Kto czytał książke SEKRET i mi coś doradzi??

Chodzi mi o SECRET Rhondy Byrne, mianowicie rzecz w tym, czy ktoś z was (ktoraś z was) probowała wizualizacji jeśli chodzi o związek lub o jakas konkretna osoby, faceta??

??? Nie slyszałam..

bazienka jakie ryty na wdzięk? masz na myśli skrypty z run?

No wlasnie, czyli nie warto wyobrazac sobie jak to sie Z NIM zaczyna tylko faktycznie myslec o tym jakby juz bylo, ze np cie przytula albo ze rozmawiacie?? Czy Tobie naprawde sie to sprawdzilo?? A co z tzw. napeszaniem, ja często jak o czym mysle to dzieje sie wrecz odwrotnie.

A opowiedz mi wiecej o tych "literkach do jego glowy", jak to dziala i czy zadzialalo w ogole?

i sprawdza się. Na razie w sumie do mnie, bo do związku nie, ale to jest spowodowane tym, że sama nie wiem czego oczekuję. A co do zapeszania to może właśnie w to wierzysz? Czyli myślisz o czymś intensywnie, ale i tak gdzieś tam kołaczą Ci się myśli o ty, że "zapeszysz"

Ja w sumie nie dawno skonczylam czytac ta ksiazke ale jeszcze do niej wrocilam bo naprawde nie wszystko rozumiem, nie wiem co robie zle, nieswiadomie oczywsicie. Staram sie nie wierzyc w zadne zapeszanie ale czasami sprawy same sie tak ukladaja ze po prostu to okreslenie samo sie nasuwa.

A jakbym mogla prosic o przyklad wlasnie zgodnie z zasadami tej ksiazki, bo sama jestem ciekawa czy to prawda. Powiedzmy ze mysle o kims, to jest moj kolega, dawno sie nie widzielismy i zawsze jak na zlosc sie mijamy, ja gdzies ide i za chwile widze jak on jedzie, jakbym wyszla 5 minut pozniej to bym go spotkala, nie mam jak z nim pogodac, bo po prostu nie moge go spotkac, juz kilka razy sie minelismy, to az jest dziwne, i co np. wg was (ciebie) powinnam myslec zeby w koncu udalo mi sie z nim spotkac i pogadac?? jakbys to sobie zwizualizowala z zasadami tej ksiazki??

wiesz to jest sposób myślenia, który nie jest prosto zmienić. Na to trzeba czasu. Wiem, bo sama też mam z tym kłopoty. Ale zaczęłam od małych rzeczy. Tam pisze, że należy dziękować za to co nas spotyka. Że najlepsze, najbardziej efektywne wizualizacje ma się wieczorem. Więc wieczorem przed pójściem spać dziękuję za jutrzejszy spokojny dzień. Dziękuję, że jestem spokojna i opanowana (jestem osobą impulsywną i naprawę daję czasami popalić) i to działa. Dalej. Kwestia newralgiczna dla większości kobiet. "Muszę schudnąć". I faktycznie zaczęłam postępować tak jak w tej książce pisze. Wiesz to naprawdę działa :) Mogę mnożyć takich przykładów i to nie tylko z działania mojej podświadomości. Teraz pora myśleć o troszkę większych rzeczach :)

wieczorem warto podziękować za to, że go spotykasz ( w sumie nie można używać określenia czasu, trochę się zapędziłam we wcześniejszej wypowiedzi). Musisz myśleć o tym, że z nim rozmawiasz, śmiejesz się.

Hmm, u mnie latwo o zwątpienie, raz cos sie nie uda i zaraz wszystko trzeba bedzie budowac od nowa, wiem ze to od razu nie ma nigdy efektow ale bede probowac bo to wlasciwie po porstu czysta psychologia, to jest oczywiste co pisza w tej ksiazce ale dopoki sie jej nie przeczyta i NIE ZROZUMIE to sie nic nie wie. Teraz tak na zimo mysac i analizujac sytuacje z zycia to faktycznie czesto to sie sprawdza, nie raz w pracy przed zamknieciem mysle: ja juz podolge umylam i zaraz pewnie ktos przylezie i nadepla... i co sie dzieje??!! ktos wchodzi i depta... to jest az dziwne i czasami smieszne jak sobie pomysle o niektorych przykladach ;)

podziekowac za to ze go juz spotkalam (to bedzie trudne o tym myslec w tej kategorii ale sprobuje) a moze wyprobowac przyklad z ksiazki o parkowaniu tylko w odniesieniu do sytuacji zwiazanej z nim, hmmm.

bazienki sie nie sluchajcie bo to mało inteligenty twór ... a jej facet to stara playboy ona ma w cipie i mózgu szambo

no właśnie :) W naszym społeczeństwie to taki sport narodowy. Myślenie negatywne. Jedno jest najważniejsze w tym "Sekrecie". Nie wolno myśleć negatywnie przeciwko komuś, bo to się odwróci przeciwko nam. Należy myśleć tylko o pozytywach i tylko w stosunku do siebie. Nie jesteśmy wpłynąć na życie innych osób.

To będzie ciężka praca, ale bede probowac, ogolnie nie tylko w sprawach uczuciowych, ale chyba warto w koncu to nie moze byc takie trudne a jak naprawde pomoze to czemu nie :)

wiesz warto też sobie zapisać swoje marzenie na kartce, łatwiej Ci będzie to wizualizować :)

włos się na pipce jeży, od tych beznadziejnych głupot, tam opisanych

Sprobowac warto, gorzej nie bedzie :) a moze sie oplaci i zaowocuje spelnieniem marzen ;)

warto, bo zmieniając sposób myślenia na optymistyczny dużo łatwiej jest w życiu :) Nie tylko z powodu przyciągania zdarzeń, ale również dlatego, że człowiek prościej odchodzi do pewnych spraw i w chwilach załamania łatwiej jest się podnieść :) Życzę dużo optymizmu i powodzenia :)

dzięki i nawzajem :)

dziękuję :)

Witam, jestem po lekturze i obejrzeniu Sekretu. Dla mnie to jest coś czym żyję, prawo przyciągania znałam zanim trafiłam na Sekret, niemniej jednak to właśnie ten film i książka są dla mnie najlepszą wskazówką jak z tego wszystkiego korzystać. Bardzo chętnie nawiążę kontakt z osobami zainteresowanych tym tematem. Mogę dać dużo rad i wskazówek, jak i również sama się czegoś nauczyć. Podaję moje gg: 2925754 Czekam na Was :)

Kochani ja w to wierze sprawdza sie ogladalam film dowiedzialam sie o sekrecie przypadkowo poznalam wspaniala kolezanke ktora wie o sekrecie juz 2 lata powodzi jej sie coraz lepiejal

Codziennie dziekuje za to co mam ze mam wspanialego mezczyzne ktory traktuje mnie jak ksiezniczke itp. Wstaje w dobrym nastroju odpycham zle mysli usmiecham sie do ludzi i malxzyJymi kroczkami ucze s.sie sekretu

też czytałam, przyznam, że ta książka zrobiła na mnie bardzo duże wrażenie. Pomogła mi zrozumieć pewne rzeczy i też bardzo wpłynęła na moje życie. Z innych, podobnych książek, które na pewno pomogą zmienić nasze postrzeganie świata jest książka Evansa Drzwi do szczęścia . Zrobiła na mnie niesamowite wrażenie, Polecam sięgnąć po nią.

Wizualizowałam mojego wieloletniego kochanka i wreszcie zdobyłam go na stałe.Odszedł od rodziny.Huuura sekret mi pomógł