dieta start od 6.06.2010

Zapraszam wszystkie kobietki ktore zaczynają od jutra walczyć ze swoimi kilogramami ;-)

ja zaczynam od dziś!

powodzenia:)

widać że niektórzy mają dziś gorszy dzień i koniecznie muszą wyładować swoje frustracje w tak debilny sposób. Pzdr szczekaczko

Przyłączę się do Ciebie.

Jest 15, piekny sloneczny dzien, a ja mysle tylko o jedzeniu. Mam nadzieje ze z czasem stanie sie to łatwiejsze:)

ja tez dolacze :) waga: 58 przy wzroscie 170;/ a ja chce i daze do 55 :D wymiary: talia:63 biodra:81 udo: 52;/

No to zaczynamy, dzisiaj na śniadanko serek wiejski z waflem ryzowym;-) A wy dziewczyny na jakich jestescie dietach??

ja też dołaczam...:) 176cm i waga 80kg:( mój cel to 60kg dziś na śniadanko kromka pieczywa razowego z białym serkiem + kawka + pół banana:)

No więc dzisiaj jakoś łatwo poszło :-p A zjadłam oprocz sniadanka jeszcze mały jogurt jogobella + błonnik i jakieś 500g arbuza;-)

No więc dzisiaj juz po śniadanku serek wiejski+wafel ryżowy ;-)

ja zaczynam dzis... tzn co chwile probuje zaczac i trzymac sie diety, ale nie jest latwo - zwlaszcza w weekendy :( tak wiec po wczorajszym dniu czuje sie fatalnie i musze sie zmobilizowac zeby mniej jesc i wiecej cwiczyc!!!!

No to kolejny dzień mojej dietki sie kończy;-) A dzisiaj okolo 600kcl;-)

moj 1 dzien tez sie konczy i musze przyznac ze jestem calkiem zadowolona :) do jutra:)

Słomiany zapal cieszę sie że jestes :-) A jak dzisiaj Twoja dietka? Bo u mnie 3 dzień i jest ok;-) Na śniadanko serek wiejski light + wafel ryżowy, kawka a na obiadek warzywka no dzisiaj jeszcze druga kawa i jabłko;-)

...caoimhe87 - dziś nie miałam czau na nic, nawet na jedzenie, wiec dieta trwa nadal :) drugi dzien zakoncziny sukcesem :) jutro bede miec podobnie jak dzisiaj - od rana bede zabiegana, wiec nie bede myslec o tym co moglabym zjesc i na co mam ochote. dopiero w czwartek odpoczne :) dobranoc i do jutra :)

No i dzisaj kolejny dzień dietki juz za mną a dzisiaj jakieś 600kcl zjadłam jeszcze na okolo 100 chyba sobie pozwole;-) A jak Tobie idzie?

No i już 6 dzień za mną... wczoraj troszę za dużo lodów podjadłam a dzisiaj juz gardziełko mnie boli... :-( Moje dzisiejsze menu: jogobella light, kawa, serek homo, 3bit;-) i to na tyle :-)

ja dołącze! mierze 161 i ważę 61:O:O:O ale konczę z tym. dieta i ćwiczenia. niedługo wyjeżdzam na wieś, tam będę mogła się rozkręcić. tu, w mieście, nie lubię biegać przy ludziach.a tam będę miała wolność;) poza tym będę pracować, więc tak czy siak troszkę zrzucę;) pisac, co jadłam, nie będę, ewentualnie o grzechach;) i zważę się gdzies pod koniec czerwca. zobaczymy:) do wrzesnia marzy mi się 50;) kiedyś tyle ważyłam, dwa i pół miesiąca to sporo czasu, dam radę