Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Hellllllll

STRASZNIE SIE ZAWIODLAM...

Polecane posty

Gość Hellllllll

...na wlasnym ojcu. Czemu zawsze jest tak, ze pieknie mowi o checi pomocy, wsparcia, a jak przychodzi co do czego to ma mnie w dupie ? Obiecal mi niedawno, ze mi pomoze - otwieram wlasny interes i sam z siebie zdeklarowal sie, ze pojezdzi ze mna po sklepach, pomoze przewiezc wieksze rzeczy - ja tez mam auto, ale male i nie dalabym rady wszystkie wpakowac za jednym zamachem. No i jak nadszedl ten moment to darl sie na mnie, mial pretensje o wszystko i ostatecznie kazal mi spadac i zalatwiac wszystko samej. Doskonale wykorzystuje sytuacje, gdy wie ze ja nie mam po prostu nikogo innego kto moglby mi pomoc. On pomaga tylko na swoich zasadach, ma byc tak jak on chce, a to przeciez moj interes i po to go zakladam, zeby wlasnie bylo "po mojemu". Siedze i rycze, bo naprawde nie wiem jak to wszystko w miare szybko zalatwie, bo jest duzo jezdzenia, a poza tym to sa ciezkie rzeczy i nie dam rady zatargac tego, a potem jeszcze samodzielnie pomontowac. Wiadomo ktos za kase by mi to zrobil, ale jak sie zaczyna biznes to kazdy grosz sie liczy. Dlaczego najblizsi potrafia tacy byc ? Jestem dla niego doskonalym przeciwnikiem bo slaba, bo uzalezniona od niego finansowo, bo wie ze nie mam do kogo innego sie zwrocic :( . :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sloneczkooooo
bo z rodzina to tylko na zdjeciach sie ladnie wyglada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o jezu to kolegi
zadnego nie masz?:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hellllllll
Ojeja no kolegow mam, ale nie bede nikogo angazowac kto pracuje caly tydzien, zeby jezdzil, zawozil, montowal, jeszcze paliwo itd. Tym bardziej, ze od dluzszego juz czasu bylo ustalone, ze ojciec chce mi pomoc, sam to zaproponowal, a teraz jak cos jest nie po jego mysli, nie tak jak on sobie to wszystko widzi to mnie olewa i mam robic wszystko sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hellllllll

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×