Nie boicie sie skutków tabletek antykoncepcyjnych?

a ja uważam , że nie ma co generalizować, mnie akurat tabletki pomogły zajść w ciążę,ale nie będę się tu rozpisywac szczególowo. Rozumiem przeciwniczki, ale ja akurat jestem za.... lubie mieć kontrole nad własnym życiem

jak to jest z tym tyciem? Miałyście większy apetyt, czy samo z siebie? Ja np. nie tyłam wręcz chudłam. To samo po luteinie poczatkowo przytyłam, ale się obżerałam :) Później przerzuciłam się na owoce i pomogło bylo takie miejsce:) jakie robiłaś badania? dlaczego nie zaszłaś w ciążę? nic nie dzieje się bez przyczyny

Tabletki zaczęłam brać w wieku 18 lat. w wieku 25 lat odstawiłam zajścia w ciąże i zaszłam w ciąże bez problemu. po urodzeniu karmienie piersią przez dokładnie rok i znowu te same tabletki. Biorę cały czas. Mam komfort psychiczny, żadnych gum . O innej metodzie nawet nie chce myśleć. Żaden lekarz jeszcze nie powiedział mi że to nie zdrowe,a pytałam każdego, który mnie badał lub przepisywał. Mi to służy po prostu.

tak mogę opisać stan po pigułkach... poza tym wydaje mi się to mało romantyczne, może jestem staroświecka?

hm... ja brałam 3 lata bez problemu zaszłam w ciąże po porodzie również biorę i już prawie 3 lata skutki uboczne - brak :) wiec dla mnie idealne rozwiązanie