac, a ci, ktorzy tego nie potrafia, to dupy - i zaczal obrazac mojego partnera, ze nie potrafi zarobic tyle, zeby zapewnic mi zycie na dobrym poziomie. Wkurzylam sie zdrowo, bo po pierwsze, nie wyobrazam sobie nie pracowac, po drugie, koles chyba nie doczytal mego CV - prace mam, ale nie jestem z niej zadowolona, po 3 - moj facet mnie utrzyma bez problemu i wiem, ze chetnie pomoze finansowo w razie potrzeby, ale ja czegos takiego nie chce. Lubie byc samodzielna. Mialyscie do czynienia z podobna sytuacja? Mialam ostatnio troche dziwnych rozmow ale ta przebila chyba wszystkie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiajdnu8d48udh
mialam juz kilka takich rozmow, czuja potrzeby wygadania sie a przy okazij blizszego zapoznania ja zawsze rezygnowalam z pracy w takich sytuacjach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vv pomaranczy...
Czuje, ze jeszcze troche popracuje w obecnej firmie, skoncze w wariatkowie, a jakos od miesiecy nie mam normalnych ofert. Zalamac sie idzie :( Jak myslisz, ten gosc chcial sie pochwalic, dowartosciowac - czy probuje mnie poderwac? I czym grozi wspolpraca z kims takim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×