Jak sie mieszka samemu?

Juz za kilka tygodni bede samotnie mieszkajaca rozwodka z kotem. :) Kurcze podajcie plusy samotnego mieszkania, bo sie doluje troche... Wroby tez mile widziane. :) A co :)

widzę ,że będę często zaglądał do Ciebie aż w końcu podpiszemy stosowną umowę

zajebiście...mieszkałam kiedyś sama przez blisko rok...teraz czesto z rozrzewnieiem wspominam tamten czas...

no staraaaa: mozesz robic WSZYSTKO nawet obleśne rzeczy i nikt tego nie zobaczy, mozesz zapraszac kogo chcesz kiedy chcesz na ile chcesz nie myslac o tym czy drugiej osobie sie to podoba, zawsze jesz to na co masz ochote a nie to co ktos chce jesc, ogladasz w tv to co ty chcesz słuchasz to co ty chcesz, i wogóle każda rzecz robisz tak jak CHCESZ ty i robisz to tylko i wyłącznie dla siebie.... to jest piekne:D

Jeju ale wam dziekuje za ten powiew optymizmu. :) Mam nadzieje, ze bedzie fajnie...

wiec nie wyobrazam sobie jak mozna mieszkac z kims.. to straszne,ze ani piernac sobie nie mozna czy pogrzebac w nosie:P

słyszałam , że jak posmaruje vaginę walerianą to kotr mi swoim wyparzonym [ by był szorstki ] językiem tak ją wyliże , że bede miała orgazm za orgazmem

hahhahah bede grzebac w nosie do woli. :) Jejku jak mi dziwnie troche. Serio pierwszy raz bede caaaalkiem sama. W dodatku w "obcym" kraju. Kraj jako taki uwielbiam, chodzi mi bardziej o to, ze cala rodzinka baaardzo daleko. Bede sama, sama, sama. Kurcze jakos glupio czesc mnie sie na to cieszy...

Podszywie pudlo. Moj kot na waleriane reaguje agresorem. Wiem bo mu raz kupilam zabawke z waleriana.

Jesu zeby inni mnie dobrze zrozumieli. Chodzi mi o mit ze koty kochaja waleriane. Nie wszystkie. To tylko chcialam powiedziec

Mieszkałam sama przez kilka lat i często tęsknię za tamtymi czasami. Możesz gadać głośno do siebie i nikt nie patrzy na ciebie jak na wariatkę. Po kąpieli albo gdy jest gorąco można nie zakładać żadnego ubrania. Możesz kiedy chcesz wyskoczyć do znajomych, albo zaprosić do siebie kiedy i kogo chcesz. Oglądasz takie filmy, jakie ty chcesz. pijesz i jesz rzeczy, na które masz ochotę. Czasem bywa smutno czy nudno, no ale to się zdarza także, gdy sie mieszka z kimś. A! i nikt się z tobą nie kłóci, nie wygłasza pretensji, nie robi awantur:)))

fajnie sie zapowiada :)

ja juz am dosc mieszkania samej, tak mi sie koszmarnie nudzi

zrobie sobie gang-bang, i bukkake , nigdy tego nie miałam a zawsze o tym marzyłam

z drugiej strony mieszkac w akademiku z kims na malej powierzchni bym nie chciala, chyba ze bylby to moj chlopak

czasem smutno, ale ogolnie zajebiscie !!!!!! :)))))

++++++++++++++++++ sprzątasz kiedy chcesz zapraszasz kogo i kiedy chcesz gotujesz co chcesz możesz zrobić przemeblowanie nikt się nie poskarży imprezy kiedy chcesz nowe hobby? nikt nie powie że nie możesz

Plusy zauważam po sobie takie: - pełna swoboda, robię to co chce, o której godzinie chce i ile razy chce. - nie musze sprzątać jak mi sie nie chce - urządzam sobie mieszkanie tak jak mi się podoba - przychodzę z pracy mogę odpocząć, nikt mi dupy nie zawraca Wady: - jednak przychodzą pewne załamania nerwowe, po co to wszystko, o nic nie trzeba sie starać - czasem nudno, smutno - wszystko trzeba załątwiać samemu i koszty życia dosyć wysokie

można do woli srać w kołdrę

ogladanie w tv tego czego akurat sie chce i nikt sie z toba o pilota nie bije, wylegiwanie sie na calej kanapie,tylko dla siebie cala kanapa,spanie na calym lozku,jedzenie tego co sie chce i kiedy sie chce, wyjscie tam gdzie chcesz i kiedy chcesz,i wiele innych rzeczy,zero tlumaczen i innych pierdolow,bylam singlem z wlasnego wyboru przez pare lat, bylo zajebiscie,a teraz mam faceta i koniec z wolnym zyciem,ehhhh

super sie mieszka.pełen wypas:) robisz co chcesz

Jest super ! Nie chce sie wprowadzac do swojego narzeczonego wole jak sie odwiedzamy, nocujemy u siebie, ale lubie pozniej wracac na wlasne